Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (588 Wątki)

Nagość rodziców przy dziecku

Data utworzenia : 2013-11-29 16:24 | Ostatni komentarz 2014-04-11 15:25

ona_net

5755 Odsłony
14 Komentarze

Czy dwu-trzy latki mogą widzieć swoich rodziców nago bez szkody dla ich rozwoju? A może to tylko problem przełamania wstydu rodziców? Co uważacie na temat nagości w obecności dzieci? (mam na myśli przy kąpieli, przebieraniu itp. a nie naturyzm, choć może są i tacy zwolennicy). Dzieci lubią obserwować i podglądać...pozwolić im na taką obserwację?

2013-12-10 15:13

mi bardzo często córeczka towarzyszy przy kąpieli;) jak mąż jest w pracy wrzuca mi wtedy swoje zabaweczki do wody;) jaj się rozbieram to zawsze mnie się pyta co to jest? jak widzi cyce to mówi ,,oooooooooo' gdzie siusia mówię dla niej że to puśia ale już nie wyobrażam sobie żeby była taka sytuacja, że córeczka jest przy kąpieli taty albo patrzy jaj tata robi siku na tłumaczenie co mają chłopcy przyjdzie jeszcze czas

2013-12-03 09:15

Uspokoiłyście mnie swoimi postawami bo myślę podobnie. Nagość pokazywana w naturalnych sytuacjach jest ok. Postawa rodzica do nagości czasami burzy otoczenie. Kiedy dziecko już mówi i rezolutnie oznajmia pani w przychodni, że on ma małego siusiaka a tata to dużego - ja się uśmiałam, ale lekarka mało nie przewróciła się z wtażenia. A dzieci czasami nagle coś sobie pokojarzą i spontanicznie mówią co myślą. Moja teściowa uwaźa, że ona osobiście wolałaby nie pamiętać jak nago wyglądali jej rodzice. Pokolenie teściowej i lekarki ma może bardziej konserwatywne podejście. Kiedyś było trochę inaczej. Teraz nagość jest wokół na każdym kroku. Na bilbordach, w kiosku ruchu okładki pism, czy reklamy w tv. A dzieci widzą wiėcej niż nam się wydaje, są znakomitymi obserwatorami. Kiedyś gołego mężczyznę czy kobietę można było zobaczyć w atlasie anatomicznym albo encyklopedii. Przed nagością osób dorosłych nie ochronię malucha na 100%. Wolę żeby naturalnie podchodził do nagości bo mam nadzieję, że w ten sposób kiedyś łatwiej będzię ją potrafił odróżnić od erotyki. Dlatego dla naszej rodziny nagość to temat oswojony:-)

2013-12-02 20:51

Tak tematycznie znalazłam artykuł na onecie --> http://blog.onet.pl/42342,archiwum_goracy.html

2013-12-01 20:02

Ja zacznę od tego, że to my dorośli uczymy dzieci wstydu - jeżeli nie zwrócimy dziecku uwagi, że coś jest jakby nietaktowne i nie na miejscu to nie będzie ono zwracało na to zachowanie jakiejś szczególnej uwagi. Powiedzmy - pójdziesz pod prysznic i zamkniesz się w łazience przed takim dwulatkiem - może nie do końca ale zrozumie, że coś jest nie tak.. Powiesz trzylatkowi, że ma zasłonić miejsce intymne to ono również wpoi sobie, że tego nie wolno robić, bo tak jest "nie ładnie".. U mnie w domu do pewnego czasu intymność była tematem tabu.. Byłam przestraszona, gdy zobaczyłam raz tatę nago. Według mnie rodzice popełnili błąd, bo w okresie już dojrzewania od intymności do seksualności nie jest daleka droga. Chłopcu, który uczy się np. siusiać na stojąco łatwiej jest się tego nauczyć obserwując jak to robi tata..; ) Warto rozmawiać z dzieckiem na temat nagość, edukować co do anatomii i fizjologii. Będziesz miała w przyszłości pewność, że nie zaskoczą Cię tematem przyniesionym z przedszkola albo nadmierną wstydliwością (nawet przed Tobą) w razie jakiś problemów z tą sferą.

2013-11-29 23:55

Dokładnie ważne jest aby dziecko nie bawiło się miejscami intymnymi. Trzeba pokazywac , uczyc , ze to jest tylko nasze , ze to nie jest do zabawy . Jestem za tym aby sie kapac razem , zeby oswajac ze wszystkim ale wszystko ma swoje granice , wszystko z rozwaga )

2013-11-29 17:14

To jest chyba dla każdego intymny temat i każdy bedzie robił to co uważa za słuszne. Myślę ze nie ma w nagosci przy dziecku niczego złego, tylko trzeba pamiętać ze należy dziecku tłumaczyć wszystko bo napewno spotkamy się z trudnymi dla nas pytaniami. Moi rodzice tak nas wychowali, ze kąpali się z nami i ja nie widzę żadnych defektów związanych z tym. Tylko trzeba tez pamiętać że nie można pozwolić dziecku na zabawę miejscami intymnymi bi to już moim zdaniem troszkę dziwnie wygląda.