Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

Migdały - białe złoto?

Data utworzenia : 2018-08-06 11:44 | Ostatni komentarz 2018-08-29 13:06

Konto usunięte

698 Odsłony
9 Komentarze

Drogie Mamy, W czasie ciąży stosowałam dietę bogatą w naturalne żelazo, ponieważ źle reagowałam na tabletki z nim. Kiedyś walczyłam również z niedoborem wapnia. Z racji, że jestem na diecie bezmlecznej ciężko jest tak ułożyć jadłospis żeby wszystkiego było wystarczająco, ale ratują mnie migdały. Migdały zapobiegają mdłościom zgadze w ciąży (sprawdziłam), pomagają walczyć z głodem (jak na tak zwane orzechy nie mają zbyt wiele kalorii więc są zdrową i dobrą przekąską). Migdały mają dużo witaminy B2, E, potasu i wapnia. Pomagają zapobiec chorobom serca, i cukrzycy. Przez to, że zawierają dużo wapnia polecane są wegetarianom i weganom. Po migdały mogą sięgać też diabetycy, ponieważ indeks glikemiczny migdałów jest niski (wynosi około 15). Migdały najlepiej jeść na surowo, lub przynajmniej nie poddawać ich obróbce cieplnej bo wtedy tracą sporo właściwości. Uwielbiam przegryzać migdały ot tak, ale robię z nich również napój migdałowy, który zastępuje mi mleko. Z pulpy (z ciapki migdałowej) robię chałwę (mieszam z pulpą kakao), mój bratanek uwielbia taką chałwę domowej roboty. Co prawda nie powinno się smażyć migdałów, ale czasem najdzie mnie na taki deser: prażę orzechy na patelni, dodaję miód, banan w plasterkach – pyyycha :) Odkąd jem systematycznie sporo migdałów, przestałam się łamać i wynik laboratoryjny faktycznie jest lepszy. A Wy, jecie migdały, podajecie je maluszkom jako zamiennik chipsów i innych słonych przekąsek?

2018-08-06 11:58

O wspaniałych wartościach migdałów dowiedziałam sie będąc w drugiej ciąży. Uwielbiam je chrupać, a jako środek na zgagę sprawdzają się rewelacyjnie. Kiedyś teściowa mi nie wierzyła, że migdały mogą łagodzić objawy zgagi, ale gdy spróbowała i się przekonała teraz nie wyobraża sobie, że nie ma ich w domu. Ja teraz kupuję je dużymi paczkami bo taniej i zawsze są na dłużej. często podaję je dzieciom, ale zawsze w postaci całych migdałów, albo w płatkach. Nigdy nie przetwarzałam ich ale może kiedyś spróbuję.