Zakupy (859 Wątki)

Zakupy

Data utworzenia : 2018-01-09 18:20 | Ostatni komentarz 2018-03-03 13:03

1048 Odsłony
8 Komentarze

Myśle nad kupnem chusty ale czy to dobry pomysł?? czy nie zaszkodzi to dziecku?

Dodaj komentarz

Sortowanie:

2018-03-03 13:03

Ja właśnie kupiłam chustę dla 4,5miesięcznej córeczki. Póki co uczymy się motania i Maleńka wytrzymuje w niej góra 5min. Ale liczę na to, że się przyzwyczai a ja się nauczę motać.

2018-02-19 09:06

Też jestem zafascynowana chustą.Zapisałam się na taki warsztat w mojej szkole rodzenia bo organizują. Ponoć nie powinno się tego uczyć na własną rękę np. z internetu bo nigdy nie wiesz czy masz dobrze ściśnięte wszystko itp a ważne jest, żeby dziecko było dobrze ułożone. Od położnej, która organizuje ten warsztat wiem, że chusta powinna być 100% bawełna albo bawełna z dodatkiem bambusa i dobrze mieć na początek chustę w paski bo widzisz czy chusta układa się w dobrą stronę jak wiążesz. Bywa też jeśli dziecko ma kolki to w chuście samoistnie mu przechodzą bez jakichkolwiek kropli czy czegokolwiek(ten przypadek usłyszałam na warsztatach dla przyszłych rodziców) i położna potwierdziła, że to jak najbardziej prawdopodobne. Mój mąż zauważył moje zafascynowanie chustą i ostatnio na urodziny zrobił mi taki fajny oto prezent :)

Konto usunięte

2018-01-11 00:35

Często organizowane są specjalne warsztaty związane z chustowani, jesli mieszkasz w wiekszym miescie to na pewno nie bedzie z tym problemu. Warto wybrac sie na takie spotkanie, aby poznac opinie innych rodzicow czy specjalistow. Tam zawsze mozna liczyc na profesjonalną poradę odnosnie zakupu wymarzonej chusty.

2018-01-10 14:02

Zakup chusty jest bardzo dobrym pomysłem. Jednak żeby dobrze spełniała swoje zadanie trzeba umieć ją poprawnie wiązać. Warto zatem umówić się na prywatną lekcję z kwalifikowanym doradcą chustonoszenia, który powie i pokaże co i jak oraz sprawdzi jak nam to wychodzi, wskaże błędy i pomoże wyeliminować. Jest to bardzo ważne, bo chodzi tiu o bezpieczeństwo dziecka.

2018-01-10 10:04

Chusta nie powinna zaszkodzić, jeśli nauczysz się: * jak powinien być ułożony kręgosłup dziecka w danym momencie rozwojowym * wybierzesz dobrą jakościowo chustę * nastawisz się, że oboje musicie się nauczyć motania Ad.1- noworodek powinien mieć ułożone plecy w literę "C" (zerknij sobie do netu na etapy rozwoju kręgosłupa) a wiązania odpowiednie dla niego tę krzywiznę zachowują (wiązania są opisane jako odpowiednie dla dzieci w konkretnym wieku). Mnie osobiście na początek pasuje wiązanie "KIESZONKA" z chustą długą. Jest prosta i wygodna. Ad.2-chusty są różne - długie, krótkie, elastyczne, kółkowe,wiązane... Musisz poczytać o rodzajach chust. Wiem też, że w niektórych miastach można chusty wypożyczyć - może przed rozwiązaniem skorzystasz z wypożyczalni i przetestujesz? Ja osobiście wybrałam chustę bawełnianą, tkaną, długą jako w moim odczuciu najbardziej uniwersalną. Co fajne, okazała się bardzo tania jak na chustę - zapłaciłam 150 zł za nową od renomowanej marki, która wzbudziła moje zaufanie dbałością o szczegóły. Taka promocja na pierwszą chustę :) Ad.3 -dzieci mogą marudzić podczas procesu motania. W końcu są przekładane, szturane, naciskane materiałem. Po zamotaniu się zazwyczaj uspokoją, jeśli im miło i wygodnie. -dzieci czując zapach mleka mogą marudzić, bo czują pierś a jej nie mają. Warto np przebrać bluzkę przed noszeniem. -ważna jest stabilność dzieci w chuście - główka powinna być ustabilizowana u noworodka ze szczególną uwagą. Jako przydatną sztuczkę polecam użycie wałeczka z tetry, aby docisnąć karczek, jeśli samym dociąganiem masz kłopot z dobraniem docisku (różnica naciągu między karkiem i barkami może być trudna w opanowaniu) - dzieci, które "zaznały wolności" mogą marudzić w chuście, bo ogranicza im ruchy. Im szybciej wsadzisz dziecko do chusty tym większa szansa, że się nie wystraszy bycia unieruchomionym. Wielu ludzi na świecie nosi dzieci w chustach. To nie jest ani wymysł europejski ani naszych czasów. O ile wiem, moja babcia była wrzucana do chusty, jak jej mama szła na pole. Są kraje, gdzie dzieci są tylko chustowane. Dążę do tego, że wydaje się, że gdyby miało być to szkodliwe, to już byśmy o tym wiedzieli. Według mnie to fajny sposób na bycie z dzieckiem bez omdlałych rąk. Chcę jeszcze odnieść się do samej nauki wiązania. Słyszałam, że motanie jest trudne, wymaga kupy czasu, żeby to ogarnąć. Niekoniecznie. Przetestowałam wiązania 0+ i znalazłam dla siebie idealne. Nauczyłam się go "od strzała", mąż także. Owszem, znalazłam też takie, którego nie pojmuję wcale i nijak mi nie wychodzi - ale przecież wystarczy, że sprawdzi się jedno. Zwróć też uwagę, że chusta elastyczna, kółkowa to coś zupełnie innego niż tkana wiązana - poczytaj o nich i ich zastosowaniach a najlepiej postaraj się wypożyczyć. Nie bój się też wiązać chusty - bardzo namawiam Cię do prób z wiązaniem chusty nieelastycznej, która moim zdaniem daje dużą stabilność noszonemu dziecku. Chociaż na pewno nie można ujmować chustom elastycznym wygody ich użytkowania.

2018-01-10 09:43

Chusta to bardzo dobry pomysł. Jest bardzo pomocna ;) Tylko ważne jest odpowiednie zakładanie. Pozdrawiam

2018-01-09 22:13

Kasia. Na pewno będziesz musiała poświecić dużo czasu na naukę jej zakładania.Nie jest to proste ale da się nauczyć.Przed zakupem chusty dobrze jest sprawdzić najpierw czy dziecko będzie chciało w ogóle w niej przebywać .Czy ktoś z Twoich znajomych ma chustę , może masz od kogo ją pożyczyć żeby najpierw wypróbować

2018-01-09 18:41

Chusta to świetny pomysł :) tylko trzeba nauczyć się ją dobrze motać. Ja bałam się, że będę źle wiązać, więc kupiłam chustonosidło Caboo - to taka od razu zamotana chusta elastyczna. Na YouTube można obejrzeć filmiki jak się ją obsługuje. Używamy codziennie, jak synek marudzi, albo jak chcę go szybko ululać do drzemki. Zasypia momentalnie. Używaliśmy też na szybki wypad do sklepu. Jak ktoś się boi normalnej chusty to polecam