Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2321 Wątki)

Ból w pachwinie po cc

Data utworzenia : 2024-11-12 23:03 | Ostatni komentarz 2024-11-15 19:39

MamaMałejMajki

179 Odsłony
13 Komentarze

Czy ktoś też odczuwał ból w pachwinie po cc? Czy to normalne? Czy to efekt po znieczuleniu czy przez szycie? Ile czasu od porodu przez cc czułyście się w pełni sił i nic was nie uwierało?

2024-11-15 19:39

Miałam identyczną sytuację porodową jak Ty, MamoMałejMajki 🙂 Po połogu poszłam do fizjoterapeutki uroginekologicznej bo uważam, że samemu nie da się  

tak pracować z blizną jak to zrobi specjalista. Na każdym spotkaniu mam masowana bliznę, akupunkture w nią co mi mega dużo pomogło bo zrosty bardzo, aż ciągnęło szczególnie po bokach i po tym o niebo lepiej, do tego tejpy naklejone. Najgorsze jak zaczną robić się zrosty bo na momencie powiększają się. Uczucie kłucia po bokach mam do tej pory bo zrosty największe i najwolniej goi się tam. 

Samo cięcie nic nie bolało, czułam szarpanie tylko. Na brzuchu położyłam się dopiero niedawno choć nadal pobolewa gdzieś w środku, a rodziłam w lipcu. 

2024-11-14 11:44

U mnie też miał być poród sn, ale mały nie wszedł w kanał rodny, przy 3 cm rozwarcie ustało a puls spadał, stąd szybka decyzja o cc. No trudno, zdrowie maluszka ważniejsze, a samo szycie bolało mnie mniej niż szycie krocza po pierwszej ciąży. 

Położna mówiła, że muszę jeszcze dać sobie czas i wszelkie bóle są normalne, nawet to uczucie kłucia, szczególnie, że jest po stronie wiązania/zakończenia szwów. 

Z urofizjoterapeutą jestem na bieżąco, bo to moja koleżanka, więc już wiem jak masować bliznę i szczotkować. To pomogło mi odzyskać czucie wokół blizny :) 

O samych plastrach słyszałam, ale opinie są o nich różne. Za to widziałam, że są zabiegi laserowe, które ograniczają pojawienie się zrostów i innych komplikacji w przyszłości. Chyba się na to zdecyduję, bo koszt nie jest aż taki drogi. 

2024-11-14 08:40

Kargaw dla mnie też CC to już naprawdę w ostateczności, gdybym miała wybór z pewnością rodziłabym naturalnie.  Jednak moja mała płatała mi figle i się nie obróciła;)

2024-11-13 16:23

Mnie nie bolały pachwiny. Ogólnie byłam obolala tak ze 2 tygodnie. Pozniej czułam jedynie ciągnięcie przy podnoszeniu rąk do góry ale minęło po mobilizacji blizny u urofizjo.

2024-11-13 12:57 | Post edytowany:2024-11-13 12:58

Matko jednak ta cesarka nie jest taka super jak niektóre dziewczyny mówią. Nie miałam ale czytając wasze przypadki chyba nigdy bym się nie zdecydowała oczywiście świadomie bo jak museto mus nie ma wyjścia 

2024-11-13 11:45

Tak ból po cc zdarzał się że promieniował wszędzie,był etap że bolała mnie lewa łopatka , cały bark , plecy. 

2024-11-13 11:35

Może tak być wlasnie

2024-11-13 09:47

MamaMałejMajki myślę że to objaw wynikający z gojenia się i powrotu tkanek to poprzedniego stanu po porodzie. Jeśli masz czas to można się udać do fizjo ale według mnie to za wcześniej. Bo chyba jeszcze nawet miesiąc nie minął? 

 Ja do 5 miesięcy czułam dziwne bóle w różnych miejscach. Bolało mnie przy oddawaniu moczy w pęcherzu i cewce. Ale to pewnie przez cewnik a nie blizne. Czasem gdzieś zakłuło, ciągnęło. Fizjo powiedziała mi że pełna odbudowa tkanek, głębszych warstw skóry i mięśni brzucha może trwać do pół roku. Także musisz dać sobie czas.