Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2187 Wątki)

śmieszne sytuacje w ciąży

Data utworzenia : 2017-04-25 17:21 | Ostatni komentarz 2017-12-31 08:25

Zabusia90

2083 Odsłony
24 Komentarze

Hej opiszcie swoje śmieszne sytuacje które Wam się przytrafiły w czasie ciąży. Pośmiejmy się razem w końcu śmiech to zdrowie a szczęśliwa Mama to szczęśliwy Maluszek :):):)

2017-12-31 08:25

Agnieszka heh no to śmiesznie faktycznie, ostatnio w przychodni też pani z recepcji poprosiła panią w ciąży, a ruszyły aż trzy kobitki i z końca kolejki, mina tych przed nimi bezcenna..

2017-12-25 08:41

Smieszne:)

Konto usunięte

2017-12-23 11:46

Ja ostatnio stalam w kolejce w Rossmannie i Pani kasjerka mówi 'zapraszam Panią w ciązy' i patrzy w moim kierunku. Ja na to 'a to już az tak to widać?!' :D jak sie okazało, w ostatniej chwili zza rogu, zaraz za mną stanęla kobieta w zaawansowanej ciąży :D wszyscy się smielismy z tego do rozpuku :D

2017-12-23 09:58

Joanna Twoja historia to raczej taka tragiczna, smutna aniżeli śmieszna. akinoM genialna jesteś, ja męża prosić nie musiałam. w pierwszej ciąży dużo filmów oglądaliśmy, z tym że żadnego nie pamiętam bo na każdym chociaż raz mi się przysnęło. Mąż się tylko złościł i pytał co zatrzymać i Ci opowiedzieć?

2017-12-15 15:10

W I trymestrze uprosiłam męża żeby obejrzał ze mną film, mimo że on nie miał ochoty, w końcu się zgodził. Włączyliśmy, ja po 10 minutach zasnęłam... obudziła mnie silna potrzeba odwiedzenia toalety na 3 minuty przed napisami końcowymi, zupełnie nie odnotowawszy, że spałam wcisnęłam pauzę i wyszłam do toalety :D mąż był tak zdziwiony, że nie wiedział co zrobić, miał tylko głupią minę, którą oczywiście skomentowałam... zaczekał aż wróciłam i włączyłam ostatnie 3 minuty filmu :D jak zobaczyłam napisy końcowe, zrozumiałam tę jego "głupią minę" :D

2017-12-15 00:07

Jak byłam w ciąży z synkiem, w 7 miesiacu, wybrałam się z koleżankami do kina. Jak wracałam do domu to dosłownie przed samym domem krzywo stanęłam na chodnik i skręciłam kostkę. Wieczór skończył się wizytą na pogotowiu, a ja leżałam dwa tygodnie unieruchomiona w łóżku i to jeszcze z brzuchem.

2017-06-05 13:44

Aleks jeśli chodzino blizny to oni nas tak chyba uwielbiają że ich nie dostrzegają :) Ja mam ogromną bliznę na piersi. Nie da się jej nie zauważyć bo ma z 7cm. I kiedyś coś o tej bliźnie mówiłam a mój mąż się pyta "jaka blizna" :) Pragnę wierzyć że to z uwielbienia. :) Z bliźniakami super historia. Uśmiałam się :) Daria to scena normalnie jak z filmu :)

2017-06-05 12:10

jak dla mnie najśmieszniejsza sytuacja to te moje napady głupawki. podczas smażenia 1 naleśnika, wydarłam się na mojego narzeczonego, że w ogóle o mnie nie dba, ma mnie gdzieś itd, dosłownie to zmieniło się w napad głupawki, tak poprostu patrząc na niego zaczęłam rechotać wręcz, bo śmiechem bym tego nie nazwała a za chwilę się popłakałam, bo naleśnik mi się przypalił i zaczęłam się drzeć sama na siebie że po cholerę się śmieję skoro naleśników nie potrafię przypilnować żeby się nie spaliły :p