Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2189 Wątki)

Ryzyko przedwczesnego porodu w 33 tygodniu ciązu

Data utworzenia : 2016-11-04 16:56 | Ostatni komentarz 2016-11-08 13:57

NatkaF

1648 Odsłony
3 Komentarze

Ostatnio trafiłam do szpitala z bólem podbrzusza, rwaniem w boku i w okolicy nerki. Jak się w szpitalu okazalo-skurcze co 2 minuty i skrocona szyjka macicy. Lekarze biegali co sił, aby to powstrzymac i na szczescie po kilku godzinach udalo się przytrzymac maluszka jeszcze w brzuchu. Tydzien lezenia w szpitalu, a pozniej nakaz lezenia w domu i nic nie robienia. Zaraz koncze 34 tydzien, ale ciagle sie boję, że maluszkowi znow moze się pośpieszyc. Czy miałyscie podobną sytuacje? Ile czasu od tego zdarzenia mineło Wam do porodu ?

2016-11-08 13:57

http://lovi.pl/pl/forum/1/5473 kochana zajrzyj tutaj mniej więcej problem tyczy się i mnie:)

2016-11-05 09:05

Na mnie niestety magnez nie pomog, musieli silniejsze dziala wytaczac :) Ale na szczescie udalo sie :) Oszczedzanie jak najbardziej, duzo leżenia :) Mam nadzieje ze moj maly wytrzyma jeszcze 1,5 tyg, w 36 tygodniu nie bylby juz wczesniaczkeim :)

2016-11-05 08:34

Miałam podobną sytuację w 27 tc. Kroplówka z magnezem, nospa i aspargin pomogły. Dostałam dwie dawki surfakrantu- hormonu na rozwój płuc u malucha. Ogólnie 10 dni leżenia w szpitalu. Obecnie jestem w 35 tc i Pani doktor kazała się oszczędzać jeszcze przez dwa tygodnie.