Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2330 Wątki)

Odporność w ciąży

Data utworzenia : 2016-08-15 20:36 | Ostatni komentarz 2016-08-26 11:07

Beata-GM

1903 Odsłony
22 Komentarze

Drogie Mamy! Mimo wciąż trwającego sierpnia, chłodniejsze dni, a tym samym jesień zbliżają się wielkimi krokami. Łatwo wtedy o przeziębienie. Czy macie jakieś sposoby na wzmocnienie odporności? Suplementy - jakie? Dieta - na co zwrócić szczególną uwagę? Jakieś naturalne, babcine metody?

2016-08-26 11:07

Ciepłe mleko, miód i czosnek. Mnie zawsze stawia na nogi. :)

2016-08-25 11:38

Polecam herbate z lipy;)

2016-08-25 11:30

Dieta rozgrzewająca. Do tego owoce sezonowe gruszki, śliwki, maliny itd, zmniejszyć ilość cytrusów, bo oziebiaja organizm podobno, to samo jogurty. Dużo kaszy! Przede wszystkim gryczanej, jaglanej (jaglana dobra przy Katarze). Przyprawy rozgrzewające, imbir, czosnek itd. No i slodzic miodem:-)

2016-08-25 11:22

Lub ciepłe mleko z miodem. Tez dobre

2016-08-25 11:21

Jeśli pijesz herbate to polecam dac kilka kropel soku najlepiej malinowego lub dodac lyzeczke miodu i oczywiscie plasterek cytryny. A jak zlapie Cie przeziębienie to na wieczor zrob sobie miksture z : 1 cebuli pokrojonej w plasterki, 2 zabki czosnku wyciśniętego, 2 lyzki miodu. Przykryj to talerzykiem, a rano jak wstaniesz to wypij po sniadaniu. Pozdrawiam

2016-08-25 10:49

Beata ja robię syrop z czarnego bzu, świetnie się sprawdza przy stanach obniżonej odporności. Tak do herbaty bardzo lubię też pigwę, w tamtym roku owocowała u rodziców i mam spory zapas. W tym niestety pustka. Syrop z bzu robię z tego przepisu: 1 kg owoców zasypujemy 0,5 kg cukru oraz dodajemy około 1 szklanki wody. Całość gotujemy, aż do uzyskania syropu, nie dopuszczając do zbyt długiego wrzenia. Rozlewamy do przygotowanych uprzednio naczyń, przecedzając nasiona i resztki po owocach.

2016-08-22 20:38

Mi pani doktor poradzila tran, najlepiej taki z czosnkiem. I sok z malinek, moja mama zawsze czy to truskawki czy maliny w wielkiej misie zalewala owoce woda i zasypywala duza iloscia curku i to tak stalo jakis czas, woda nasiakala spkiem ktory puszczaly owoce, cukier mieszany od czadu do czasu calkiem sie rozpuszczal i kiedy juz go nie bylo nalewalysmy sok z owocami do sloiczkow i chowalysmy dp lodowek piwnic. Taki swojski jest najlepszy i postoi dlugo:)

2016-08-18 22:49

Dziękuję bardzo za wszystkie rady! Macie może jakieś przepisy sprawdzone na soki własnej roboty na jesienno-zimowe wieczory? Co dodajecie? Jesień i zima nie obfituje w szeroką ofertę owoców i warzyw.. Nie chcę być monotematyczna i tylko cytrusy i cytrusy..