Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2322 Wątki)

Krwiak podkosmowkowy

Data utworzenia : 2015-12-12 20:56 | Ostatni komentarz 2015-12-13 22:30

Klaudia19

9293 Odsłony
4 Komentarze

Hej dziewczyny czy mieliscie lub macie krwiak podkosmowkowy? Mam ciążę zagrożoną miałam plamienia brązowe leżałam 2 tygodnie w domu brałam luteine i było wszystko ok bez plamien mogłam już chodzić i w ogóle i parę dni później krwawienia i ból brzucha myślałam najgorsze pojechałam do szpitala wszystko w porządku tylko znów leżeć za 5 dni miałam ginekologa i USG okazało się że to krwiak podkosmowkowy trochę się martwie czy się wchlonie bo od wczoraj dalej mam brązowe plamienia i nie wiem czy to dobrze czy źle.. Pozdrawiam

2015-12-13 22:30

Koło 11 tc odczuwałam takie kłucie raz z lewej raz z prawej strony w podbrzuszu,ale raczej było to związane powiększającą się macicą.Jeśli chodzi o leki rozkurczowe jak nospa,to ja brałam od 7tc do 22tc 2 razy dziennie buscopan rozkurczowo,na nawet niewyczuwalne skurcze macicy.Do 30 tc brałam duphaston 3 razy dziennie.Trzeba być dobrej mysli :).Jeden lekarz ( nie mój) powiedział mi,że mam się nie nastawiać,ale ja bylam zmobilizowana i powiedziałam,że choćbym miała stanąć na rzęsach to urodze to dziecko. Pozytywne myślenie i mobilizacja pozwala mi się cieszyć synkiem,a córka jest szczęśliwa,że ma wymarzonego braciszka :)

2015-12-13 12:28

No tak oby było wszystko w porządku a was też brzuch bolał czasami? Bo nie wiem czy brać nospe i czy to normalne

2015-12-13 12:11

Ahhh co do tego brazowego plamienia,mi lekarz tłumaczyl,że takowe może wystapić i to normalne.Jeśli jest krwawienie żywą krwia wtedy od razu na oddział.Chociaz jak tu się nie przejmować takim plamieniem skoro tu chodzi o zdrowie i zycie naszego dziecka.Dlatego ja osobiscie skonsultowałabym to z lekarzem :)

2015-12-13 12:05

Miałam gigantycznego krwiaka podkosmówkowego i odklejające się jajo płodowe.W bardzo wczesnej ciąży o której jeszcze nie wiedziałam miałam 6-dniowe krwawienie przypominajace miesiacze,póżniej mega krwawienie tydzien pózniej znów krwotok.Wybrałam sie do lekarza i dowiedziałam sie o ciązy,która była zagrożona.12 tc znów silne krwawienie ( brzydko mówiąc lało sie jak z kranu) Lezałam tydzien w szpitalu.Niecałe dwa tyg. póżniej znów zaczęłam bardzo mocno krwawic,znów szpital 1,5 tygodnia.Sytuacja była beznadziejna,a teraz ciesze się moim pieknym zdrowym synkiem który w czwartek skończy dwa miesiące :) . Krwiak się wchłonął brałam leki i leżałam,leżałm i jeszcze raz lezałam.Niech pani jak najwiecej leży,odpoczywa nic nie dzwiga itd.Życzę powodzenia :)