Ciąża i poród (2187 Wątki)

Książka Dzieciozmagania :-)

Data utworzenia : 2015-06-02 10:51 | Ostatni komentarz 2015-06-03 00:21

1750 Odsłony
7 Komentarze

Witam, chciałabym z ogromną przyjemnością polecić książkę-poradnik Dzieciozmagania Kaz Cooke. Dostałam ją niedawno w prezencie. Nie jest to typowy poradnik, a raczej lektura dla tych, którzy chcą dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy jak postępować z dzieckiem od Jego narodzin do czasu kiedy osiągnie 5 lat, a przy okazji serdecznie się pośmiać :-) Czytanie tej pozycji to świetny czas na relaks i odprężenie i spojrzenie na rodzicielstwo z przymrużeniem oka :-) Miłej lektury wszystkim, którzy się zdecydują :-)

Dodaj komentarz

Sortowanie:

2015-06-03 00:21

ja bym sie bardzo ucieszyła gdybym jeszcze jej nie miała :D

2015-06-03 00:13

dziękuję, że dzięki wam doowiedziałam sie ot akiej książce, po waszych pochwałach chętnie sobie sprawię:) a mam tez kilka przyszłych mam które z takiego prezentu mam nadzieję, że się ucieszą:)

2015-06-02 14:18

Mam ja i jest genialna! test na rodzica/ opiekuna powalił mojego Ł na kolana i stwierdził ze czegoś głupszego nie widział :P Ale książka fajna i napisana z jajem :)

2015-06-02 13:55

Książka fajna, dzięki za ten wątek bo sobie o niej przypomniałam;) w ciąży przeczytałam parę rozdziałów, ale kiedy się pojawiła malutka potem sesja na studiach, obrona magistra książka została gdzieś rzucona w kąt. Teraz mogę do niej wrócić:)

2015-06-02 12:54

Książki zawsze warto czytać i te bardziej naukowe i te mniej. Przede wszystkim musi to być forma relaksu dla przyszłej mamy. Ja, książki owszem czytałam, ale do macierzyństwa podchodzę z lekkim dystansem. Zamiast panikować, zdaję się na instynkt macierzyński.... Zamiast kupować wszystko i na każdą ewentualność, zakupuję tylko niezbędne rzeczy. Zamiast snuć milion rozmaitych wersji np. porodu, zdaję się na los....

2015-06-02 11:09

Dokładnie tak jak piszesz agrafka-można się zdrowo zdystansować zamiast popaść w histerię :-)

2015-06-02 10:58

Moja znajoma mi ją polecała. Ona ją czytała jak była w ciąży i męczyły ją mdłości a później musiała dużo odpoczywać. Mówiła, ze dzięki niej jakos inaczej podeszła do tematu i nie była już taka wystraszona tym wszystkim.