Ciąża i poród (2330 Wątki)
Czy zostały którejś z Was podane sterydy na rozwinięcie płuc u dziecka? Jeżeli tak to w którym tygodniu i po jakim czasie urodziłyście? Ja spotkałam się ostatnio z podawaniem tak trochę na zapas, a wcale nie było dużego zagrożenia przedwczesnym porodem. Niektórzy lekarze po prostu chyba chuchają na zimne. Rozmawiałam na ten temat z położną na zajęciach w szkole rodzenia i położna powiedziała, że sterydy podają jak już jest rozwarcie, przedwczesna czynność skurczowa macicy lub jeżeli zaczyna się poród przedwczesny. Wcześniej nie ma sensu, bo ostatnie badania wykazują że sterydy działają tylko tydzień, a kolejne podanie sterydów mamie daje skutki uboczne u dziecka. Wiem, że jest założony wątek o Celestonie, ale nie ma tam za dużo informacji.
2023-06-14 04:49
Dobrze miec takiego kogos bliskiego z kim wiemy ze dziecko zostanie nawet w srodku nocy nawet gdy przez przypadek je obudzimy to przytuli sie do tej osoby np babci i pojdzie spac dalej a my mozemy miec spokojna glowe to juz polowa zmartwien za nami i mozemy sie skupic typowo na tym aby dojechac do szpitala i na porodzie
2023-06-13 18:39
Czarnulka bo właśnie u nas nie ma nikogo takiego blisko z rodziny .. Jest koleżanka i mówi ze jak coś to ona jest gotowa wziąć nam syna w razie gdyby poród się zaczął. Wiec chociaż tyle dobrze ;)
2023-06-13 09:51
Dokładnie tak jak piszecie, ta myśl, że trzeba zostawić dziecko w domu to jednak nie pomaga, a jeszcze bardziej przyprawia o stres, jednak jak się ma jeszcze blisko babcię, czy kogoś zaufanego to trochę mniej, ale zawsze się myśli jak dziecko to zniesie i w sumie jak my sobie z tym poradzimy:D
2023-06-12 11:41
Całkowicie inaczej tez jest, jak trzeba malucha w domu zostawić.. Ja No tez się tym stresuje, co jak będę sama z synem i poród się zacznie..
2023-06-12 11:40
Doris z pomysłem nocowanek babci nei jest zły pomysł no nigdy nie wiadomo jednak kiedy nas złapie;)
ja jakos specjalne nie planowałam aby babcia nocowała u nas wczesniej;) ale była uprzedzona ze moze być pilna potrzebna jej pomoc;) w sobote pojechałam do spzitala a dopiero w podziałek zadzwoniłam zeby przyjechała;) zeby jej nie denerwowac nawet nie mówiłam ze już jestem w szpitalu;)
2023-06-12 10:02
Patrycja.87. U mnie dokładnie tak samo. Druga ciąża, poród o wiele wiecej stresu, do tego maluch w domu. Pierwszy poród złapał niespodziewanie, do tego nie było tak źle.. w drugiej ciąży od 32 tyg. Problemy, musiałam zostawić synka w domu, podczas gdy lądowałam w szpitalu, i w końcu dotrwałam do 38 tyg. I.. Było o ciężej niż za pierwszym razem. A stres który mi towarzyszył od 32 tyg. Nie do opisania.
2023-06-12 09:58
Anabanana u mnie to działa odwrotnie :D Przed pierwszym porodem zero strachu :) Świetne nastawienie :) A przed drugim się stresowałam ,bo wiedziałam co mnie czeka :) No i myślałam co jak mnie w nocy nagle weźmie ,a tu starsza córka będzie potrzebować opieki :)
2023-06-12 06:09
Doris fajnie ze masz takich zaufanych sasiadow
Dla jednej kobiety właśnie ta wiedza z czym to się je będzie na plus a inna będzie sie niepotrzebnie stresować tak naprawdę zalezy od osoby i sytuacji mnie jakoś porod traficznie nie stresuje poki co tak zeby spedzal mi sen z powiek mimo tego ze juz wiem jak to mniej więcej moze wygladac natomiast pomalu czuje ze organizm sie przygotowuje cos zaczynam o tym myśleć zastanawiac sie jak to bedzie ale tak zdrowo bez jakiejs zbednej paniki ze nie dam rady właśnie cos na zasadzie ze jest to zadanie ktore musze wykonac nikt inny za mnie tego nie zrobi musze to dziecko urodzic i przygotowac sie do tego jak najlepiej
