Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2322 Wątki)

Świąteczne menu ciężarnej!

Data utworzenia : 2013-12-23 13:29 | Ostatni komentarz 2015-02-28 19:01

konto usunięte

2875 Odsłony
14 Komentarze

Jutro wigilia, a ja zaczęłam się właśnie zastanawiać jak nie popaść w paranoję przy świątecznym stole. Co mi wolno, czego nie? Ze stołu będą się do mnie uśmiechały wspaniałe potrawy: smażona rybka, barszczyk, pierogi z kapustą i grzybami no i ciasta: sernik, makowiec, piernik. W sieci dostępnych jest wiele artykułów na ten temat, ale jak bym miała się do nich stosować to nic bym nie jadła prócz barszczu. A jak jest (było) z Wami?

2013-12-23 23:51

W ten świąteczny czas możemy wszystko jeść :) Dla naszego żołądka będzie ciężki mak, kapusta i słone rybki np. śledziki, ale z tego co czytałam możemy wszystko tylko w umiarkowanych ilościach. Ja tam nie zamierzam niczego sobie odmawiać, bo za miesiąc rozwiązanie i będzie dieta ;)

2013-12-23 23:14

Myślę, że jeśli zachowamy umiar w jedzeniu przy świątecznym stole to nic nie powinno nam zaszkodzić. Bardziej odbije się na nas i naszej ,, fasolce'' nasze złe samopoczucie, kiedy będziemy sobie odmawiały wszelkich smakołyków. Oczywiście z grzybów w ciąży lepiej zrezygnować, a co do reszty to czemu nie! Nie widzę przeciwwskazań, skoro dobrze się czujemy ! Smacznego ;)

2013-12-23 20:49

ja mam za sobą wigilię z pracy i żałuję tylko jednego zjedzenia karpia smażonego - potem do końca dnia miałam zgagę :( a w domu rodzinnym Mama która wie że na ten czas zrezygnowałam z grzybów, zamiast tradycyjnych pierogów z kapustą grzybami dla mnie przygotuje leniwe - taka namiastka ale ja lubię uważam że nie można się tak wszystkim przejmować i jak zawsze wskazany jest przede wszystkim umiar - zjeść mniej a częściej, wątroba pod koniec i tak ma ciężko więc te ciężkostrawne potrawy może nie omijajmy szerokim łukiem ale raczej na zasadzie spróbowania, pamiętajmy często musimy być na 2 wigiliach tego samego dnia ...

2013-12-23 19:51

Ja byłam na początku ciąży, bo w Wigilię równo rok temu się o niej dowiedziałam i jadłam wszystko.. W ogóle przez całą ciąże jadłam wszystko - do nieczego się nigdy nie stosowałam, jeżeli chodzi o dietę i Kasjan urodził się zdrów jak ryba..; ))

2013-12-23 16:11

Moja lekarka powiedziała: "Proszę się zachowywać jak do tej pory (ciąża)" i tego mam zamiar się trzymać :)

2013-12-23 15:06

Hmm a ja nie mam zamiaru sobie nic odmawiać, no ale dokładnie jakbyśmy mieli czytac co jesc a co nie to zostałby nam tylko barszcz i owoce, ale myślę, że w Ten jeden dzień możemy sobie zaszaleć ;)