Ciąża z przeszkodami

Tak napewno zrobie badania po urodzeniu Synkowi .

Mi każdy lekarz z którym rozmawiałam , mówił że nie spotkał się z takimi wynikami . Na forach czytałam o przypadkach TSH 30 i te osoby czuły się fatalnie . lekarz powiedzial, że z takim wynikiem powinnam wpaść w śpiączkę .  To prawda najważniejsze, że w porę udało się wykryc ... ale stres był ogromny . 

K.wojdyla miałaś w takim razie dużo szczęścia, a lekarz ogromne wyczucie. Jako że sama choruję na hashimoto śledziłam artykuły i fora internetowe przez kilka lat. Kobiety traciły ciąże przy TSH na poziomie 5,00. Podejrzewam, że TSH to nie bezpośrednia przyczyna utraty ciąży, ale jednak mogło to mieć związek. Ja mam podwyższone przeciwciała anty TG i rozpoznane Hashi. Moje TSH nigdy nie przekroczyło poziomu 4,00, dlatego tez tak bardzo dziwił mnie Twój wynik. Najwyższa dawka jaką brałam w czasie ciąży to euthyrox 100, a najniższa 75. W przypadku tak wysokiego wyniku jak Twój, poziom oznacza się dwukrotnie. Często tez lekarz proponuje powtarzać badanie. 

Najważniejsze że teraz poziom TSH jest prawidłowy :)

Po porodzie noworodkom robione są badania przesiewowe na fenyloketonurię i hipotyreozę, czyli wrodzoną niedoczynność tarczycy. Po badaniu nie dostaliśmy rzadnej wiadomości, a wg informacji uzyskanych w szpitalu brak wiadomości to dobra wiadomość. Dla świętego spokoju przy okazji innych badań zrobiliśmy jeszcze synkowi TSH i byŁo w normie. Jeśli chcesz mieć pewność to również polecam.

Tez tak myślałam , przeczytałam wszystkie możliwe artykuly, przejrzałam fora i również nie spotkałam się z takimi wynikami TSH .  Anty TPO 269. 

Jakos w 8 tyg ciąży ginekolog skierowała mnie na badania m.in. TSH i anty TPO. Zadzwonili do mnie z laboratorium , żebym jak najszybciej skontaktowała się ze swoim lekarzem prowadzacym . Tak zrobiłam , Moja ginekolog jak to uslyszaŁa kazała jak najszybciej iść do endokrynologa . Poleciła Mi swoją koleżankę , ktora przyjeŁa mnie na drugi dzień . Gdy zobaczyła moje wyniki powiedziała , że to się nie zdarza i, że nie powinnam być wogole w ciąży . Powiedziała , że dziecko może nie przeżyć ... ogólnie jestem dosyc twarda osoba , ale wtedy łzy leciały Mi ciurkiem . Była w szoku bo po mnie nic nie wskazywało tak zaawansowanej niedoczynnosci . Przepisała leki euthyrox 75 ( jak dobrze pamietam ) , po miesiącu TSH 30 kolejne 19 i już teraz w normie . Miałam zmieniane w międzyczasie na euthyrox 125, a teraz na euthyrox 150.

Konsultowalam się z innym lekarzem i również , mówili że to się nie zdarza . Na badaniach prenatalnych lekarz powiedział , że to błędne wyniki . 
Jedynie co zauważyłam to zmiana nastroju , wcześniej potrafiłam płakać bez przyczyny , depresyjne nastroje . Ale w dzisiejszych czasach i szybkim tempie życia nie trudno zwalić na coś innego ... teraz już nie mam takich nastroi . 

K.wojdyła nie słyszałam jeszcze o takim TSH, a przeczytałam wiele artykułów w internecie. Tym bardziej dziwi mnie wynik bo przy hashimoto często tsh jest prawidłowe a na hashi wskazuje wysoki poziom przeciwciał anty TG lub anty TPO. 

W którym tygodniu ciąży wykryto u Ciebie hashimoto i jakie leki dostałaś? W jakiej dawce?

U mnie ciąza przebiega prawidłowo chociaż początek był trudny . W początkowej fazie wykryli Mi Hashimoto , moje TSH wynosiło powyżej 100 . Lekarze mówili, że to się nie zdarza , że nie powinnam być wogole w ciąży . Ledwo dowiedziałam się o ciazy , a już słyszałam że moge ja stracić . Stres ogromny , leki , badania ... ale wszystko się ustabilizowało . Teraz 8 miesiąc i czekam na Synka 

Zuzka to już niedługo ;) 

Mamameg dziękuję, juz tak blisko a malutka dalej się nie spieszy (tydzień po terminie). Ale to już kwestia max tygodnia :) już nie mogę się doczekać 

Aneczka u mnie 32 tydzień i narazie Wszystko ok. Oby tak do końca się utrzymało :)