Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Dieta (635 Wątki)

Powrót do formy

Data utworzenia : 2016-07-19 22:11 | Ostatni komentarz 2024-05-10 12:57

Aga.P

3583 Odsłony
96 Komentarze

Jak szybko po porodzie wróciłyscie do swojej wagi z przed ciąży? I jak szybko po cesarce można uprawiać sport?

2018-07-09 14:25

Ja figurę sprzed ciąży uzyskałam względnie szybko, jedyną moją zmorą był wystający brzuszek, z którym do tej pory walczę

2018-07-03 17:18

Ja odrazu już na drugi dzień wróciłam do wagi sprzed ciąży. Nawet wazylam mniej i w sumie waże bo tak zostało. Również miałam cc, a do aktywności wróciłam po 6 tyg od cc, oczywiście pilnuje ciągle by się tylko nie przedzwignac. Wszystko z umiarem

2018-06-22 22:18

Jestem zdania podobnego jak Kasia, niestety zasady panujące na oddziałach wcześniaczych sa bardzo restrykcyjne ale to dla dobra tych okruszków a nie persolenu czy na złość mamom.. nawet Szpital Ujastek bardzo dobry szpital, przyjazny mamom ma sale gdzie dzieci są same a mamusie dojezdzają na karmienia czy kangurowania gdy tylko jest taka możliwość, niestety to sa dzieci podwyższonego ryzyka dlatego takie spotkania ograniczane są do minimum. Może wydaje się to z perspektywy bezduszne ale ryzyko zagrożeń przewyższa ciąglą potrzebę kontaktu z mamą. I na pewno ma się poczucie odebrania tych chwil to oczywiste i tego bardzo współczuję, ale najwazniejsze że maleństwo było na tyle silne że zostało wypuszczone do domku, żyje i jest :) Jesli chodzi o wagę ostatnio na spotakaniu odnośnie karmienia widziałam na slajdzie schemat gdzie opisane było idealne tracenie wagi po porodzie w taki sposób aby nie zaszkodzić sobie i laktacji. Była mowa o tym że nie zaleca się odchudzania podczas karmienia piersią zwłaszcza w pierwszym okresie. I tak był wykres po porodzie ok 8kg(w pierwszym tygodniu po porodzie), później max2 -3kg na miesiąc(licząc od drugiego miesiąca), większa utrata masy ciała może powodować niedobory w organizmie matki a do pokarmu przedostają się substancje toksyczne! tak wiec dziewvczyny powolutku i wszystko w swoim czasie, nie dajmy się zwariować. Przez okres karmienia nie zalecane jest też przyjmowanie suplementów wspomagających odchudzanie ani farmakologicznych ani nawet ziołowych. U mnie w 1 ciąży wróciłam do wagi przedciążowej po tygodniu. Później jeszcze wychudłam okrutnie, ale wtedy przybrałam jedynie 9kg w dniu porodu Za to w ostatniej ciązy +20kg niby tyle mogłam zaczynając z niedowagą ale była to dla mnie ilość kosmiczna ;) niemniej jednak tydzień po porodzie zeszło 9kg a później powoli po trochu i tak jutro mija równo trzeci miesiąc od porodu a na liczniku już 14kilogramów mniej. Czyli idealnie według widełek ksiązkowych po 2,5kg w miesiąc poczynając od 2go miesiąca. Pozostało jeszcze 6kg pewnie też powoli polecą same, choć te 5 śmialam się że mogłoby zostać, bo jakoś szcególnie mi nie przeszkadzają a chętnie zrobię z nich mięśnie jak tylko będę mogła zaczać normlaniejsze ćwiczenia :) Póki co moja fizjo zaleciła delikatne ćwiczenia na piłce i ćwiczenia mięśnia dna miednicy, które angażują także mięśnie poprzeczne brzucha i to tyle. Mocniejsza aktywność dopiero 6msc po porodzie.

2018-06-22 21:15

Napewno to z jakiś względów ten zakaz. Jeśli na sali jest 30 dzieci i doszło by 30 rodziców to nawet personelowi byłoby trudno pomagać, nie mówiąc o duchocie i ryzyku zarazków. Wiem że serce się kraje że dziecko samo ale to jego zdrowie najważniejsze.

2018-06-22 12:26

Stwierdzili, że nie mają miejsc. Jedyne w tym dobrego, że przyszedł neurolog i córkę zbadał. Co do całej reszty odesłali mnie z kwitkiem. Niestety bywa i tak. Kazali się kontaktować z lekarzem który do tej pory prowadzi leczenie córki tylko on nie chcę nas przyjąć na wizytę. Dlatego poszukam innego lekarza.

2018-06-22 06:50

Anetko dlaczego Was nie przyjęli?!

2018-06-22 00:13

Dla mnie jest to nie do przyjęcia. Nas do szpitala nie przyjeli.

2018-06-21 08:03

Ale co innego jechać z dzieckiem do szpitala a co innego po porodzie zaraz. Też jakbym z małym miała jecać do szpitala to bym została z nim i pewnie możnaby było. Tu sytuacja jest troszkę inna. U nas na sali były same wcześniaki, noworodki. Może bali się zarazków nie wiem. Odwiedziny były możliwe tylko między 12 a 18 do tego sami rodzice nikt poza tym nie mógł wejść. Także nie dość że niemowle samo leżało na drugim piętrze to jeszcze miałam ograniczone godziny odwiedzin. Ja... Mama! Ale co zrobisz :(