Konkursy #teamLOVI (376 Wątki)
Witajcie w wątku naszego WIELKIEGO KONKURSU z okazji DNIA MAMY! Poniżej – poprzez opcję „komentuj” zamieszczacie swoje zgłoszenia – teksty opisujące dzień z życia Mamy. Przypominamy, że tekst może zawierać max. 1800 znaków (liczone bez spacji) a każdy uczestnik może zamieścić tylko jedno zgłoszenie. Szczegóły konkursu Dzień z życia Mamy: http://lovi.pl/pl/karmienie-piersia/514 Powodzenia:-)
2014-05-26 12:16
Nasz dzień: - śpimy do 11:30... - bierzemy poranną toaletę, oczywiście w zwolnionym tempie... - skusimy się na jakieś smaczne śniadanko - lenimy się przed telewizorem, aż nabierzemy sił do pracy - wspólnie sprzątamy dom - gotujemy obiadek dla tatusia - wylegujemy się na ogrodzie, lub zaliczamy tzw. werandowanie - "bawimy się" z tatusiem,oglądając jakiś fajny program tv - kładziemy się spać ok 00:00, trochę przy tym się bijąc, parę kopniaków w mamę, czasem i tacie się dostanie... i tak oczekujemy dnia, w którym nasz dwupak się rozdzieli i każde z nas będzie już miało własny tryb pracy;-)
2014-05-26 12:00
To juz nasz 3 dzien mamy:) każdy dzien z moim synkiem jest wyjątkowy i zwariowany. Co dzien zaskakuje mnie czymś nowym. Po dość wczesnej pobudce i szybkim śniadaniu zawsze wychodzimy na długi spacer nie straszna nam pogoda. Kochamy wspólne spacery do parku dzien bez nich jest dniem straconym. Każdego dnia razem przygotowujemy obiad większość z Was mocno by sie zdziwiła widząc jakim wykwalifikowanym kucharzem jest moje dziecko ;) potem drzemka należyty wypoczynek dla każdego łobuziaka. A kiedy Filip juz otworzy oczy zawsze czeka na niego tata. Jemy wspólnie obiad i znów wyruszamy na wędrówkę, spacer we dwoje jest świetny ale nie ma to jak spacer w pełnym składzie ! Po kąpieli i kolacji jest czas dla nas. Rytuałem stało sie wspólne czytanie książki bez której nie mozna zaliczyć dni do udanych ;p. Każdego dnia spotyka nas wiele niespodzianek : stłuczony flakonik ulubionych perfum mamy, sprytnie schowany zegarek taty czy wylany cały karton mleka! Ale to tylko utwierdza mnie jak wspaniałe jest moje życie :) życie mamy!
2014-05-26 11:59
Witam, jestem mamą dwóch 9-letnich bliźniaczek Ani i Alicji, i jednocześnie jestem w ósmym miesiącu ciąży - w lipcu przyjdzie na świat mój synio i już ukochany brat moich córeczek. Jeszcze kilka miesięcy temu, wstawałam rano do pracy, dziewczynki do szkoły szykował mój mąż, a ja miałam dla nich całe popołudnie. Odkąd dowiedziałam się, że jestem w ciąży, moje życie całkiem się zmieniło. Od lutego przebywam na zwolnieniu lekarskim, ze względu na ciążę, i teraz mimo, że czasami mam dość siedzenia w domu, każdy mój dzień jest cudowny, bo mam więcej czasu dla moich kochanych córeczek i oczekiwania na Maluszka, mocno kopiącego w brzuszku:-) Wstaję codziennie rano, żeby wyszykować Anię i Alę do szkoły, potem sprzątam, gotuję obiad i czekam na powrót córek. Odrabiam z nimi lekcje, kiedy pada deszcz, staram się zorganizować im czas. Teraz kiedy świeci słońce, spędzają coraz więcej czasu na dworze. Wieczorem jemy kolację, pakujemy się do szkoły i dziewczynki idą spać:-) A ja kładę się spać wiedząc, że spędziłam fajny dzień i że moje córki są szczęśliwe mając w domu mamę. Od lipca trochę się zmieni, będę musiała jakoś przeorganizować dzień, ale wiem, że dam sobie radę i będę się starać aby być najlepszą mamą dla mojej trójeczki:-)
2014-05-26 11:55
Nasz dzień wygląda tak wstajemy 9/10 robię mleczko synkowi później jak już zje to ogarniamy w domu później się bawimy potem przygotowanie obiadku w tym czasie drzemka synka później czekanie na tatusia ,spacer i około 20/21 kąpiel mleczko i spanie.
2014-05-26 11:55
Jest to mój pierwszy Dzień Mamy. Mam 4 miesięcznego synka Szymonka, jest on moim największym Skarbem. Ten dzień zaczął się jak zwykle przepięknym uśmiechem mojego maleństwa i jest to dla mnie największe szczęście i najlepszy prezent jaki mogłam dziś od Niego dostać. Szymonek jest małym Śmieszkiem, więc te wyjątkowe prezenty na pewno będą dziś do mnie powracać.
2014-05-26 11:52
Mój dzień nigdy się nie kończy, odkąd zostałam mamą budzi mnie szczęśliwe gaworzenie mojego kochanego synka Krzysztofa, jak tylko zajrzę do Jego kołyski obdarza mnie przepięknym i szczerym uśmiechem, następnie nadchodzi czas na śniadanko, na początku mleczko od mamy. Po pysznym posiłku czas na krótką zabawę a następnie drzemka. Ja akurat w tej krótkiej prrzerwie organizuje sobie resztę dnia, szykuje, planuje, sprzątam, gotuje a następnie czekam aż mój sześciomiesięczny Maluszek się obudzi i znowu obdarzy mnie uśmiechem. Po drzemce jest czas na kolejny posiłek, tym razem kaszka manna, ojjj ile jest przy tym zbawy, niby moje dziecko jeszcze samo nie je ale cały jest zawsze umazany, nie ma co się dziwić jeśli podczas jedzenia wkłada sobie stópkę do buzi, następnie szykuje się powoli do spacerku, jesteśmy wędrowniczki a teraz jeszcze pogoda nam dopisje. Jak wracamy do domku to juz jest godzinka tak koło 17. Wtedy akurat sprzedaje Synka dla swojego męża i moge chwilkę odpocząć, ale wiadomo z Panami tak jest że te chwilki z dziećmi są faktycznie chwilkami :P Po posiłku znowu zabawa a potem czas na kapiel, przytulanie i karmienie piersią do snu. Trochę Krzysia ponoszę, pobujam i pośpiewam kołysanki i mam wolne. Na sam koniec dnia kładę się z kochanym mężem przed telewizorem i właściwie chwila moment zasypiam w jego ramonach. Mój dzień jest piękny i pełen śmiechu i miłości, od kad zostałam mamą doskonale rozumiem pojęcie Miłość Od Pierwszego Spojrzenia, zapewne jak każda matka :*
2014-05-26 11:45
Od 5 miesięcy i 5 dni jestem najszczęśliwszą osobą na świecie - jestem MAMĄ :) Dziś pierwszy raz obchodzę Dzień Mamy z czego jestem dumna. Moje dni codziennie są podobne, a jednak całkowicie inne. Każdego dnia uczę się rozpoznawać czego w danym momęcie potrzebuje moje dziecko, uczę się bycia mamą na pełen etat. Codziennie doświadczam nowych radości, dumy z nowych osiągnięć Mojego synka, oraz wielu problemów i ciężkich chwil, gdy moje dziecko bolą dziąsełka, brzuszek, ma problem z zaśnięciem, ale to wszystko sprawia, że każdy Nasz wspólny dzień jest wyjątkowy :) A tak wygląda nasz idealny dzień: pobudka zazwyczaj jest około 6.30-7 rano, ja jem śniadanie a mój malutki zazwyczaj obserwuje mnie we wózku, bawi się, około godziny 8 dostaje kaszkę, ale tylko troszkę bo dopiero wprowadzmy gluten do naszej diety :) Później ukochany cycuś i idzie spać. Po pobudce znowu jemy - cycuś, bawimy się (Mój synek uwielbia zabawy na macie, w bujaczku oraz z mamusią, ulubiona zabawa to ku-ku i "Nie ma Tobiaszka, ooo jest! Wtedy śmieję się na głos do rozpuchu ;)) Po południu wychodzimy zazwyczaj na spacer, okolo 2-3 godzin w zależności od pogody. Poźniej jemy obiadek np.marcheweczka z ziemniaczkiem. Dalej zabawa trwa, odwiedza nas ciocia, my idziemy do kuzynki. Około godziny 18-19 kąpiel (Tobiasz uwielbia się kąpać, wierzga nogami, lubi jak myję mu główkę), na kolację pijemy mleczko z cyca i o 20-21 sen :) Wtedy mamusia ma czas dla siebie :) Oczywiście w ciagu dnia herbatkę pijemy z butelki Lovi i uwielbiamy wasze smoczki, inne nam nie odpowiadają :) Czasem zdarzają się gorsze chwile, popłakiwania, brak snu, ale chcemy pamietać tylko te cudowne chwile i zapamiętam takie dni jak wyżej opisałam :) Wszystkiego naj najlepszego dla wszystkich Mamusiek :) Samych pogodnych dni z waszymi pociechami. A oto moja pociecha Tobiasz:
