Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Konkursy #teamLOVI (376 Wątki)

Konkurs "I love LOVI"

Data utworzenia : 2016-09-26 10:55 | Ostatni komentarz 2016-11-07 13:28

Redakcja LOVI

40789 Odsłony
902 Komentarze

Korzystacie już z produktów marki LOVI? A może dopiero czekają na przyjście na świat Waszego maleństwa? Napiszcie, dlaczego wybraliście produkty naszej marki. Czekają na Was wspaniałe zestawy nagród.

2016-10-09 23:44

Maly chłopczyk na świat przyszedł Po trzech dniach ze szpitala wyszedł, A ze krzykacz z niego straszny w arsenał smoczkow mama i tata musieli się zaopatrzyć. Jaki smoczek kupic rodzice nie wiedzieli bo żadnych dzieci wcześniej nie mieli. Wśród znajomych popytali - wszyscy Lovi polecali. Smoczki piekne kolorowe, granatowe i teczowe, ksztalt i jakość pierwsza klasa, są najlepsze dla bobasa! Siostro bracie pamiętajcie markę lovi wybierajcie!!!

2016-10-09 23:42

L – Lovi jest z nami od początku samego O – Ogromną miłością zapałaliśmy do niego V – Wszystkim ze szczerego serca polecamy I – Idealny pomocnik dla każdej mamy!

2016-10-09 23:17

Wybrałam dla mojego dziecka produkty Lovi bo są po prostu idealne. Przy pierwszej córce, którą urodziłam 20 lat temu używałam produktów innej firmy ( hmmm nie wiem czy wtedy Lovi już istniało ). Ale niestety w tamtym czasie na rynku nie było nawet dobrych laktatorów. Urodziłam córeczkę trochę przed terminem i niestety mała nie miała odruchu ssania. W szpitalu uczyli ją picia, a mi nie powiedzieli, że powinnam odciągać pokarm do czasu aż mała nauczy się ssać. Niestety nie poinformowano mnie, a ja pokarm straciłam. Córkę musiałam zacząć karmić mlekiem modyfikowanym, bo inaczej byłaby zagłodzona, bo z moich piersi nie dało się odciągnąć nawet małej łyżeczki pokarmu. Gdy urodziłam synka bałam się, że nie będę mieć pokarmu, ale na szczęście to były tylko moje obawy. Mleka miałam dużo i mogłam spokojnie karmić dziecko. Jednak, gdy synek miał pół roku ja trafiła do szpitala i przez dwa tygodnie nie mogłam karmić. Nie chciałam jednak zakończyć czegoś tak cudownego jak karmienie tak szybko, więc codziennie co 2-3 godziny brałam do ręki laktator i odciągałam pokarm, a następnie wylewałam go do zlewu. Laktator uratował mnie i moją laktację. W czasie gdy ja nie mogłam karmić synek pił mleczko oczywiście z butelek Lovi. Na szczęście bardzo łatwo dał się na te buteleczki przestawić. Po powrocie ze szpitala mogłam znowu zacząć karmić bezpośrednio z piersi. Dzięki całemu sprzętowi , który oferuje Lovi wszystkie przejścia z piersi na butelkę i z butelki na pierś obyły się bez większego wysiłku i mały akceptował i butelkę i pierś. Ja bardzo się cieszę, że po powrocie ze szpitala mogłam dalej kontynuować karmienie piersią, ponieważ mój synek jest alergikiem i dzięki karmieniu troszkę ta alergia jest łagodzona. A SUPER LAKTATOR pomógł mi jeszcze w wielu kryzysach laktacyjnych i ratował moje mleko najlepiej jak tylko mógł. Oczywiście jak trzeba było gdzieś wyskoczyć i zostawić mleko to też zawsze się sprawdzał. Ja mojego laktatora ręcznego nigdy bym nie oddała i nie zamieniła na inny. Według mnie sprzęt Lovi jest najlepszy i niezawodny :)

2016-10-09 22:20

Jestem przyszłym Tatą małej Zosi, jesteśmy z żoną w 38 tygodniu ciąży i już z utęsknieniem czekamy na nasze pierwsze Maleństwo. Jak każdy z rodziców dla swojego dziecka chcę jak najlepiej, dlatego w tak ważnym temacie nie uznaję kompromisów. Mam bardzo pragmatyczne podejście i często zanim coś kupię muszę zrobić „doktorat” z danej dziedziny. Nie inaczej było w tak ważnym przypadku jak produkty dla pierwszego dziecka. Kolory, grafiki, napisy są ważne, ale mnie nie przekonują, że produkt jest tym właściwym i odpowiednim dla dziecka. I tu właśnie pojawia się Lovi ze swoimi produktami. Nagrody Super Produktu jakie otrzymują produkty Lovi zwłaszcza smoczki i butelki spowodowały, że znalazły się w wyprawce dla naszego Maleństwa. Ważny jest także kraj gdzie produkowane są produkty i tu Lovi także wygrywa z dużą konkurencją na rynku. Wybraliśmy produkty Lovi bo jestem przekonany, że Nas nie zawiodą !!!

2016-10-09 22:11

My z synkiem markę LOVI za jakość produktów wykonania kochamy z całego serca wszystkim Rodzicom ją polecamy. Od pierwszych dni ta marka nam towarzyszy, dla niej komfort, bliskość i zadowolenie maluszka się liczy. Smoczki mojego brzdąca w mgnieniu oka uspokajają, zaś butelki prześliczny wygląd mają. To wszystko na dodatek bezpieczeństwem się charakteryzuje i żadna inna marka tym produktom nie dorównuje. Mnie jako mamie zaś laktator elektryczny przypadł do gustu, który miał delikatny "stosunek" do mojego obolałego podczas laktacji biustu. Wszelkie odciąganie pokarmu nie było już udręką i nie kojarzyło mnie się ze złością, tylko z wygodą, zaufaniem i szybkością. Teraz kolejnego maluszka w domu oczekujemy i z miłą chęcią nowości LOVI przetestujemy, które następnie na moim blogu zrecenzujemy. LOVI------ tworzone z miłością dla maluszka

2016-10-09 21:34

Kolejna noc nieprzespana. Maluszek wisi na piersi, trochę pociamka, popatrzy na mnie, znów pociamka, porozgląda się i ... pociamka. Ewidentnie nie chodzi o jedzenie. No ale spróbuj odłożyć do łóżeczka, bujaczka etc. Zaraz ryczy. Trochę ponosić, pobujać? Ryk. Tylko ciamkając pierś uspokaja się. Jestem mega wykończona. Nie tylko przestaję ogarniać dom, nie mam chwili, by coś zjeść, a przecież karmię, więc muszę się zdrowo odżywiać. Nie wiem co to sen. Nikt mnie nie może zastąpić w uspokajaniu maluszka, bo tylko ja mam cycki;( Szybko załapałam, że moje dziecko ma straszną potrzebę ssania, ale i tak nie chciało zassać smoczka. I co z tego, że ortodontyczny, wyprofilowany i inne cuda na kiju. Nie da się nim "zatkać" mojego maluszka, wypluwa. Dla niego istnieje tylko cyc. Aż pewnego razu szukając cieplejszej czapeczki dla mojego szkraba spadła mi na głowę (dosłownie) paczuszka, którą dostałam od położnej ze słowami: a to takie tam próbki dla dzidziusia. Pomyślałam, że to jakieś kremy i odłożyłam na później, jak nie będzie już miał takiej delikatnej skóry. A tu wyleciał z paczuszki malutki smoczek LOVI. Sporo mniejszy od tego, którego mój maluszek tak namiętnie wypluwał. Pomyślałam, że nie mam nic do stracenia. Jedna, druga, trzecia próba. BINGO!!! Ten mały dyduś zadomowił się w buzi. Wreszcie odetchnęłam, bo ktoś inny mógł wstawać w nocy do maluszka i go uspokajać. Ja mogłam interweniować jedynie wtedy, gdy trzeba było maluszka nakarmić. Gdy porównałam oba smoczki, to ten LOVI był mniejszy, miał zupełnie inny kształt i wyglądem przypominał sutek. Wtedy doszłam do wniosku, że w tej firmie ktoś główkuje, a nie kopiuje gotowe rozwiązania. I tak pierwsza wspólna randka przerodziła się w trwałe uczucie.

2016-10-09 21:28

Obecnie jestem w 23tc ciąży. Oczywiście, kompletowanie całej wyprawki dla Maluszka to sama przyjemność, jednak nic nie spędzało mi snu z powiek tak mocno, jak myśl o wyborze produktów typu butelka, smoczek czy laktator :) Nie ukrywam, że wybór na rynku jest ogromny, a dla niedoświadczonej przyszłej młodej mamy, wybrać cos dla swojego dzieciątka to nie lada wyzwanie. W pierwszych chwilach przyszła panika, ale kiedy na spokojnie zaczęłam wszystko analizować, okazało się że wybór jest prosty i jedyny słuszny :) Wiem już, że będziemy korzystać z produktów lovi, a dlaczego? Mam pewnośc, że nie zaburzą naturalnych odruchów u noworodka. Zależy mi na tym, aby karmić córeczkę piersią, więc ważne jest dla mnie aby smoczek czy butelka nie zaburzały odruchu ssania. Moim zdaniem to rewelacja, żeby dodatkowo ułatwić te ciężkie czasem początki przyszłym rodzicom. Dodatkowo cieszy mnie fakt, że nie zaburzają one prawidłowego rozwoju mowy i zgryzu, a jestem na to szczególnie wyczulona , bo sama przez kilka lat nosiłam aparat;) A laktator ? No co za inteligentna 'bestia' z dwoma fazami 'zasysania' niczym ssanie dzieciaczka:) Sproo naczytałam się i nasłuchałam o laktatoroopornych piersiach, a czuję że z proclactisem lovi nie będzie takiego problemu. Dlaczego jeszcze? A no powiedzmy sobie szczerze, kupujemy dla naszych dzieci produkty ładne , żeby oprócz tego że są praktyczne, cieszyły nasze oko:) Jak smoczki lovi, do wyboru do koloru , pełne szaleństwo świetnych wzorów. Opinie mówią same za siebie, mnóstwo moich znajomych, młodych mam, także poleca lovi, a komu można zaufać bardziej jeśli nie ich opinii i małym testerom ? :)

2016-10-09 21:23

Za parę dni zostanę mamą. Walizka do szpitala spakowana, a w niej m.in. wkładki laktacyjne Lovi Day &Night - cienkie i chłonne oraz piękny, różowy smoczek Lovi dla mojej córeczki. Markę Lovi wybrałam, ponieważ kojarzy mi się z czterema ważnymi słowami dla matki i dziecka: L - love, O - outlook, V - verifiable, I - innovative.