Tokofobia, baby blues i depresja poporodowa – wszystko, co musisz wiedzieć

Myślę że wszytsko jest dla ludzi ;) ale z umiarem;)

A jeśli facet wypije sobie to piwo czy dwa raz na jakiś czas nie robi awantur czy scen to czemu nie ;) 

U nas alkohol to mamy jeszcze sprzed ciąży;) jak robiliśmy wiśniówkę i pewnie procentów jeszcze nabierze;) bo już zapomniana i przykurzona w szafce;D

U mnie też mąż lubi piwo jakieś mocniejsze trunki to tak raczej okazjonalnie ale piwo codziennie jedna okno dwa a mnie szlak trafia. On tłumaczy że lubi a teraz jak jest ciepło to już w ogóle bo zimą czasem się napije. Ciągle są kłótnie o to bo czasami wieczorem trzeba gdzieś jechać i muszę ją bo on po piwie:/:/

Pytanie podstawowe lubi wypić czy czuje potrzebę wypicia piwa czy czegoś mocniejszego. Niestety ja jestem na to bardzo wyczulona. Ja nie pije wg. Ostatni raz na swoim ślubie powitalna wódkę i tyle. Mój maz okazjonalnie piwo ew. Jakiś drink ale to bardzo, bardzo rzadko. Mi np. Alkohol nie smakuje, źle się czuje. Dla mnie to żadna przyjemność. Smaku piwa nie znoszę. Piłam raz w życiu hehe 

Mój narzeczony też lubi czasem wypić. Jedno czy dwa piwa średnio dwa razy w tygodniu. Nie są to może duże ilości, ale mnie to denerwuje. Też mam ojca alkoholika, więc jestem przeczulona po prostu. Na picie codziennie na pewno bym nie pozwoliła. Moim zdaniem nie ma co przyzwyczajać organizmu do codziennej dawki alkoholu, nawet jeżeli jest ona niewielka.

moj maz pije codziennie piwko bo lubi, nie uwazam tego za jakas patologie

wiecie tu jest pytanie lubi wypić czasem tzn ile ? 

bo ja też mogę powiedzieć , że mój mąż lubi wypić czasem piwko i tak jest :) dla mnie czasem to nie często , więc tu zalezy ile to czasem  :)

Ewcia, aż cięzko się to czyta.. Współczuję Ci bardzo.. Nie mam pojęcia skąd Ty masz tyle siły❤️

Ewka, faceta już nie zmienisz ,jak pił tak pić będzie... Wiesz powiem Ci ,że mój ojciec byl alkoholikiem- był, już nie żyje 2 rok.

Był  kiedyś na, nawet odwiedziłam go tam. 

 Jego słowa mi utkwiły do dziś ,,jak psa nie oduczycie szczekać tak i mnie nie oduczycie pić,, 

Ja nie mówię, że Twój mąż jest alko ,ale historię z moim ojcem mi przypomniałaś ,kiedy byłam młoda i Prosiłam żeby przestał pić, obiecał, że przestanie ten czas był magiczny bo zaufałam , hmmm długo czekać nie musiałam aż znów zacznie pić,ahh żeby tylko pił,a się nie awanturował to może byłby lżej... 

On nie widzi ,że Was krzywdzi piciem :(

Może jak wróci do Polski to przystopuje,zobaczy ile wysiłku trzeba włożyć w dziecko, nie doświadczył tego bo ciągle go nie ma i będzie czasu na bank potrzebował, aby się wkręcić w domowy wir. 

Dacie radę  :* 

mówisz, ze dobrze gotuje? Faceci z reguły są świetnymi kucharzmi :) mój ojciec też cuda w kuchni wyprawiał, bigos, placki ziemniaczane,  pieczone udka,  zupka pomidorowa, ciasta  ahhhhh :)