Rozwój i wychowanie (724 Wątki)
histeria bez powodu, jak reagowć, jak uspokoić dziecko
Data utworzenia : 2019-03-11 14:28 | Ostatni komentarz 2024-04-28 11:25
Przeczytałam wątek o histerii u 5 -latka, jednak nie znalazłam pomocy, wiec postanowiłam stworzyć nowy. Moja córka ma 2 lata i 3 mc.. Jest radosnym i zupełnie nie kłopotliwym dzieckiem, zawsze można się z nią dogadać, wytłumaczyć i coś uzgodnić. Jednak od paru dni, dzieje się coś nad czym kompletnie nie potrafię zapanować. Córka dostaje jakiś atak histerii - wszystko na "nie", nie mogę do niej wtedy dotrzeć, zaczyna płakać (łącznie z dławieniem się śliną, i wymiotami ze zdenerwowania), tupać nogami, kłaść się na ziemie, wyrywać sobie włosy - nic do niej nie dociera, ani prośby ani groźby, nie można jej wtedy dotknąć, ani przytulić. Każda moja próba dowiedzenia się "o cho chodzi" powoduje pogłębienie tez histerii. Najgorsze, że to nie jest histeria z jakiegoś powodu, tylko bez! Ona nic nie próbuje wymuszać, że coś chce - tylko właśnie że nie chce i nie wiem czego. Bawi się nagle zaczyna płakać - i nie wiem o co chodzi. Jesteśmy w skalpie, robimy zakupy, wybrała sobie nawet książeczkę i za chwile po czasie krzyczy że jej nie chce rzuca na ziemię i już nie idzie je uspokoić. Nawet próbowałam ją przekupić, że ma wybrać sobie co chce - ale nic nie chciała. Raz obudziła się w nocy i też zaczęła płakać - że nie chce spać, nie chce, nie i nie. Ostatni atak histerii przyjęłam na chłodno - usiadłam obok niej na ziemi i powiedziałam ze porozmawiamy jak się juz uspokoi - 40 minut to trwało. Tak czy inaczej nie wiem jak postępować. Czy wasze dzieci też mają takie ataki? jak sobie z tym radzicie, co robicie aby dziecko uspokoić, skutecznie. Pomocy!
2019-05-09 14:02
BaskaKoc ja ostatnio trafiłam na takie coś o karnych jeżykach: "1. Karny jeż (lub inny timeout) Time out (popularnie zwany karnym jeżem) to metoda odseparowania dziecka od rówieśników bądź też członków rodziny na określony czas. W praktyce jest to po prostu kara, która służy wygaszeniu niepożądanego zachowania poprzez odebranie przywilejów i izolację. Strategia ta ma w swoim założeniu służyć temu, by dziecko “ochłonęło” i zastanowiło się nad swoim zachowaniem. Jednakże przebywanie w samotności nie uczy samokontroli i panowania nad sobą (np. trzylatki zwyczajnie nie są w stanie tego pojąć), uczy jedynie ukrywać swoje przeżycia. Przekaz, który dostaje dziecko poddane izolacji, utwierdza je w przekonaniu, że przeżywane przez niego emocje są złe. Pamiętajmy o tym, że bardzo małe dzieci (a time out jest zalecany już dla 2, 3- latków) nie mają umiejętności samoregulacji! Jest to tym bardziej trudne doświadczenie, że odseparowane dziecko często ma poczucie niesprawiedliwości i złości się na opiekuna, dlatego jeszcze trudniej uporać mu się z nagromadzonymi emocjami. Do tego dochodzi jeszcze poczucie samotności, odrzucenia i izolacji. Oczywiście bywają dzieci, które w atakach złości potrzebują samotności i same o tym mówią. Wtedy warto zapewnić im taką możliwość i pokazać dostępne strategie radzenia sobie z emocjami (rysowanie złości, bicie w poduszkę czy po prostu płacz). Są też dzieci, które bardzo silnie przeżywają swoje emocje i zmniejszenie ilości bodźców i wyciszenie jest im niezwykle potrzebne. Ale przecież nie musi się to odbywać w samotności, lecz w kochających ramionach rodzica. Najważniejsze w momencie konfliktów czy trudnych sytuacji jest ponowne nawiązanie relacji, a time out skutecznie to uniemożliwia." Szczerze mówiąc osobiście nie przepadam za tego typu karą.
2019-04-25 13:59
Co myślicie o metodach typu karny jeżyk?
Konto usunięte