Konkurs "Walentynki z Mammafeel"

Myślę, że ciężko wyrazić zarówno miłość słowami jak i zdjęciem. Nie zrozumie ten kto nie nosi tego małego szczęścia w sobie przez 9 miesięcy. Do póki nie byłam w ciąży nie zdawałam sobie sprawy, że tak można kogoś pokochać i się martwić. Każde USG i każe badanie poprzedza stres czy wszystko jest ok. Dla człowiek nic innego się nie liczy niż tylko, aby na usg wyszło wszystko ok. Na początku ciąży przeżyłam dużo stresu powiązanym  z morzem łez poprzez złe wyniki. uczucie powiązane z Czekaniem Na dalszą diagnostykę i wyniki badań było czymś czego nie da się opisać żadnymi słowami. Jeszcze mała nie jest z nami na świecie a już wiem że kocham ją najmocniej na świecie i nie mogę się doczekać aż będzie już z nami. 

w Tym roku to wyjątkowe walentynki bo mam w sobie cud.  serce obok serca ❤️ 

Czekamy! I mamy już ramiona gotowe by utulić płacz, obdarzyć szacunkiem, życzliwością i miłością bez warunków kolejny skarb ❤️

Moja miłość do synka? Pomimo że go jeszcze z nami nie ma .. bo nie spieszy mu się na świat.. jestem w 40 tygodniu + 5 dni . To   od małej kropeczki widzianej na usg kocham  go nad życie.  To niesamowite że  można kochać kogoś kogo się nie zna ? Nie widziało ? To jest uczucie szczególne które  czuje tylko matka. Tak myślę.  Przez całe 9 miesięcy opiekowałam się i chciałam aby było mu jak najlepiej w brzuszku.. widocznie  czuje się w nim bardzo dobrze skoro nie chce przywitać nas sam 

Czekam na ten dzień w którym ujrze synka a to bedzie prawdopodobnie w ten czwartek ! Dla mnie niepowtarzalny.  Jedyny  W swoim rodzaju ! 🥰

Nasza miłość rozpoczęła się jeszcze gdy był w brzuszku. Zawsze starałam się go głaskać i mówić do niego czule. Gdy pojawił się na świecie moje życie zmieniło się o 360 stopni . Każdy jego uśmiech i śmiech to najpiękniejsze uczucie jakie można sobie wymarzyć ! Ten mały człowiek udowodnił mi co to tak naprawdę znaczy kochać . Kocham mojego syna �

Moja miłość do córeczki.. nie znam słów , żeby ją opisać.. a wciąż jestesmy jednością ♡ 

Bardzo staraliśmy się o Ciebie, pragnęliśmy byś pojawiła się w naszym życiu, które  przez lata tworzyliśmy z myslą o Tobie. Kiedy ujrzeliśmy cud naszej miłości , kiedy zobaczyliśmy , że nasze marzenia się urzeczywistniły, byłaś dla nas przepięknym darem. Tygodniami obserwowaliśmy Twój rozwój, z wizyty na wizytę oczekiwaliśmy momentu, w którym zobaczymy jak szybko rośniesz i się zmieniasz. Wielkimi krokami zbliżamy się do finału oczekiwań na Ciebie. Wtedy wspólnie spojrzymy Ci w Twoje cudne oczka , obejmiemy Twoje rączki, stópki.. i nie będzie liczyło się nic więcej.

Jesteś naszą największą przygodą życia, kochana perełko ♡

Miłość pojawiła się gdy pojawiłaś się na świecie i z dnia na dzień rośnie;) kocham cię 

Miłość? Czym jest w ogóle miłość? Ja wyznaje zasadę, że kocha się nie za coś lecz pomimo wszystko. Pomimo nieprzespanych nocy. Pomimo krzyku i z powodem i bez powodu. Pomimo giga kupki, o którą bym nigdy nieposadzila tej maleńkiej, słodkiej istoty. Pomimo bólu porodowego i tego po porodzie. Pomimo ciała, które nie jest jak dawniej i pomimo wielu trudności, które jeszcze przed nami. Mam nadzieję, że syn tez kocha i będzie mnie kochał pomimo zmęczenia, czasem surowości. Pomimo tego, że zabronię nocnych wypadów gdy będzie nastolatkiem. Kocham Go teraz, gdy jest mały i jeszcze nie mówi mamo, będę Go kochac gdy będzie nastolatkiem i będzie krzyczał "weź się mamo" bo miłość to nie tylko słodkie słówka i przytulanki ale przede wszystkim troska i bycie zawsze ten krok za nim by podtrzymać przy pierwszym krzywym kroku, by delikatnie pchnąć w mury nowej, nieznanej szkoły, by poklepać po ramieniu przy ołtarzu. Krok za, ani więcej ani mniej by być cichym aniołem ale pozwolić żyć po swojemu. 

Cytując Twardowkiego "Kocha się nie za cokolwiek, ale pomimo wszystko kocha się za nic" 

I za nic Cie synu kocham bo nie musisz nic specjalnego robić żeby być już zawsze w moim sercu.

Ciężko opisać moją miłość do córki której sie spieszyło urodzila sie w 32+6 i jest zdrowa silna 4 miesieczna dziewczynką jak pokazali mi ja na doslownie chwilę bo samodzielnie oddychała poczulam tak obezwladniajaca miłość że czułam to wręcz fizycznie jak mi serce rosnie z miłości do mojego cudu podejrzewam że każda mama sie ze mna zgodzi