Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (588 Wątki)

Jak zaangażować tate dziecka

Data utworzenia : 2023-09-05 09:53 | Ostatni komentarz 2024-04-26 12:07

Miła Jagoda

517 Odsłony
50 Komentarze

Drogie Panie, niedługo pojawi się na świecie nasze dziecko i tak sie zastanawiam jakie zajecia z tym dzieckiem pomogłyby w budowaniu relacji córka - tata? Oczywiście wspólne kąpiele, karmienie butelką.. ale co jeszcze? Im dziecko będzie większe tym będzie łatwiej. Ja jestem osobą, która bardzo kontroluje dlatego musze już na samym początku pozwolić mu robić jak najwięcej żeby później nie bać się zostawiać ich samych. 

2023-09-06 17:07

Ja chyba musze od razu gdzieś sama wychodzić na godzine lub dwie. Żeby chwile im dać dla siebie. 

2023-09-05 19:20

Po prostu nastawić się tak, że tata to taki sam rodzic jak ty. Tak naprawdę może przy dziecku zrobić wszystko. I zrobi to tak samo dobrze jak ty. Poza karmieniem piersią oczywiście, jeżeli się na to zdecydujesz. Ale poza tym to wszystko. I z takim nastawieniem dzielić się opieką z partnerem. 

2023-09-05 19:10

Też slzastanawialam się jak mąż sobie poradzi przy dziecku po jego narodzinach i robił wszystko od kiedy wróciliśmy ze szpitala z synem ;) razem kapalismy, ubierał, zmieniał pampersy , bez problemu został kiedy pierwszy raz ściągnęłam mleko żeby mąż mógł nakarmić syna. Nie bał się I świetnie sobie poradzil;) wydaje mi się,  że faceci też mają instynkt ;)

2023-09-05 18:05

Myślę, że to przyjdzie mu naturalnie, ważne żeby był przy was. Tata - córka to bardzo specyficzna relacja, która raczej przychodzi instynktownie. 

2023-09-05 13:18

Wspólne spacery, usypianie, czytanie na dobranoc. Po prostu żeby spędzali razem czas. Wtedy będziesz spokojna że mąż poradzi sobie z opieką nad dzieckiem

2023-09-05 11:50

Ja tez ogólnie nigdy się nad tym nie musialam zastanawiac bo po urodzeniu mąż pomagał mi bez żadnego proszenia :)

2023-09-05 11:35

Również nie zastanawiałam się nad tym zanim przyszło dziecko na świat :) Od początku czułam ,że razem będziemy zajmować się maleństwem :) Nie dzieląc obowiązków ,że ja karmię to mąż będzie kąpał :) Mąż pomagał mi przy wszystkim :) Kąpaliśmy razem , przewijał raz on ,a raz ja (oczywiście jak nie był akurat w pracy :)). Karmiłam długo piersią ,ale czasem podał moje mleko z butelki :) Także zaangażowanie było po obu stronach :) Mąż zawsze chciał zajmować się córkami ,więc ta więź budowana była od samego początku :) 

2023-09-05 11:16

Ojej przyznam ze ja sie nie zastanawialam nad tym jak angażować meża do zajmowania sie dzidziusiem w sumie wszystko robimy razem;) 

Jak sie pojawił noworodek to kapiele od poczatku byly wspolne jednak pomoc przy takim maluszku jest przydatna;)

Zmiany pieluch jak odciagalam mleko to rowniez karmienie butelka, lulanie usypianie ;) tez w sumie na zmiane;) ale z kolkami niestett tylko rece mamy miały zbawienna moc;) ale mąż angażowal i angazuje sie z pomoca na kazdym kroku w koncu to NASZE dzieci wiec nie wyobrazam sobie inaczej;) 

Mysle ze to samo wychodzi tak poprostu naturalnie opieka i wychowanie dzieci