Bywa, że dziecko kolejną noc nie chce zasnąć, a potem budzi się w środku nocy i rozpoczyna dzień o trzeciej rano. Ty nie masz już sił, czujesz się bezsilna, bliska utraty cierpliwości. Nie jesteśmy w stanie sprawić, by Twoje dziecko zaczęło przesypiać całe noce, ale podpowiemy, co pomoże zapewnić spokojny sen Twojemu niemowlakowi.
Sen to nie tylko czas regeneracji energii i zebrania sił przez dziecko, by po przebudzeniu znowu mogło poznawać pasjonujący świat. To nie tylko czas wypoczynku lub „czasu dla siebie” rodzica. Warto wiedzieć, że w czasie snu mózg wykonuje wzmożoną pracę, rozwija się, systematyzuje wiadomości, konsoliduje nabyte doświadczenia. Podczas snu przysadka mózgowa uwalnia hormon wzrostu (in. somatotropinę), bez którego trudno o harmonijny rozwój organizmu oraz jego rozrost w masie i długości.
Liczba przesypianych przez niemowlę godzin różni się w zależności od wieku, ale także temperamentu. Uśrednione wartości oscylują w granicach:
noworodek – 16 – 20 godzin na dobę
dziecko trzymiesięczne – 15 godzin na dobę
dziecko sześciomiesięczne – 14 godzin na dobę.
Podkreślamy, że są to dane szacunkowe - każde niemowlę ma własny schemat snu i czuwania.
Gdy dziecko nie chce spać, choć jest już noc i teoretycznie powinno, zmuszenie go do snu nie jest możliwe. Nie pozostaje Wam nic innego jak cierpliwie bujać, śpiewać i czekać, aż zmruży oczka. A jeśli już macie zupełnie dość – odpuśćcie, pozwólcie dziecku bawić się zabawkami, patrzeć na karuzelę, bądźcie obok, ale zostawcie je samemu sobie, nie rozbawiajcie. Wasze zdenerwowanie nie pomoże dziecku zasnąć, a wręcz może przynieść odwrotny skutek.
Jednak niech taki nocny maraton będzie przyczynkiem, by zastanowić się, co leży u podłoża kłopotów z zaśnięciem. Na początku trzeba skupić się na stanie zdrowia naszej pociechy i wykluczyć dolegliwości bólowe czy gorączkowe.
Po wykluczeniu przyczyn chorobowych warto zastanowić się nad następującymi czynnikami, które mają wpływ na spokojny sen niemowlęcia.
Dziecko po urodzeniu nie odróżnia pór doby. Musi się tego nauczyć. Dlatego warto już od pierwszych dni mieć w głowie kilka zasad różniących dzień od nocy.
W dzień w czasie snu dziecka nie zasłaniaj rolet, zachowuj się cicho lecz nie popadaj w przesadę. Jeśli przyzwyczaisz niemowlę do ciszy jak makiem zasiał, może być tak, że za chwilę będzie je budził przejeżdżający samochód czy plusk wody w łazience.
Sen nocny natomiast niech charakteryzuje się odpowiednimi rytuałami przygotowującymi oraz ciszą i ciemnością w pokoju. Nie przyzwyczajaj dziecka do lampki nocnej. Pokaż mu i wytłumacz, że w nocy jest ciemno. Jeśli jednak malec źle znosi całkowite wyciemnienie, spróbuj odrobinę rozjaśnić mrok przyciemnioną lamką nocną do kontaktu.
Młodsze dzieci bardzo często zasypiają w wózku podczas spacerów. Wtedy łóżeczko jest zarezerwowane tylko dla nocnego snu. Starsze na spacerze wolą odkrywać świat, ale warto po igraszkach na placu zabaw pozwolić odetchnąć jeszcze na dworze zamiast kłaść malca w domu.
Wieczorne rytuały stanowią jasny przedział między czasem zabawy a snu. Wprowadzają ład, dzięki temu wieczór jest przewidywalny czyli bezpieczny.
Gdy zbliża się pora snu nie proponuj dziecku energetyzujących zabaw. Codzienna wieczorna kąpiel, masaż, czytanie bajek, śpiewanie kołysanek, czy wspólne ich słuchanie z odtwarzacza, pozwalają wyciszyć dziecko, przygotować do snu. Ważne by wszystkim tym czynnościom towarzyszył spokój, cierpliwość i uśmiech.
W tym temacie trzeba rozważyć co najmniej dwie rzeczy: długość snu w dzień oraz możliwe przestymulowanie dziecka.
Przeanalizuj, ile godzin dziecko śpi w dzień oraz o której skończyło ostatnią drzemkę. Może okazać się, że czasu poświęconego na sen w ciągu dnia jest nieproporcjonalnie dużo oraz że od ostatniej pobudki minęła zaledwie godzina czy półtorej. W takim przypadku zacznij od jutra zmieniać dziecku schemat dnia. Rób to powoli, systematycznie i po trochu, przesuwając czas aktywności i snu góra o kwadrans. Warto popołudniową drzemkę zmienić na czas okołopołudniowy.
Duży wpływ na sen dziecka ma to, co dzieje się z nim i wokół niego w ciągu dnia. Maluszek nie jest w stanie przyjąć i poradzić sobie z nadmiarem bodźców, staje się wtedy zdenerwowany, marudny, płaczliwy, ale może też być nadmiernie pobudzony. Dlatego przez pierwsze miesiące życia dziecka warto dołożyć wszelkich starań, by jego życie biegło spokojnie według codziennego schematu dnia, nie należy też przeciążać go wizytami znajomych i rodziny - szczególnie w godzinach wieczornych!
Koniecznie przygotuj sypialnię, w której śpi dziecko.
Wywietrz pokój. Zima nie jest powodem, by tego robić – odpowiednio wcześniej, by powietrze zdążyło się ogrzać przed snem maluszka, otwórz okno na oścież na kilka minut.
Odpowiednia temperatura w sypialni w porze snu to 19 – 20°C, czyli o mniej więcej dwa stopnie niższa niż w dzień.
Ważne jest także odpowiednie nawilżenie powietrza. Zbyt suche powietrze może przyczyniać się do wysuszenia śluzówek, co może powodować podrażnienie, uczucie zatkanego nosa i kaszel zakłócające sen dziecka.
Prawdopodobnie nie trzeba Wam przypominać, że przysłowiowa zasada wpływu posłania na wyspanie dotyczy także najmłodszych. Zapewne wybraliście odpowiedni materacyk, nie za miękki i nie za twardy. Przestrzegacie tego, że, ze względów bezpieczeństwa, tak małe dziecko nie powinno spać na poduszce i wśród przytulanek.
Przyjrzyjcie się jeszcze ubraniu, w którym śpi Wasze dziecko. Body, pajacyk czy piżamka nie mogą być zbyt ciasne, ani zbyt luźne. Usuńcie z nich metki mogące drażnić delikatną skórę dziecka, wybierzcie modele bez zatrzasków czy zameczków w miejscach, w których mogą uciskać leżące dziecko.
Bywa, że pewnym problemem jest znalezienie odpowiedniego przykrycia nocnego naszemu niemowlęciu. Musi być ono dopasowane do temperatury w pokoju i specyfiki dziecka. Są dzieci, które energicznie ruszają się przez sen i kilka razy w ciągu nocy skopują z siebie kołdrę. Są takie, które bardzo lubią być opatulone i takie, które za nic w świecie nie pozwolą skrępować sobie rączek. Na szczęście producenci okryć do snu prześcigają się w propozycjach. Oprócz tradycyjnych prostokątnych kołder o różnorodnym wypełnieniu, grubości i wadze, na rynku znajdziesz różnego rodzaju śpiworki, otulacze, rożki. Być może zajmie to trochę czasu i energii, ale na pewno warto poświęcić je, by dopasować naszemu dziecku odpowiednie okrycie.
Bywa, że niemowlę budzi się w środku nocy. Przyczyny mogą być różne, najczęściej jest to głód, pragnienie, potrzeba bliskości, rzadziej mokra pielucha. Coraz częstsze pobudki na mleko dzieci karmionych piersią lub butelką to sygnał, że może czas zacząć rozszerzać dietę. Jeśli maluszek już je pokarmy stałe i nadal budzi się głodny, warto skonsultować dzienny jadłospis malca z lekarzem pediatrą.
Zadbaj o to, by nocna pobudka nie równała się z wybudzeniem. Korzystaj z przyciemnionego światła, zachowuj się cicho i używaj spokojnych, powolnych gestów, możesz cichutko mówić do maleństwa lub nucić kołysankę.
Spokojnych snów... :-)
Podpowiadamy, co przygotować i jak myć niemowlę, by kąpiel była przyjemnością zarówno dla dziecka, jak i rodzica.
Szukasz sposobu na kolkę niemowlęcą? Spróbuj masażu. Przeczytaj poradę położnej o masażu niemowląt.
Wbrew pozorom dostosowanie ubioru dziecka do temperatury powietrza i pogody jest trudną sztuką, szczególnie dla niedoświadczonych rodziców. Podpowiadamy, jak to zrobić.
Twoje maleństwo płacze i płacze, a Ty nie wiesz, co robić? Podpowiadamy, dlaczego malec może być rozdrażniony i radzimy, jak go uspokoić.
Czy Twoje dziecko nie daje się odłożyć do łóżeczka, budzi się przy byle szeleście, chce być wiecznie u Ciebie na rękach i nie toleruje nikogo poza Tobą? Jeśli tak, to jest duże prawdopodobieństwo, że Twoje ...
Dzieci chyba najbardziej niespokojnie śpią w czasie ząbkowania. Przynajmniej mój syn tak ma. Jak pojawia się ząbek zaczyna przesypiać noce a jak zaczyna się ząbkowanie to na nowo budzi się często. No i niespokojnie spał tzn budzi się częściej jak ssa...
Cóż, ja o spokojnym śnie niemowlaka nie mogę wiele powiedzieć, córa zaczęła spokojnie przesypiać noce dopiero niedawno a to i tak nie każdą, a ma lada moment 2 lata. Wcześniej jak nie brzuch to zęby, to karmienie i tak ciągle coś.
Ja również polecam lekturę :D
