Sezon jesienno-zimowy rozpoczęty. Wraz z nim nadchodzi fala infekcji. Odporność małych dzieci w dużym stopniu zależy od „treningu” jakiemu ją poddamy.
Konsultacja merytoryczna: lek. med. Danuta Chrzanowska - Liszewska, specjalista pediatrii i neonatolog
Odporność zaczyna rozwijać się już na etapie życia płodowego i proces ten trwa aż do około 15. roku życia. Działając mądrze możesz wspomóc ten rozwój i uchronić dziecko przed szeregiem infekcji. Należy pamiętać, że choroby same w sobie są swoistym treningiem dla organizmu, zatem kilka katarów w roku nie jest tragedią. Jeśli jednak nie chcesz, by Twoje dziecko wiecznie chodziło zakatarzone i kaszlące, wypróbuj nasze sposoby na poprawę pracy jego układu odpornościowego.
Pierwszą ważną sprawą, o którą dobrze jest zadbać od samego początku, jest karmienie piersią. Mleko mamy zapewnia dziecku niezliczoną ilość przeciwciał, które stymulują jego odporność, zawiera immunoglobulinę A, prebiotyki, laktoferynę. Dzieci karmione naturalnie rzadziej łapią infekcje, rzadziej są alergikami i statystycznie są zdrowsze. Dotyczy to nie tylko okresu samego karmienia piersią ale także późniejszych lat życia dziecka. Wzmocnione maminym mlekiem maluchy są mniej podatne na choroby również wtedy, gdy wkraczają w okres przedszkolny czy szkolny, który jest zwykle najtrudniejszy ze względu na dużą ekspozycję na wirusy i bakterie.
Organizm małego dziecka ma problem z przystosowaniem się do zmian temperatury ze względu na swoją niedojrzałość. Żeby mu pomóc nie wolno dziecka ubierać zbyt ciepło, gdyż maluszek nie ma wtedy szans na rozwinięcie swojego systemu termoregulacji. Treningiem jest radzenie sobie z różnymi temperaturami, oczywiście w granicach rozsądku. Brak zahartowania skutkuje tym, że przy byle powiewie wiatru organizm nie jest w stanie się obronić i dziecko zaczyna chorować.
Najlepszym sposobem, by się przed tym uchronić jest ubierać dziecko na cebulkę, co daje możliwość dostosowywania ubioru do zmieniających się warunków pogodowych. Leżące niemowlę powinno mieć tylko jedną warstwę ubrania więcej od nas, zaś maluch, który już się rusza, wstaje, spaceruje – tyle samo warstw co my. W pokoju, w którym przebywa niemowlę temperatura powinna utrzymywać się na poziomie 18-22 stopni Celsjusza, należy pamiętać też o częstym wietrzeniu pomieszczeń, nawet w zimie. Na ten czas należy maluszka zabrać do innego pokoju.
Pamiętaj! Infekcja nie jest przeciwwskazaniem do spaceru, o ile dziecko nie ma silnego kaszlu czy temperatury. Świeże powietrze nawilży jego śluzówkę i organizm szybciej poradzi sobie z katarem.
Najprzyjemniejszym sposobem, by pracować nad odpornością dziecka są codzienne spacery na świeżym powietrzu. Maluchy, które spędzają dużo czasu na powietrzu są zdrowsze od trzymanych przez rodziców pod kloszem. Nie bój się żadnej pogody. O ile na dworze nie ma trzaskającego mrozu, burzy czy bardzo wysokich temperatur - korzystajcie z dobrodziejstw przechadzek. Jeśli jest zimno albo pada deszcz skróćcie wyjście ale nie rezygnujcie z niego zupełnie. Jeśli lato jest upalne spacerujcie zacienionymi alejkami rano oraz późnym popołudniem, gdy temperatury nie są jeszcze tak uciążliwe. Na spacerze maluszek mierzy się z różnymi temperaturami, dotlenia organizm, który produkuje więcej białych krwinek a także ma styczność z wirusami i bakteriami, więc ćwiczy się w zwalczaniu ich.
Dzieci, które już chodzą należy zachęcać do ruchu, bawienia się na placu zabaw. Powietrze jest ważne ale aktywność wzmacnia organizm, który będzie miał więcej sił do walki, gdy przydarzy się infekcja.
Pamiętaj! Wszystkie składniki potraw, których używasz dostosuj do aktualnego schematu żywienia niemowląt.
W budowaniu odporności dziecka wielką rolę pełni jego dieta. Powinna być bogata w żelazo, cynk, wapń, witaminy C, D i prowitaminę A, kwasy omega-3 a także probiotyki i prebiotyki. Pamiętaj o tym, by dziecko jadło jak najwięcej surowych, sezonowych warzyw i owoców a także podawaj je w postaci musów, zup, kiszonek. Dziecko powinno pić wodę i jeść jak najmniej słodyczy oraz przetworzonej żywności.
Do diety dziecka warto wprowadzić rośliny i zioła stosowane od wieków z powodzeniem w ziołolecznictwie. Pamiętaj jednak, że rośliny potrafią działać bardzo silnie, niektóre z nich mogą też uczulać, dlatego zawsze należy stosować je z rozwagą.
W przygotowaniu potraw dla dziecka korzystaj z tymianku, kolendry, oregano, majeranku. Zawierają witaminy, olejki aromatyczne a także mają właściwości przeciwwirusowe, przeciwgrzybicze i antybakteryjne. Do picia warto podawać soki z czarnego bzu, czarnej porzeczki, maliny. Podczas infekcji, ale także zapobiegawczo, dziecku powyżej 1. roku życia, możesz podawać syrop z cebuli (pokrojoną cebulę należy zalać kilkoma łyżkami miodu i odstawić, aż cebula puści sok) a także czosnek ale w niewielkich ilościach, zaczynając od minimalnych.
Tran stanowi źródło bardzo cennych składników, witamin i mikroelementów: wielonienasyconych kwasów tłuszczowych z grupy omega-3 oraz omega-6 (EPA i DHA), prowitaminy A, witamin E i D, bromu oraz jodu. Wszystkie te składniki wspomagają odporność. Na rynku dostępnych jest wiele preparatów, dla starszych dzieci i dorosłych w kapsułkach, dla młodszych - w płynie. Preparaty dla dzieci są zwykle produkowane z dodatkami smakowymi, by nie były przykre w smaku. Stosując je zawsze czytaj zalecenia producenta i nie podawaj, zanim dziecko nie ukończy sugerowanego wieku.
Jednym ze sposobów na podnoszenie odporności jest hartowanie wodą. Warto wyjeżdżać z dzieckiem nad morze, gdzie przyjmuje większe dawki jodu ale także, będąc nad wodą, bawić się we wchodzenie, choćby tylko stópkami, do chłodnej wody i wychodzenie z niej. Dzięki takim zabiegom organizm przyzwyczaja się do zmian temperatury i uodparnia na nie.
Mała ilość snu, a także sen niskiej jakości, osłabia odporność. Zmęczony organizm gorzej radzi sobie z wirusami i chorobami. Zadbaj o to, by Twój maluszek się wysypiał. Pamiętaj, by pomieszczenie, w którym śpi było dobrze wywietrzone. Gdy tylko to możliwe i temperatury w nocy nie są zbyt niskie zostaw w pokoju dziecka uchylone okno. W sezonie grzewczym postaraj się o nawilżacz albo na kaloryferach rozłóż mokre ręczniki. Suche powietrze źle wpływa na śluzówkę, utrudnia też oddychanie i sen. Jeśli wciąż karmisz – nie unikaj nocnych karmień. Twoje mleko zawiera melatoninę, która pomaga dobrze spać niemowlęciu. Światło w pokoju powinno być zgaszone lub znacznie ściemnione, by organizm mógł w pełni się odprężyć.
Przeczytaj, co możesz zrobić, by ułatwić dziecku pierwsze pójście do dentysty, fryzjera czy na basen.
Powoli zbliża się wiosna, a wraz z nią fala przeziębień. Szczególnie narażone na nie są niemowlęta i małe dzieci. Jak szybko uporać się z infekcjami? Radzimy.
Kiedy dziecko się przeziębi, chcemy jak najszybciej mu pomóc. Dowiedz się, które środki są faktycznie pomocne, a z których lepiej w ogóle zrezygnować.
Jak radzić sobie z przeziębieniem, jak zareagować na pierwsze sygnały infekcji, co możesz zrobić w domu, a kiedy zasięgnąć rady lekarza – przeczytaj w naszym artykule.
Długie dni, piękna pogoda, słońce dodające optymizmu i energii. Wykorzystaj ten czas dla zdrowia swojego maluszka. Podpowiemy Ci, co zrobić, by wspomóc odporność dziecka latem.
<p>JA słyszałam o hartowaniu </p>
<p>Dobrze jest tutaj działać kompleksowo:<br>Picie dużych ilości wody<br>Zdrowa oraz zbilansowana dieta - czasami trzeba wprowadzić również dodatkową suplementacje, u mnie jest to na przykład witamina D3, niestety w Polsce pogoda jest jaka jest i czę...
zgadzam sie chociaz u nas nie wszystko pomagalo do czasu jak zaczelismy stosowac ponownie witamine D ktora przestalam podawac jak corka skonczyla rok, teraz podaja taka w spreju http://vitispharma.pl/katalog/produkt/produkty/vita-d-2/vita-d-aerozol b...