Lato, choć wyczekane i upragnione, potrafi być uciążliwe, szczególnie dla najmłodszych, których organizm nie jest jeszcze przystosowany do funkcjonowania w wysokich temperaturach. Podpowiadamy, co zrobić, by pomóc dziecku w czasie upałów.
Konsultacja merytoryczna: lek. med. Danuta Chrzanowska - Liszewska, specjalista pediatrii i neonatolog
Niemowlęta o wiele gorzej, od starszych maluchów czy dorosłych, radzą sobie w czasie upałów. System regulacji temperatury u niemowlaka nie jest w pełni wykształcony. Na jego skórze nie ma też jeszcze wystarczającej ilości gruczołów potowych, by mogły one zaspokoić potrzebę ochłodzenia ciała, a przy tym powierzchnia parowania jest stosunkowo duża, większa niż u dorosłego.
Niemowlę nie powie Ci, że mu gorąco, nie poskarży się, że piecze skóra, nie upomni o kolejną porcję napoju. To rodzic musi pomóc maluszkowi przetrwać upalne dni, a my podpowiadamy, jak to zrobić.
W czasie upału każdy człowiek potrzebuje zwiększonej ilości płynów.
Jeśli karmisz piersią, przystawiaj niemowlę tak często, jak będzie chciało, a jeśli nie wyraża chęci, sama zaproponuj maluszkowi pierś co najmniej raz na półtorej - dwie godziny. Pierwsze mleko, które popłynie z piersi, jest bardziej wodniste i wyśmienicie zaspokoi pragnienie.
Obserwuj dziecko, czasami poirytowane upałem nie chce jeść, a koniecznie powinno pić. W czasie upałów około 30°C możesz podać dziecku wodę z kubeczka do pojenia, łyżeczki czy strzykawki.
Dzieci karmione butelką w czasie upału zazwyczaj trzeba dopajać. Najlepsza będzie woda. Wybór jej rodzaju zależy od wieku dziecka, dla najmłodszych polecamy źródlaną (po przegotowaniu, szczególnie gdy dziecko nie ma jeszcze 6 miesięcy), niskozmineralizowaną, niegazowaną.
Niemowlęta do ukończenia 6. miesiąca życia i dzieci o jasnej karnacji nie powinny być wystawiane na bezpośrednie działanie promieni słonecznych. Skóra niemowląt jest bardzo cienka, a przez to bardziej skłonna do oparzeń.
Na trasę spaceru wybierz ścieżki wśród drzew, pójdź z maluszkiem do parku lub lasu. Znajdź plac zabaw osłonięty od słońca.
Wokół tematu stosowania na skórę małych dzieci kosmetyków z filtrem chroniącym przed promieniami UV pojawiają się sprzeczne opinie i rodzą dyskusje. Z jednej strony - unikanie słońca, chronienie skóry wysokimi filtrami, co ma zapobiec rozwojowi nowotworów skóry, a z drugiej – podkreślanie potrzeby ekspozycji na promienie słoneczne w celu syntezy cennej dla organizmu witaminy D3. Prawdopodobnie prawda leży gdzieś pośrodku dlatego nie warto popadać w skrajności.
Do syntezy dziennej dawki witaminy D3 wystarczy ekspozycja 1/5 powierzchni ciała przez około 15 minut w całkowitym nasłonecznieniu. Odpowiednia ilość witaminy z powodzeniem wytworzy się także podczas dłuższego przebywania w cieniu lub półcieniu, czyli podczas zwykłego spaceru, zabawy w parku czy na placu zabaw.
Pamiętaj jednak, że jeśli wystawiasz dziecko na promienie słoneczne – stosuj na jego skórę emulsję do opalania z wysokim filtrem najlepiej mineralnym, który nie wchłania się w skórę, a pozostając na jej powierzchni odbija szkodliwe promienie. Jeśli tego nie zrobisz, brak filtra na skórze może przyczynić się do powstania poparzenia słonecznego, a właśnie takie zdarzenia, jako czynniki wywołujące transformację nowotworową, są bardzo niebezpieczne. W czasie kąpieli słonecznych jak i zabaw w wodzie aplikację kremu powinno powtarzać się co pewien czas, według wskazówek producenta umieszczonych na opakowaniu.
W czasie upałów najlepiej jest wychodzić z dzieckiem rano, im wcześniej tym lepiej, tak by około 10 być już z powrotem w domu. Następną turę zaplanuj po południu, po godzinie 16., gdy już ta najcieplejsza część dnia minie.
Nie przegrzewaj dziecka. W czasie upałów ubierz je tak samo jak siebie – więc raczej rozbierz :) Jeśli obawiasz się, że będzie mu za chłodno, weź ze sobą dodatkowe ubranko lub coś lekkiego do przykrycia dziecka i w czasie spaceru sprawdź, czy jest to potrzebne.
Temperaturę ciała dziecka sprawdzaj, dotykając karku i klatki piersiowej. Jeśli poczujesz wilgoć i ciepło, to znaczy, że dziecku jest za gorąco. Jeśli ciałko będzie chłodne, dodaj warstwę odzieży lub przykryj maluszka. Nie sprawdzaj ciepłoty ciała, dotykając rączek czy nóżek dziecka. Niemowlęta czasem mają słabsze krążenie, więc kończyny będą naturalnie zimniejsze od reszty ciała.
Starannie dobieraj garderobę maluszka na te upalne dni. Najlepsze będą przewiewne tkaniny naturalne: bawełna lub len. Ciuszki nie mogą być za małe, niewygodne, z zameczkami, kokardkami czy zakładkami. Spocona skóra jest bardzo podatna na podrażnienia.
Nie zapominaj o główce maluszka, na której powinna być czapeczka. Wybierz jasną, cieniutką z dużym rondem lub daszkiem chroniącym oczy i buzię dziecka przed słońcem. Jest ona niezbędna w czasie spacerów, gdy na dziecko mogą padać promienie słoneczne. Natomiast w czasie zabaw w cieniu czapeczkę maluszkowi możesz zdjąć, bo może zwiększać ciepłotę ciała.
Ulgę w czasie upałów przyniesie spryskanie ciała mgiełką wodną. Warto ją wcześniej wstawić do lodówki, będzie przyjemnie chłodna. Możesz też przetrzeć ciałko maluszka wilgotną szmatką.
Fajną propozycją, którą uwielbiają dzieci, jest kąpiel w ogrodowym basenie. Pamiętaj przy tym o wszelkich środkach bezpieczeństwa, jak cień, okrycie głowy, ciągła obecność kogoś dorosłego. Jeśli nie masz ogrodu, warto postawić mały basenik na zacienionym balkonie lub po prostu skorzystać z wanny.
Na spacer wybierz wózek. W nosidełku czy chuście, gdzie Wasze ciała są przytulone, dziecko łatwiej się zgrzeje i spoci. W wózku natomiast zrezygnuj z postawionej budki. Zamiast niej zamontuj parasolkę na elastycznej rączce, która osłoni malucha przed słońcem. Takie rozwiązanie pozwoli na cyrkulację powietrza, w przeciwnym razie, pod opuszczoną budką szybko zrobi się duszno i gorąco.
W czasie podróży samochodem pamiętaj, że maleństwa nawet w czasie upałów nie powinny przebywać w przeciągu, więc okna otwarte na przestrzał nie są rozwiązaniem. Możesz spuścić szybę z jednej strony, tak by powietrze wymieniało się, ale nie owiewało maluszka.
Przy nawet malutkim dziecku nie musisz się bać klimatyzacji, pod warunkiem, że jej układ jest oczyszczony i odświeżony. Temperaturę w samochodzie ustaw o kilka stopni mniej niż na zewnątrz. To pozwoli na komfort podróży i zabezpieczy niemowlę przed szokiem temperatur, gdy już dojedziecie na miejsce.
Pamiętaj o osłonkach na szybę, by promienie słonecznie nie padały bezpośrednio na dziecko w foteliku. W tym celu sprawdzi się także zwykła bawełniana pieluszka.
I nigdy, nawet na chwilę, nie zostawiaj dziecka samego w samochodzie, nawet jeśli ono właśnie śpi, a Tobie sprawa ma zająć dwie minuty.
Codziennie kąpiele to podstawa pielęgnacji skóry dziecka w czasie upałów. Myjąc dziecko, nie zapomnij o miejscach podatnych na zaleganie potu i brudu, jak paszki, fałdki, przestrzenie między paluszkami u rąk i nóg.
Konieczna jest także częsta zmiana pieluszki, bo w wysokich temperaturach łatwiej o odparzenia. Przypominamy też, że lato to wyśmienita pora, by pozwolić dziecku leżeć na golasa, by skóra „pooddychała”. Powierzchnię kanapy czy koca możesz zabezpieczyć specjalnym podkładem czy po prostu ceratą.
Gdy jest ciepło na dworze, pomieszczenia także się nagrzewają. W tym czasie warto zasłonić okna, spuścić rolety czy żaluzje. Może się przydać wentylator, postawiony tak, by strumień powietrza nie był skierowany na dziecko.
Często wietrz mieszkanie. Okna otwieraj po tej mniej nasłonecznionej stronie domu czy mieszkania. Jeśli tworzysz przeciąg, koniecznie wynieś dziecko w miejsce, gdzie nie będzie na niego narażone.
Jeśli dziecko zaśnie w wózku czy w łóżeczku, nie opatulaj go nadmiernie. To prawda, że w czasie snu ciało się wychładza, jednak gdy na dworze jest upał, dziecko nie zmarznie. Możesz przykryć śpiącego malucha bawełnianą czy bambusową pieluszką. Podobnie nocą, w letnie dni wystarczy flanelowa pieluszka czy cieniutki kocyk.
Przed spaniem wywietrz sypialnię i pozostaw uchylone lub otwarte okno. Dzięki temu zapewnisz świeże powietrze i trochę nocnego chłodu.
Ekspert radzi: lek. med. Danuta Chrzanowska-Liszewska specjalista pediatrii i neonatolog
Udar słoneczny
Udar słoneczny to rodzaj udaru cieplnego, czyli stanu wywołanego przegrzaniem organizmu. Należy pamiętać, że jest to stan bezpośrednio zagrażający życiu. Organizm dziecka nie ma jeszcze wykształconego mechanizmu termoregulacji i nie potrafi skutecznie odprowadzać nadmiaru ciepła.
Do udaru może łatwo dojść w upalny dzień, kiedy dziecko przebywa na słońcu bez nakrycia głowy, jest zbyt ciepło ubrane, lub pozostawione w samochodzie stojącym na słońcu.
Objawy:
osłabienie, drażliwość, ból głowy, zaczerwieniona, sucha skóra, przyspieszony oddech. Udarowi towarzyszy wysoka gorączka, czasami występują dreszcze. Możliwe są wymioty i nudności. W bardziej zaawansowanym stanie dochodzić może do drgawek i utraty przytomności.
Jeżeli podejrzewamy udar cieplny u dziecka, konieczna jest porada lekarza, ponieważ jest to stan zagrażający życiu.
Postępowanie z dzieckiem zanim przyjedzie lekarz:
przenieś dziecko w chłodniejsze miejsce (unikaj przeciągu);
wykąp malucha w letniej (nie zimnej!) wodzie lub zrób okłady na głowie, karku i ewentualnie klatce piersiowej. Wszystko należy wykonywać delikatnie i stopniowo, a następnie zawinąć dziecko w suchy ręcznik;
jeżeli dziecko chce pić, podawaj wodę do picia małymi porcjami;
dobrze jest położyć dziecko w pozycji półsiedzącej lub na boku, żeby się nie zachłysnęło w czasie możliwych wymiotów.
Podróż bywa nudna i męcząca, szczególnie dla tym najmłodszych podróżników. Podpowiadamy, co zrobić, żeby długa jazda minęła przyjemnie dla malucha oraz rodziców.
Wbrew pozorom dostosowanie ubioru dziecka do temperatury powietrza i pogody jest trudną sztuką, szczególnie dla niedoświadczonych rodziców. Podpowiadamy, jak to zrobić.
Długie dni, piękna pogoda, słońce dodające optymizmu i energii. Wykorzystaj ten czas dla zdrowia swojego maluszka. Podpowiemy Ci, co zrobić, by wspomóc odporność dziecka latem.
Radzimy, o co zadbać, by podróżowanie z maluchem niczym Was nie zaskoczyło i stało się źródłem rodzinnej przyjemności.
Pływanie z niemowlakiem to doskonały sposób wspólnego aktywnego spędzania czasu i wspierania malucha w rozwoju. Ten sport możesz bezpiecznie uprawiać już z kilkumiesięcznym dzieckiem.
u mnie najgorsze jest to że nie dość że na dworze ciepło to jeszcze w domu, kąpiele muszą być obowiązkowo bo żal mi się robi jak patrze jak Miśka się poci, mokra pielucha chusteczki i dużżooo picia
Przez całą ciążę się cieszyłam, że nie będę musiała chodzić z dużym brzuchem latem, bo termin na początek czerwca. Urodziłam ostatniego maja. Po tych upałach teraz już wiem, że lepiej gdybym to ja chodziła z tym brzuchem, aniżeli dziecko ma się tak m...
ano są upały oj i bardzo przeszkadzają z drugiej strony słonko potrzebne więc chodzimy na spacery najfajniejsze są te ranne czasami dopołudniowe mam dwu latka więc w domu nie usiedzi więc razem idziemy na plac zabaw zanim mocniej grzeje słońce małą m...