Okres jesienno-zimowy to czas przeziębień, a co za tym idzie pełnych poczekalni u pediatrów. Przeczytajcie, czym różni się infekcja wirusowa od bakteryjnej, gdyż ma to kluczowe znaczenie dla sposobu leczenia Waszego dziecka.
Konsultacja merytoryczna: lek. med. Danuta Chrzanowska - Liszewska, specjalista pediatrii i neonatolog
Z doświadczenia lekarzy wynika, że zdecydowana większość zakażeń u dzieci wywołują wirusy, szczególnie jeśli maluch chodzi do przedszkola. Bakterie dotykają częściej noworodki i niemowlęta, wywołując nie tylko zakażenia dróg oddechowych ale także moczowych oraz przewodu pokarmowego. Co prawda, trzeba dużego doświadczenia, żeby szybko wyłapać różnice pomiędzy zakażeniem wirusowym a bakteryjnym, jednakże poniżej podajemy kilka wytycznych, którymi warto się kierować, gdy już choroba się pojawi.
Większość infekcji wywoływana jest przez wirusy, które w okresie jesienno-zimowym i wczesnowiosennym wykorzystują osłabienie naszych organizmów. Większość z nich rozprzestrzenia się drogą kropelkową, dlatego wystarczy przebywać w pobliżu kogoś chorego, by się zarazić.
W okresie jesienno-zimowym staraj się unikać wraz z maluchem:
zatłoczonych miejsc typu centra handlowe
komunikacji miejskiej
przychodni lekarskich (lepiej umówić się na określoną godzinę lub wręcz, o ile to możliwe , poprosić lekarza o wizytę domową
Ze względu na sposób leczenia ważną umiejętnością jest odróżnianie infekcji bakteryjnych od wirusowych. Infekcje wywołane przez wirusy leczy się objawowo, czyli minimalizując przykre skutki choroby. Oznacza to obniżanie gorączki, podawanie leków przeciwbólowych, gdy to konieczne, oczyszczanie nosa itd. Leczenie ma na celu przyniesienie ulgi choremu. W przypadku infekcji bakteryjnych często konieczna bywa antybiotykoterapia, która jest zupełnie nieuzasadniona przy wirusach. Antybiotyki to agresywne leki, które niszcząc bakterie, wywołujące chorobę, niszczą również te dobroczynne, stąd konieczna jest wstrzemięźliwość w korzystaniu z nich. Organizm po antybiotykoterapii wraca do równowagi wiele tygodni a czasem wręcz miesięcy, w tym okresie jest osłabiony, więc bardziej podatny na kolejne choroby. Nadużywanie antybiotyków powoduje, że kolejne wirusy mogą być oporne na leczenie.
Wirusy to mikroorganizmy, które mnożą się w komórkach bardziej skomplikowanych orgaznizmów. Są mniejsze niż bakterie, stąd ich łatwość przemieszczania się, a także przenikania przez błony śluzowe. Przenoszą się drogą kropelkową lub przez uszkodzoną skórę. Są antybiotykoodporne i mogą zajmować kilka organów naraz. Wywołują między innymi: świnkę, ospę, różyczkę, opryszczkę, półpasiec, zapalenia wątroby typu B i C a także HIV. Szczepienie się znacząco zmniejsza ryzyko zachorowania na choroby wirusowe.
Aż do 90 % infekcji dróg odechowych wywołują wirusy. Choroby wywołane przez wirusy z reguły szybko mijają, nie mają gwałtownego przebiegu, a temperatura z reguły nie przekracza 38,5 stopnia Celsjusza i utrzymuje się najwyżej 2-3 dni. Gorączka spada po lekach typu paracetamol. Infekcja wirusowa z reguły zaczyna się drapaniem w gardle, bólem głowy, uczuciem zatkania nosa, następnie pojawia się wodnisty katar i kaszek, który może się utrzymywać kilka dni. Najczęściej rozwój infekcji wirusowej (namnażanie wirusa) trwa 72 gdziny a chroroba przechodzi po 4-5 dniach.
Zdarza się, że wysoka gorączka towarzyszy infekcji wirusowej np. opryszczkowemu zapaleniu gardła lub mononukleozie, które mogą mieć podłoże zarówno wirusowe, jak i bakteryjne i tylko lekarz będzie w stanie to ocenić. Może on wykonać szybkie testy do różnicowania przyczyny. Nie zaleca się robienia wymazu z gardła, gdyż na wyniki czeka się aż do 7 dni. Niestety, w zasadzie każdy wirus może spowodować zakażenie o ciężkim przebiegu, szczególnie u małych dzieci lub u dzieci z obniżoną odpornością, np. po przebyciu choroby zakaźnej.
Nigdy nie należy bagatelizować infekcji wirusowej, gdyż może ona „utorować” drogę infekcjom bakteryjnym. Osłabiony wirusem organizm jest podatniejszy na zakażenie. Warto zaszczepić malucha przeciwko zakażeniom o etiologii wirusowej, gdyż dzięki temu możemy zapobiegać wielu chorobon, np. grypie
Bakterie to żywe organizmy komórkowe, większe od wirusów, zdolne do łączenia się ze sobą i zmieniania kształtów. Większość z nich odpowiada na leczenie antybiotykami, choć nadużywanie antybiotykoterapii może wywołać antybiotykoodporność. Bakterie, z którymi najczęściej mamy do czynienia to: paciorkowce w tym pneumokoki, gronkowce, Hemofilus influenza, E. coli, meningokoki, helicobactr (chociaż u dzieci występują rzadko).
Zdarza się dużo rzadziej niż wirusowa. Choroba wywołana przez bakterie może dawać podobne objawy do zakażenia wirusowego, jednak objawy są bardziej nasilone, czas trwania choroby przedłuża się, objawy nasilają się z dnia na dzień i stan dziecka jest coraz gorszy. Może być konieczna hospitalizacja, zwłaszcza w przypadku niemowląt. Infekcji tej często towarzyszy wysoka gorączka. Katar jest gęsty, ropny, a kaszel mokry z odkrztuszaną wydzieliną. Nierzadko objawom towarzyszą również bóle głowy, brzucha, gardła a nawet wysypka. Zdarzają się problemy z oddychaniem. Gorączka często nie reaguje na leki typu paracetamol czy ibuprofen, lub reaguje na krótko, i dopiero antybiotyk pomaga w jej zwalczeniu. Do najgroźniejszych chorób dróg odechowych na tle bakteryjnym należy zapalenie płuc.
Pamiętaj! Nigdy nie lecz dziecka ani siebie antybiotykami bez porozumienia z lekarzem. To do niego należy ocena, czy lek jest potrzebny, w jakiej dawce i jak długo ma trwać terapia.
Nie jest niczym nadzwyczajnym kilka a nawet kilkanaście wirusowych infekcji w ciągu roku, szczególnie w przypadku dzieci. Z wiekiem ta liczba z reguły maleje. Głównie dlatego, że organizm wraz z każdą przebytą wirusówką uodparnia się. Dzięki treningowi uczy się sposobów na radzenie sobie z drobnoustrojami. Dzieci szczególnie źle znoszą pierwszy rok przedszkola, gdy mają kontakt z dużą liczbą rówieśników, jednak z reguły z każdym kolejnym rokiem jest lepiej.
Lepiej nie narażać niemowląt bez potrzeby na kontakt z wirusami. Starszych dzieci nie należy jednak trzymać pod kloszem, gdyż ich układ immunologiczny potrzebuje zaprawy.
Aby wzmacniać odporność swoich dzieci należy pamiętać o kilku przykazaniach:
Spędzać jak najwięcej czasu na świeżym powietrzu, niezależnie od pory roku i temperatury czy opadów deszczu (chyba, że temperatura jest bardzo wysoka lub bardzo niska – wtedy należy znacząco skrócić czas wyjścia, ale z niego nie rezygnować).
Nie przegrzewać organizmu, nie ubierać dzieci zbyt grubo a stosownie do pogody, nie doprowadzać do wysokiej temperatury w domu.
Często wietrzyć mieszkanie.
Ruszać się.
Jeść zdrowo, dużo warzyw i owoców, szczególnie tych z witaminą C, pić wodę. Dla niemowląt najlepszym pokarmem na odporność jest mleko mamy.
Uzupełniać niedobory witaminy D3, i kontynuować jej podawanie przez cały rok.
Stosować naturalne „antybiotyki”: czosnek, cebulę i miód. Gorąco polecamy domowy syrop z cebuli z miodem.
Gorączka nie zawsze jest zwiastunem choroby, jednak nie należy jej lekceważyć. Zwłaszcza u niemowlaka, podwyższona temperatura ciała wymaga obserwacji, a nierzadko również konsultacji lekarskiej.
Antybiotyki doskonale radzą sobie ze zwalczaniem bakterii, nie działają natomiast przeciwwirusowo. Sprawdź, co leczy antybiotyk, kiedy unikać jego stosowania i jak zminimalizować skutki uboczne jego działania.
Poznaj objawy i sposoby leczenia infekcji dróg moczowych u niemowląt.
Kaszel może mieć różne postacie i być objawem zarówno choroby, jak i alergii czy ząbkowania. Dla rodziców, szczególnie małych dzieci, ważne jest, by umieli rozróżniać jego charakter.
Podpowiadamy, jak odbudować kondycję i odporność dziecka po antybiotykoterapii.
Dlatego też sama zaszczepiłam swoje dzieci na pneumokoki. Zakażenie pneumokkokami moze być bardzo groźne oraz prowadzić do wielu nieprzyjemnych konsekwencji. Dlatego też bardzo ważne jest uodpornienie malucha. Polecam zerknąć sobie tutaj: http://abcp...
U nas tak było w tygodniu to 2 razy ulekarza bylismy jak była jesien
Teraz, podczas obecnej choroby synka, myślałam, że jest to wirusowa. Katar nienasilony za bardzo, bezbarwny, wodnisty. Gorączki brak, tylko chrypka i problem z oddychaniem się pojawił. Ale lekarz nie miał jednak wątpliwości, bo zbadaniu i spojrzeniu...