Co zamiast niani i przedszkola – formy opieki nad maluchem

2.9.2019

W wielu publicznych przedszkolach brakuje miejsc, a dzieci poniżej 3.roku życia nie są do nich przyjmowane. Jakie są inne formy opieki nad dziećmi, szczególnie tymi młodszymi, gdy rodzic musi wrócić do pracy? Podpowiadamy. 

some desc

Co zamiast niani i przedszkola – formy opieki nad maluchem

Żłobek


W Polsce funkcjonują państwowe i prywatne żłobki. Do państwowego żłobka możesz posłać dziecko, które ukończyło 20. tyg. życia. Maluch może tam zostać do 3. roku życia, a jeśli nie otrzyma miejsca w przedszkolu to nawet do 4.

Prywatne rządzą się własnymi zasadami i wiele rzeczy zależy od konkretnej placówki. W prywatnym żłobku musisz liczyć się z wyższymi opłatami, ale za to zwykle grupy są mniejsze niż w państwowych, co na pewno jest bardziej komfortowe i dla malucha i dla opiekuna. 

Żłobek stanowi podobny rodzaj placówki, co przedszkole, tylko dla młodszych dzieci. Maluchy mogą zostać w żłobku nawet do 10 godzin dziennie i są pod opieką wykwalifikowanych opiekunek.

Do prywatnego żłobka możesz zapisać dziecko, nie spełniając żadnych wymagań. Do państwowego przyjmowane są dzieci rodziców, którzy pracują lub uczą się i często wymaga się od nich potwierdzenia zatrudnienia. Co niestety jednak nie gwarantuje miejsca. Szanse rosną, gdy rodzice płacą podatki w miejscu, gdzie znajduje się żłobek. W rekrutacji może mieć znaczenie to, że jest się samotnym rodzicem, dziecko jest niepełnosprawne a jego rodzeństwo uczęszcza do tego samego żłobka. Należy jednak pamiętać, że w każdym mieście rekrutacja może wyglądać trochę inaczej i warto poznać jej zasady w swojej miejscowości. 

Jeśli dziecko nie dostanie się do państwowego żłobka, warto wpisać się na listę oczekujących. Zwykle na początku roku zwalniają się miejsca, gdy rodzice zmieniają plany lub maluch źle się adaptuje i rodzice rezygnują z tej formy opieki. 
Państwowy żłobek to opłaty w granicach 300 - 500 pln. Prywatna placówka będzie dużo droższa, nawet do 3 razy. 

Klubik dziecięcy


Klubik jest formą zbliżoną do żłobka czy przedszkola. Przyjmowane są do niego dzieci między 1 a 3 rokiem życia. W klubiku dziecko może pozostać do 5 godzin dziennie, jest więc to dobra forma adaptacji przed przedszkolem, a także gdy rodzic pracuje na pół etatu lub po tym czasie może zająć się nim na przykład babcia. 

Istnieją klubiki prywatne i państwowe, tworzone przez gminy, jednak obie te formy pozostają pod kontrolą gminy. Opiekunami są wykwalifikowane osoby, każda ma pod opieką maksymalnie do 8 dzieci. Co do posiłków sprawa jest indywidualna, niektóre klubiki mają catering, w innych rodzic zapewnia posiłek maluchowi. 

Klubik powinien być w rejestrze gminy, zatem jeśli szukasz dla swojego dziecka takiej formy opieki, udaj się do urzędu po informacje. Opłaty mogą się mocno wahać, zwykle dla państwowej placówki zaczynają się od 200-300 złotych, prywatny klubik będzie kosztował co najmniej dwa razy tyle. 

Opiekun dzienny


Opiekun dzienny jest formą opieki pośrednią między żłobkiem a nianią. Taka osoba ma pod swoją opieką kilkoro dzieci, maksymalnie pięcioro i zwykle zajmuje się nimi u siebie w domu. 

Opiekun dzienny nie jest prywatną jednostką, o jego działalności decyduje gmina i jeśli szukasz takiej formy opieki to najlepiej dopytać o szczegóły w urzędzie. To gmina kontroluje jego funkcjonowanie i prawidłowe wykonywanie obowiązków. Jeśli Twoja gmina nie oferuje takiej opieki możesz zgłosić do niej zapotrzebowanie. 

Opiekun musi nadzorować dzieci, wykonywać przy nich wszystkie konieczne czynności higieniczne, karmić, a także zadbać o rozrywkę i edukację. Można powiedzieć, że opiekun jest nianią, która ma pod opieką więcej niż jedno dziecko. 

Opłaty zależą od miejsca, ale nie różnią się specjalnie od opłat za przedszkole, są porównywalne. Często jednak trzeba wziąć pod uwagę to, że w opiekę nie wlicza się posiłków i rodzic musi zapewnić je we własnym zakresie. Jeśli posiłki zapewnia opiekun dzienny – opłaty będą wyższe.