Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

12 porad, jak oduczyć dziecko od spania z rodzicami

Lepiej, by niemowlę spało z rodzicami czy od początku we własnym łóżeczku? Na to pytanie nie ma jednej dobrej odpowiedzi. Wiele zależy od przekonań rodziców, warunków, tego czy dziecko jest karmione piersią czy butelką. Jednak jeśli dziecko jest starsze, a wspólne spanie zaczyna rodzicom doskwierać – warto popracować nad przeprowadzeniem malucha do siebie.

Konsultacja merytoryczna: Marta Cholewińska-Dacka, psycholog

Data publikacji: 25-05-2018 Data modyfikacji: 16-04-2019

Jeśli niemowlę od początku przyzwyczajone jest do spania oddzielnie to prawdopodobnie na początku rodzice są mniej wyspani (kilkukrotne pobudki w nocy, usypianie itd.), jednak z czasem maluszek akceptuje ten stan rzeczy, a rodzice mogą swobodnie się wyspać i korzystać z prywatności.

Rodzice często jednak decydują się na spanie z niemowlęciem w jednym łóżku, bo jest to z początku wygodne. Szczególnie, jeśli maluszek karmiony jest piersią. Wtedy często budzi się w nocy i wystarczy jeden gest ze strony mamy, by przystawić go do piersi. Bez żmudnego wstawania, karmienia, odkładania. Korzysta na tym i dziecko i mama. Dziecko ma swobodny dostęp do piersi, mama może się lepiej wyspać. Korzysta też na tym proces laktacyjny. 

Pamiętaj! Nigdy nie kładź się z dzieckiem do łóżka po spożyciu alkoholu, narkotyków, leków nasennych. Tracisz wtedy czujność, a zmieniony stan świadomości może powodować zagrożenie dla bezpieczeństwa dziecka.

Wspólne spanie to niezaprzeczalne korzyści dla dziecka. Jednak taki układ może stać się dla rodziców bardzo uciążliwy. Jeśli więc dojrzałaś do decyzji o przeniesieniu malucha do własnego łóżeczka - mamy dla Ciebie kilka rad.

1. Przemyśl sprawę i bądź konsekwetna, gdy podejmiesz decyzję

Jeśli nie jesteś jeszcze w pełni zdecydowana i nie czujesz, że dasz radę konsekwentnie przejść przez proces odzwyczajania maluszka od wspólnego spania – może się to okazać zbyt trudne. Nie warto wtedy męczyć siebie i dziecka, by przerwać proces w połowie.

2. Uzgodnij to z partnerem

Musicie oboje z partnerem być zdecydowani, że tego chcecie. Odzwyczajenie dziecka od spania z Wami może pójść gładko, a może okazać się żmudnym procesem i tylko Wasza konsekwencja pozwoli doprowadzić do szczęśliwego zakończenia.

3. Przygotuj kącik malucha

Bez względu na to, czy dziecko będzie miało swój pokój czy jego łóżeczko stanie w tym samym pokoju co Wasze, potrzebuje ono swojego przytulnego miejsca. Ważne, by czuło się tam bezpiecznie, by miało swoje ulubione przedmioty, które pomagają mu zasnąć i wyciszyć się (karuzela z pozytywką, ukochany kocyk, misio czy płyta z bajką). 

Pamiętaj! Nie wprowadzaj zbyt wielu poważnych zmian w życiu dziecka naraz. Jeśli jesteście na etapie odstawiania od piersi, pojawił się nowy członek rodziny lub zmieniacie mieszkanie – wstrzymaj się z nauką samodzielnego spania. 

4. Wybierz dobry czas

Sprawa doboru odpowiedniego momentu jest bardzo indywidualna. Dzieci mają różne potrzeby, każde rozwija się we własnym tempie, trudno doradzić jeden wspólny czas, który będzie idealny dla każdego. Warto na pewno skorzystać z momentu, gdy dziecko zaczyna rozumeić, że jest oddzielnym bytem, zaczyna stawiać pierwsze kroki, testuje słowo „nie”. Czas po skończonym 1. roku oznacza duże zainteresowanie otaczającym światem i może ułatwić dziecku przygodę ze spaniem we własnym łóżeczku, a nawet pokoju. Zwykle jest też to czas odstawiania od piersi, a przynajmniej dużo rzadszych nocnych karmień więc wspólne spanie nie znajduje już wielkiego uzasadnienia. Pamiętaj jednak, by nie wprowadzać zbyt wielu zmian w życiu malucha naraz. Jeśli zmieniacie mieszkanie, dziecko choruje, odstawiacie od smoczka, mama jest w ciąży lub wraca do pracy – wstrzymaj się z przenosinami. Zbyt wiele silnych przeżyć naraz może nie być korzystnych dla psychiki dziecka. 

5. Wycisz maluszka przed snem

Przed pójściem spać zrezygnujcie z szalonych zabaw, telewizji, bajek czy gier, które mogłyby dziecko przesadnie pobudzić. Posłuchajcie wspólnie kołysanek, przeczytajcie bajeczkę, którą dziecko już zna. To pozwoli nie emocjonować mu się nadmiernie akcją, nie będzie też z napięciem czekało jak potoczą się losy bohaterów. Na część dzieci wyciszająco działa też kąpiel, po której odłożone do łóżeczka szybko zasypiają.

6. Zostaw zapaloną lampkę

Jeśli dziecko śpi w oddzielnym pokoju – zostaw mu małą lampkę. Wiele dzieci boi się ciemności i nie chcą zostawać same w pokoju bez światła. Źle czują się też obudzone w środku nocy w zaciemnionym pokoju i mogą się wystraszyć. Lampka powinna być bardzo delikatna, dawać światła tylko tyle, by w pomieszczeniu nie było zupełnie ciemno, a panował w nim półmrok. Zbyt jasna będzie zaburzać sen dziecka i powodować zbytnie wybudzenie, jeśli dziecko ocknie się w nocy.

7. Pilnuj rytuałów

Przestrzegaj planu dnia. Dzieci chcą czuć się bezpiecznie a stały porządek dnia daje im takie poczucie. Niech Wasz dzień będzie miał określony rytm, by dziecko wiedziało, czego może się spodziewać i mogło wpisać się w ten rytm.

8. Stosuj metodę małych kroków

Gdy już położysz maluszka do łóżka, przeczytacie bajeczkę – nie musisz czekać aż dziecko zaśnie. Może to trwać w nieskończoność a Ty będziesz bardziej skłonna ulec niekonsekwencji i zabrać z powrotem dziecko do siebie. Pogłaszcz maluszka, pożegnaj i wyjdź z pokoju. Jeśli bardzo prostestuje i płacze - wróć po chwili, uspokój go i wyjdź. Pamiętaj, że nie dzieje mu się krzywda, ale nie zostawiaj płaczącego dziecka samego. W ten sposób jego zaufanie do Ciebie zostaje nadszarpnięte, dziecko traci poczucie bezpieczeństwa.

Jedną z metod jest stopniowe oddalanie się rodzica, tzn.: jednego dnia siedzi on obok łóżeczka dziecka, jeśli kolejnego się uda, to może nieco oddalić się od niego, tak aby w ciągu paru dni do max. 2 tyg. znaleźć się w drzwiach pokoju.

Niektórzy rodzice i psychologowie zalecają pozostanie z dzieckiem w pokoju do czasu, aż zaśnie. Rodzic nie może kłaść się z dzieckiem do jego łóżka, najlepiej, aby siedział na krześle obok. Nie powinien nawiązywać kontaktu wzrokowego z dzieckiem, rozmawiać z nim czy wdawać się w dyskusje.

Zwykle czas na odzwyczajanie małego dziecka od spania z rodzicami to czas ok. 2 tygodni. Przy starszych dzieciach nawet tych kilkuletnich, które spały z rodzicami długo, proces ten może trwać więcej.

Pamiętaj, aby się nie zniechęcać. Obserwowuj dziecko i jego reakcje. Sprawdź, która metoda bardziej Wam odpowiada.

9. Nie wyjmuj dziecka z łóżeczka

Wracaj do maluszka tyle razy, ile będzie tego potrzebował, głaszcz i uspokajaj, jednak nie wyjmuj z łóżeczka. Postaraj się być konsekwentna, choćby trwało to godzinę i dłużej. Jeśli potrzebuje Twojej obecności wybierz metodę pozostawania przez jakiś czas w pokoju aż do jego zaśnięcia. Nie każda metoda sprawdza się u każdego dziecka, dopasuj ją do Waszych potrzeb. Jeśli dziecko jest starsze i samo do Was przychodzi konsekwentnie odprowadzaj je do siebie.

10. Nie trać cierpliwości

Nauka samodzielnego zasypiania i pozostawania we własnym łóżeczku może trwać kilka dni anawet tygodni. Musisz uzbroić się w cierpliwość i nie poddawać się. Pamiętaj, by trzymać nerwy na wodzy i nie złościć się na dziecko. Siła przyzwyczajenia jest bardzo duża, daj mu czas i bądź dla niego czuła. Musisz teraz wykazać dużą empatią i pomimo zmęczenia przetrwać ten czas bez złości.

11. Przygotuj się na nocne pobudki

Maluszek może wielokrotnie budzić się w nocy i płakać lub wędrować do Waszego łóżka. Musisz być na to przygotowana. Na naukę samodzielnego spania wybierz taki czas, który nie da Ci się bardzo we znaki. Urlop, weekend – tak, byś mogła rano pospać dłużej lub zregenerować się drzemką w ciągu dnia.

12. Pozbądź się wyrzutów sumienia

Pamiętaj, że nie robisz tym dziecku żadnej krzywdy. Spanie z rodzicami, o ile uzasadnione w pierwszych miesiącach życia dziecka, starszemu dziecku, przedszkolakowi nie jest niezbędne do życia. Zwykle wynika z przyzwyczajenia i potrzeby bliskości, którą jednak można swobodnie zaspokoić w ciągu dnia bądź wieczornymi i porannymi przytulankami. Spanie bez rodziców to etap stawania się samodzielnym człowiekiem i zaczyna maluchowi w którymś momencie być potrzebne.

Zdaniem psychologa Marty Cholewińskiej-Dackiej:

"Nauka samodzielnego zasypiania czasami musi zostać powtórzona. W sytuacjach, gdy dziecko choruje, często rodzice decydują się na wspólne spanie, aby być bliżej dziecka i szybciej reagować na to, co się może dziać. Jest to całkowicie zrozumiałe. Czasami jednak wiąże się z tym, że po chorobie dziecku będzie trudno powrócić do samodzielnego spania. Warto wtedy dużo z dzieckiem rozmawiać. Jeśli pojawi się kolejna potrzeba nauki samodzielnego spania to może ona przebiegać sprawniej i krócej. Trzeba się jednak nastawić, że może równie dobrze zająć i kilka dni."

Podobne artykuły
pl_PL Czytaj więcej

9 porad jak wychować szczęśliwe dziecko

Każdy rodzic marzy, by jego dziecko było przede wszystkim szczęśliwe. W czym tkwi sekret wychowania szczęśliwego, zadowolonego z życia dziecka? Podpowiadamy.

pl_PL Czytaj więcej

Pożegnanie ze smoczkiem

Prędzej czy później nadejdzie dzień, kiedy dziecko będzie musiało pożegnać się ze smoczkiem. Kiedy najlepiej zacząć odzwyczajanie od smoczka i jak to zrobić nie stresując dziecka? Podpowiadamy.

pl_PL Czytaj więcej

9 sposobów na ból i zmęczenie w pierwszych dniach po porodzie

Urodzenie dziecka to wspaniałe wydarzenie w życiu mamy. Jednak początki bywają trudne, szczególnie gdy Twój organizm jest wyczerpany i obolały po porodzie. Podpowiadamy, jak sobie pomóc.

pl_PL Czytaj więcej

10 prostych sposobów na pogłębienie relacji z niemowlakiem

Wiele mam obawia się, że po porodzie nie będzie wiedziała, jak nawiązać kontakt z maleńkim dzieckiem. Podpowiadamy, jak budować i wzmacniać z nim więź, a także wspólnie z ekspertem tłumaczymy, dlaczego jest ...

pl_PL Czytaj więcej

Lęk separacyjny u niemowlaka

Każdy maluch w pewnym momencie zaczyna doświadczać lęku przed rozstaniem z mamą. Sprawdź w jaki sposób mu wtedy pomóc i zapewnić poczucie bezpieczeństwa.

pl_PL Czytaj więcej

Zazdrość o rodzeństwo – zrozumieć i pomóc

Pojawienie się rodzeństwa to dla malucha trudny okres. Wcześniej był najważniejszą osobą w rodzinie, oczkiem w głowie. Teraz musi pogodzić się z tym, że Waszą energię i uwagę poświęcacie nie tylko jemu, ale ...

Nasze produkty
Ginger w sumie racja , nie pomyślałam , bo zawsze wisiała u nas jemioła na żyrandolu . No trudno , było bez jemioły i też było .
Moona24
A u nas nie ma zwyczaju wieszania jemioly wiec nie bedziemy mieli z tym problemu :)
NatkaF
A u mnie jemioła jest wieszana na żyrandolu, nidy nie spadła żadna kulka z nich, bo raczej one sie wysuszają razem z listami. W prszyszkym roku zastanowię sie nad tym i pewnie z jemioły zrezygnuje, kiedy mały będzie juz chodził po podłodze
XmasBaby