12.9.2018
Konsultacja merytoryczna: lek. med. Danuta Chrzanowska-Liszewska, specjalista pediatrii i neonatologii
Maluszek, który jeszcze nie zaczął chodzić tak naprawdę nie potrzebuje prawdziwych butów. Dla niego najlepsze będę wygodne, szerokie i miękkie buty, którym bliżej do kapci. Ważne, by miał w nich swobodę i nie krępowały ruchów jego paluszków. Podeszwa powinna być miękka, a materiał dostosowany do aury. Jeśli jest chłodno niech to będzie na przykład polar, w ciepłe dni wystarczą dziecku skarpetki a nawet gołe stópki. Przy zakupie zwykle znaczenie ma długość stopy, którą dobrze jest zmierzyć centymetrem, nie musisz zabierać wtedy dziecka do sklepu.
Maluch, który zaczyna chodzić potrzebuje dobrych butów. Kupowanie ich potrafi być niezwykle trudne, bo maluch zwykle nie jest zainteresowany mierzeniem, może wręcz głośno protestować. W dodatku rodzic nie jest w stanie dowiedzieć się od niego, czy buty są wygodne, czy nie cisną, nie są zbyt sztywne. Czym się kierować przy zakupie butów dla malucha?
To, że pierwsze buty muszą być dobrze wybrane i dopasowane to jasne. Można więc oczywiście kupić kilka par i przymierzać w domu, a potem dokonać zwrotu tych, które nam nie odpowiadają. W sklepie jednak mamy większy wybór i nie musimy za jednym zamachem wydawać dużej kwoty pieniędzy. Nie wystarczy też mierzenie długości stopy. Ważne bowiem, by bucik był również dobrze dopasowany, jeśli chodzi o szerokość i nigdzie nie uciskał.
Zwykle małe dzieci nie są zbyt chętne do współpracy, gdy przychodzi do mierzenia butów. Szybko się nudzą, czują się ograniczone koniecznością bycia w bezruchu i wielokrotnym zakładaniem oraz zdejmowaniem różnych par. Postaraj się wybrać do sklepu w "asyście". Zabierz partnera, babcię czy ciocię, która pomoże trochę odwrócić uwagę dziecka na czas żmudnych przymiarek. Siedzenie przed ekranem to nie jest polecany sposób spędzania czasu przez dzieci, ale tym razem warto wybrać się do sklepu, w którym puszczane są bajki, by maluch czymś się zajął.
Postaraj się wybrać na zakupy w czasie, gdy nie ma największego tłoku w galeriach. Tłum, hałas, przepychanie się z wózkiem między alejkami są nużące nawet dla dorosłego a co dopiero dla malucha. Nie zabieraj też dziecka na zakupy w godzinach, które są dla niego kryzysowe, gdy jest zmęczone, przed drzemką czy karmieniem. Odwiedźcie sklep, gdy dziecko jest wypoczęte i gotowe do współpracy.
Sprzedawca pomoże Ci dokładnie zmierzyć stopę dziecka – nie tylko na długość ale także na szerokość. Po wyborze rozmiaru warto wyjąć wkładkę ze środka i postawić na niej stopę dziecka, by przekonać się, czy wkładka w żadnym miejscu nie jest za krótka lub za wąska.
Warto kupować dziecku buty trochę za duże, jednak nie znaczy to kupowania butów „na zapas”. Chodzi o to, by dziecko miało w środku swobodę, mogło poruszać palcami. Buty jednak nie mogą „kłapać”. Zbyt duże mogą dziecko ocierać. Najlepiej, by but był większy od stopy o jakiś centymetr.
Przed kupnem załóżcie buty. Sprawdzisz w ten sposób, czy łatwo się zakładają, czy nie uciskają. Możesz nacisnąć przód bucika, by zobaczyć czy paluszki mają odpowiednią ilość miejsca.
Jeśli maluszek już chodzi zachęć go do pospacerowania po sklepie w nowych butach. Przekonasz się, czy się w nich nie potyka, czy mu nie spadają. Być może sam powie Ci lub zasugeruje, że nie czuje się w nich komfortowo. Przyjrzyj się, czy nie stawia nienaturalnie stóp podczas chodzenia.
Wybieraj buty, w których dziecko będzie mogło swobodnie ruszać placami. Najlepsze będą takie z szerokim przodem, bez zwężającego się czubka.
Zapiętek powinien utrzymywać stopę dziecka w miejscu. Stópka nie może zsuwać się z podeszwy, wykrzywiać, stawać częściowo na podeszwie a częściowo na podłożu podczas chodzenia. Brak sztywnego zapiętka może powodować wykrzywianie się stóp, kręgosłupa i nabieranie przez dziecko nieprawidłowych nawyków w trakcie chodzenia.
Sztywny zapiętek to jedno ale nie ma powodu by dziecko chodziło w bucie niemalże ortopedycznym, ze sztywną, unieruchomioną kostką, chyba, że takie buty zaleci specjalista. Maluszek ma się czuć w bucie swobodnie, dlatego odradzamy zbyt sztywną cholewę.
Maluszek, który jeszcze nie opanował chodzenia w 100 procentach potrzebuje butów, które nie będą przeszkodą w chodzeniu. Zwróć uwagę, by buty które mu kupisz nie miały ślizgających się podeszew.
Jeśli tylko to możliwe to w bezpiecznych, naturalnych warunkach, pozwól dziecku chodzić boso. To dla stóp najlepsza nauka a także masaż. Jeśli jesteście na plaży czy we własnym ogródku i jest ciepło – pozwól maluszkowi na spacery boso.