Wiele mam obawia się, że po porodzie nie będzie wiedziała, jak nawiązać kontakt z maleńkim dzieckiem. Podpowiadamy, jak budować i wzmacniać z nim więź, a także wspólnie z ekspertem tłumaczymy, dlaczego jest to takie istotne.
Konsultacja merytoryczna: Marta Cholewińska-Dacka, psycholog
Dziecko, będąc jeszcze w Twoim brzuchu zaczyna rozpoznawać Twój głos, bicie Twojego serca oraz Twój zapach. Istnieje wiele sposobów na pogłębienie tej relacji, gdy maleństwo przyjdzie już na świat. Co prawda, większość z tych metod jest wykorzystywanych przez mamę intuicyjnie, warto jednak przypomnieć sobie poniższą listę, aby nie przegapić żadnej szansy na zacieśnienie więzi z nowonarodzonym maluszkiem.
Już w czasie ciąży warto rozmawiać z maleństwem w brzuszku. Nienarodzone dziecko potrafi słyszeć już od 20. tygodnia ciąży. Malec uczy się rozpoznawać Twój głos i przyzwyczaja się do niego. Dzięki temu, po urodzeniu będzie go kojarzył z bliskością, ciepłem i poczuciem bezpieczeństwa. Możesz także śpiewać do brzuszka piosenki, czytać książki lub opowiadać historyjki. Pomoże to również Tobie w przygotowaniu się na przyjęcie maleństwa na świat – dzięki mówieniu do brzuszka od razu poczujesz silniejszą więź. Zachęcaj również tatę, aby robił to samo. Łatwiej mu będzie potem nawiązać relacje z brzdącem i będzie się pewniej czuł w kontakcie z nim.
Pierwsze dwie godziny po porodzie powinny należeć tylko do Was. Jeśli masz taką możliwość, ustal z położną, jak wyobrażasz sobie te chwile spędzone z maluchem, gdy już powitasz go na świecie. Jest to moment magiczny i niepowtarzalny, dlatego warto w pełni go wykorzystać. Pamiętaj też, że zaraz po porodzie, dziecko jest w tzw. fazie wyższej aktywności. To znaczy, że jest wyjątkowo nastawione na to, aby odnaleźć mamę. Przytul więc maleństwo, pogłaszcz je, nawiąż z nim kontakt wzrokowy. Najlepiej jeśli przytulisz nagiego, przykrytego pieluszką, malucha do swoich piersi – kontakt skóra do skóry to najlepsze, co można dziecku zaoferować w momencie narodzin. Dzięki temu, dzidziuś będzie się czuł bezpiecznie a nowa sytuacja, w której się właśnie znalazł, nie będzie dla niego taka straszna.
Pamiętaj jednak, że nie jest to jedyna i niepowtarzalna chwila na zbudowanie więzi. Niekiedy sytuacja porodu jest na tyle poważna, że personel szpitala nie ma możliwości zostawić mamy „sam n sam” z maleństwem. Jeśli tak będzie w Twoim przypadku, nie przejmuj się – przed Wami jeszcze wiele pięknych, wspólnych chwil.
Pierwsze kilka dni w domu z dzieckiem to czas nauki oraz poznawania się nawzajem, zarówno dla rodziców jak i niemowlęcia. Ta wyjątkowa, nowa sytuacja, z jaką przychodzi się Wam zmierzyć. Wymaga spokoju i skupienia. Nie pozwól, aby te dni przeminęły pod znakiem częstych wizyt znajomych czy dalekiej rodziny, które wprowadzają dodatkowe zamieszanie w niepewnej jeszcze atmosferze. Postaraj się, aby ten czas był czymś tylko dla Was – dla Ciebie, maleństwa i Twojego partnera. W ten sposób, w ciszy i spokoju będziecie mieli szansę na pogłębienie relacji pomiędzy Wami.
Karmienie naturalne jest nie tylko wspaniałe ze względów zdrowotnych, ale także stanowi wyjątkową okazję do budowania poczucia bliskości i zaufania. Wydzielana podczas ssania piersi oksytocyna oraz bliski kontakt fizyczny sprawiają, że pomiędzy mamą a dzieckiem tworzy się silna więź emocjonalna. Jeśli karmisz na życzenie trzymając malucha przy piersi, gdy tylko ma na to ochotę, dajesz dziecku poczucie bezpieczeństwa. Przeczytaj nasz artykuł, aby dowiedzieć się więcej dobroczynnym działaniu karmienia naturalnego: Dlaczego warto karmić piersią?
Więź emocjonalna pomiędzy tatą a dzieckiem tworzy się nieco wolniej. Twój partner dla malucha na samym początku jest na początku po prostu intrygującym nieznajomym. Dlatego, tak ważne jest abyś o nim nie zapominała i starała się go angażować, kiedy to tylko możliwe. Jest wiele zadań przy dziecku, które tata może wykonać za ciebie. Pozwalaj mu na to, nawet jeśli nie jest tak wprawny jak Ty. Wybaczaj mu drobne błędy i nie strofuj go - on naprawdę się stara! W tym czasie możesz trochę odpocząć, dzięki czemu będziesz bardziej zrelaksowana a Twoje chwile z pociechą będą pełne spokoju i radości.
Nie przejmuj się, ze maluch nie rozumie Twoich słów. To nie jest dla niego ważne, gdyż malec skupia się przede wszystkim na intonacji Twojego głosu. Jeśli mówiłaś do swojego ciążowego brzuszka, Twój głos będzie się kojarzył dziecku z bezpieczeństwem i spokojem. Co ciekawe, warto mówić do maleństwa, nawet gdy śpi. Naukowcy udowodnili, że śpiące dzieci reagują na głos rodziców, i to niekiedy nawet bardziej niż te, które nie śpią. Dobrym sposobem na mówienie do dzieci jest czytanie im książek czy śpiewanie. Jeśli dodatkowo, książka będzie wzbogacona o kolorowe obrazki, wesprzesz rozwój wzroku u swojej pociechy.
Utrzymywanie kontaktu wzrokowego ma bardzo wiele zalet. Niemowlęta uwielbiają obserwować twarze. Potrafią długo i głęboko wpatrywać się w oczy mamy, a im są starsze, tym ta umiejętność jest doskonalsza. Gdy patrzysz swojemu maleństwu w oczy upewniasz je, że może się czuć bezpieczne i że poświęcasz mu swój czas a jego potrzeby są zaspokajane. Dodatkowo, według naukowców, spoglądanie w oczy malucha ma to pozytywny wpływ na jego późniejszą samoocenę oraz na relacje z ludźmi. Dzieje się tak, dlatego, że kontakt wzrokowy stanowi pierwszą relację społeczną, z jaką dziecko ma do czynienia. Słaby kontakt wzrokowy z mamą może sprawić, że w przyszłości dziecko stanie się mało wrażliwe i niezdolne od okazywania oraz odwzajemniania uczuć.
Zwłaszcza podczas utrzymywania kontaktu wzrokowego – pamiętaj aby się do szkraba uśmiechać. Dzięki temu, będzie się czuł spokojny a także zechce odwzajemnić uśmiech, a to pomoże mu w nauce wyrażania emocji.
Dziecko płacze, gdy potrzebuje pomocy. Może to być głód, potrzeba bliskości lub potrzeba przewinięcia pieluszki. Jest to pierwszy sposób wyrażania przez malucha emocji. Dlatego, zawsze reaguj, gdy usłyszysz płacz. Gdy dziecko nauczy się, że jego emocje są ważne a potrzeby zaspokajane, nabierze zaufania do świata. Potraktuj to jako szansę na zapewnienie mu poczucia bezpieczeństwa oraz okazania troski i miłości. Na pewno, w szybkim czasie nauczysz się rozpoznawać rodzaje płaczu i będziesz w stanie szybciej i w odpowiedni sposób zareagować.
Na bazie kojącego dotyku tworzy się więź pomiędzy mamą a dzieckiem. Trzymając maleństwo na rękach, wzmacniasz jego poczucie zaufania i bezpieczeństwa. Dzieje się tak, dlatego, że kontakt z Tobą wywołuje u dziecka wydzielanie się oksytocyny (tak, jak w przypadku karmienia piersią), która powoduje błogie szczęście i spokój.
Delikaty dotyk oraz ciepło Twojego ciała i bicie serca również działają kojąco. Dlatego, większość dzieci przestaje płakać, gdy mama lub tata wezmą je na ręce. Lecz pamiętaj, aby brać w ramiona malca nie tylko wtedy, gdy zanosi się płaczem. W innym przypadku dziecko nauczy się, że tylko gdy szlocha, zasługuje na Twoja uwagę. Dzieci, które od pierwszych dni mogą nasycić się bliskością rodziców, gdy podrosną, są bardziej pewne siebie i niezależne.
Zdaniem psychologa Marty Cholewińskiej-Dackiej:
"W pierwszych dniach po narodzeniu dziecka mama jest często przerażona, że może sobie nie poradzić. Boi się, że nie będzie wiedziała, co zrobić, gdy malec będzie płakał. Dużo zamieszania robią hormony, które po porodzie szaleją w organizmie kobiety. Przez to też, młoda mama może odczuwać niepokój. Czasami pojawia się nawet babyblues. Ważne, aby mama w tych dniach miała przy sobie kogoś bliskiego, kto będzie dawał jej wsparcie.
Dotyk, bliskość, kontakt wzrokowy, o których wcześniej była mowa, to elementy ważne, aby nawiązać relacje emocjonalną z dzieckiem. Mama intuicyjnie będzie wiedziała, co robić. Jeśli będzie się czuła mocno zagubiona to ważne, aby porozmawiała o tym z bliską osobą i pamiętała, że to nie oznacza, że jest złą mamą tylko, że szaleją w niej emocje zaburzone pracą układu hormonalnego. Dziecko z pewnością będzie dążyło do kontaktu z rodzicem. Kontakt emocjonalny wciąż będzie kontynuowany - tylko po innej stronie brzuszka. Maluszek poznał przecież mamę, już kilka miesięcy temu. Teraz może ją zobaczyć, poczuć i poznać w zupełnie inny sposób. Nie ma obaw – każde dziecko jest gotowe, aby kochać i być kochanym."
Urodzenie dziecka to wspaniałe wydarzenie w życiu mamy. Jednak początki bywają trudne, szczególnie gdy Twój organizm jest wyczerpany i obolały po porodzie. Podpowiadamy, jak sobie pomóc.
Każdy rodzic marzy, by jego dziecko było przede wszystkim szczęśliwe. W czym tkwi sekret wychowania szczęśliwego, zadowolonego z życia dziecka? Podpowiadamy.
Bardzo kochasz swoje dziecko i wychowujesz je najlepiej jak potrafisz. Jednak, jak każdy, możesz wpadać w pułapki wychowawcze, które mogą źle wpływać na jego zachowanie i rozwój. Sprawdź, jak uniknąć 10 błędów ...
Wiele świeżo upieczonych mam, wpadając w wir domowych obowiązków, zapomina o tym, jak bardzo istotny jest sen. Nie dosypiając, narażasz siebie, a także Twojego maluszka, na wiele negatywnych konsekwencji. Przeczytaj, ...
Wspólne spanie z dzieckiem ma swoich zagorzałych zwolenników i przeciwników. Niezależnie od tego co wybierzecie, czy położycie dziecko w jego pokoju, czy wstawicie łóżeczko do rodzicielskiej sypialni, czy może ...
ninka to faktycznie przykre, wiem jak bardzo brakowało mi bliskiego kontaktu z córką od razu po porodzie, jak najszybciej, a Ty musiałaś tak długo na to czekać. Kangurowanie to coś cudownego i bardzo żałuję, że nie miałam szans tego doświadczyć. Nadr...
Ojej to faktycznie trudne. U nas na szczęście nie było tak ciężko , bo córeczkę dali mi od razu do siebie. Ledwo wyszła z brzuszka i została przystawiona do piersi. Ogólnie dużo robiłam by od początku nawiązać wiez. Dużo z mężem mówiliśmy do brzuszka...
Cyrkonia, miałam tak samo, ze zaraz po porodzie zabrali moją córkę na intensywną terapię. Trochę traumatyczne przeżycie ten poród. Jak trwała akcja porodowa to była obecna położna, dwie pielęgniarki, pediatra i ginekolog i tata oczywiście, a 5 minut ...