Instytucje promujące i badające karmienie piersią zalecają tzw. karmienie na żądanie. Co oznacza to sformułowanie? Jak to jest „karmić na żądanie”? Odpowiadamy.
Konsultacja merytoryczna: dr Agata Serwatowska - Bargieł, międzynarodowy konsultant laktacyjny (IBCLC), neonatolog
Karmienie na żądanie to taki tryb karmienia piersią, gdy mama karmi swojego maluszka zawsze wtedy, gdy jest on głodny, a także wtedy, gdy sama czuje, że potrzebuje opróżnienia piersi. Jest to sposób karmienia zalecany przez specjalistów.
Noworodek powinien zostać przystawiony do piersi jak najszybciej po porodzie, a na pewno w przeciągu pierwszych dwóch godzin. Wtedy jest aktywny i jest spora szansa, że podejmie ssanie. Potem może nie być głodny przez najbliższe 12. godzin i odpoczywać po trudach porodu. Warto jednak przystawić maluszka w 6. godzin od porodu, nawet jeśli tuż po nim ssał. Jeśli dziecko nie podjęło próby jedzenia po porodzie, należy je bacznie obserwować i kiedy tylko wykaże aktywność – ponowić próbę przystawienia.
Każdy moment w rozwoju maluszka jest trochę inny. Najbardziej nieustabilizowany jest czas karmień w okresie noworodkowym. W przeciągu pierwszych 4.-6. tyg. życia dziecka laktacja i jej rytm powinien się stopniowo ustalić. Podstawę udanego karmienia stanowi odpowiednia technika i częstotliwość karmień. Wtedy maluszek prawidłowo opróżnia pierś, zaspokaja głód, a także pobudza laktację, która dostosowuje się do jego potrzeb.
W czasie pobytu w szpitalu, a także w czasie wizyty patronażowej, warto skonsultować się z położną, które ewentualnie doradzi i pomoże skorygować technikę przystawiania i karmienia.
Pamiętaj! Tylko prawidłowa technika przystawiania i chwytania przez dziecko piersi gwarantuje, że dziecko odpowiednio opróżnia pierś, najada się, a także pobudza laktację u mamy.
Mamy, które karmią piersią często mają poczucie, że ich dziecko jest przy piersi cały czas, że nie robią nic innego tylko karmią. Wynika to z tego, że noworodki jedzą nawet kilknaście razy na dobę. Ich żołądki są malutkie a pokarm mamy lekkostrawny. Dlatego poczynając od drugiej doby życia dziecko sygnalizuje potrzebę karmienia co 1-3 godziny. Jeśli śpi dłużej, to należy je budzić do karmienia. Ten okres jest bardzo ważny dla ustabilizowania się laktacji i jej obfitości. Po jakimś czasie przerwy między karmieniami wydłużą się i będzie łatwiej przewidzieć za jaki czas maluszek zrobi się głodny.
Noworodka karmi się od 8. do 12. razy na dobę. Jeśli karmień jest więcej warto zastanowić się czy pozycja do karmienia i chwyt jest odpowiedni, być może bowiem wymagają korekty. Karmienie powinno być efektywne i trwać przynajmniej 10 minut z jednej piersi.
Nie należy rezygnować z nocnych karmień, dziecko powinno być karmione przynajmniej 1-2 razy w ciągu nocy. Dziecko szybko trawi pokarm, a poza tym mleko mamy w nocy ma inny skład i właściwości niż dzienne mleko. Dostarcza dziecku innych składników, np. hormonów, które pozwalają mu spokojnie spać.
Nie każdy płacz maluszka świadczy o tym, że chce mu się jeść. Z czasem każda mama zaczyna rozróżniać, co oznacza dany płacz, a także na jakim etapie rozdrażnienia czy dyskomfortu jest dziecko. Świeżo upieczone mamy mogą mieć z tym jednak problem.
Sygnały świadczące o tym, że noworodek jest głodny:
Większe niż zwykle ruchy gałek ocznych, otwieranie oczu, „wywracanie” nimi
Ssanie paluszkow, rączek czy pieluszki, kocyka
Otwieranie buzi, wystawianie języka
Kręcenie głową, jakby w poszukiwaniu piersi
Kwilenie
Są to pierwsze sygnały i nie warto czekać, aż dziecko zacznie mocno płakać, prężyć się czy odchylać głowę do tyłu. Zdenerwowane, głodne dziecko dużo trudniej jest prawidłowo przystawić, potrafi się ono też z nerwów odrywać od piersi, co jest bardzo niekomfortowe czy wręcz bolesne dla mamy.
Podczas jednego karmienia należy karmić dziecko z jednej piersi, po jej opróżnieniu można podać drugą pierś. Podczas kolejnego karmienia należy zacząć od piersi, która została uprzednio podana jako druga. Po karmieniu należy pamiętać o uniesieniu dziecka, by pomóc mu w odbiciu.
Rytm karmień niemowlaka jest bardziej regularny niż w przypadku noworodka. Zwykle karmi się około 8 razy na dobę. W tym okresie mogą zdarzać się kryzysy laktacyjne.
Do końca 6. miesiąca życia maluszek powinien być karmiony jedynie mlekiem mamy, o ile nie ma jakichś wskazań medycznych, by było inaczej. Dziecko karmione wyłacznie piersią nie powinno być dopajane.
Po 6. miesiącu, gdy zaczynamy rozszerzać dietę dziecka, ilość karmień nadal powinna wynosić ok. 6-8 razy na dobę. Jeśli nie chcemy, by dziecko zbyt szybko odrzuciło pierś, warto karmić je naturalnie przed podaniem do jedzenia czegoś innego.
Karmienie na żądanie obejmuje również „żądania” mamy. Czuje ona, kiedy jej piersi są przepełnione i należy je opróżnić. Przepełnienie piersi może powodować dyskomfort, zastój a nawet stany zapalne. Dlatego nawet jeśli dziecko nie zgłasza się do karmienia, mama może je delikatnie zachęcić i postarać się nakarmić.
Również dla mamy karmienia nocne są ważne. Zapewniają odpowiednią stymulację piersi, utrzymanie laktacji na optymalnym poziomie, chronią przed zastojami.
Jeśli maluszek nie chce jeść lub śpi, mama może delikatnie go obudzić przewijając, masując ciało i wybierając do karmienia pozycję siedzącą, która pomoże dziecku aktywnie ssać.
Mleko mamy to najlepszy pokarm dla noworodków i niemowląt. Zdarza się jednak tak, że mama nie może karmić piersią ale nie chce rezygnować z podawania własnego mleka. Jak wygląda karmienie odciągniętym mlekiem? ...
Chciałabyś karmić piersią, ale w Twojej głowie pojawia się mnóstwo pytań i wątpliwości? Wystąpiły u Ciebie problemy z laktacją? Sprawdź, dlaczego warto skorzystać z porady profesjonalnego doradcy laktacyjnego ...
Czy dziecko się najada? Jak często przystawiać dziecko? Jak zwiększyć laktację? - poznaj odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania o karmienie piersią.
Obok nawału, zastoju czy problemów z poranionymi brodawkami, zwykle w okresie karmienia piersią pojawia się też tzw. kryzys laktacyjny. Dowiedz się czym jest i jak postępować, gdy się pojawi.
Dla mam nocne karmienia bywają uciążliwe. Jednak są one niezwykle ważnym elementem karmienia naturalnego. Przeczytaj, dlaczego.
Wybiorę się po kolejnym okresie.
Aneta to daleko masz .. ale dla świętego spokoju ja bym się wybrała . Lepiej dmuchać na zimne ;)
Zobaczę jak będzie teraz z tym moim okresem. Jak się sytuacja powtórzy to wtedy się zapiszę. Ja nie należę do osób, które jak zaczyna się coś dziać to od razu do lekarza lecą. Ja chwilę czekam i dopiero wtedy idę.