woje dziecko nie może lub nie chce ssać piersi, a Ty chcesz dać mu to co najlepsze - Twoje mleko. To nie łatwa sytuacja - przed Tobą nie lada wyzwanie. Pomożemy Ci stawić temu czoło. Przeczytaj, co pomoże rozbudzić laktację, w jaki sposób odciągać pokarm, a także o tym, jak i gdzie przechowywać mleko mamy.
Magda Rodak, konsultacja Malwina Okrzesik, psycholożka i konsultantka laktacyjna
#Kiedy odciąganie pokarmu jest konieczne?
#Co pomaga w odciąganiu pokarmu?
#Co utrudnia odciąganie pokarmu?
#Jak skutecznie ściągać pokarm?
#Jak przechowywać ściągnięty pokarm?
Czasem dzieci muszą być karmione butelką. Zawsze lepiej jest podać mu z niej pokarm mamy niż sztuczną mieszankę. Mamy, które z przyczyn medycznych podają dziecku z butelki własne mleko zasługują na podziw. Podejmują duży wysiłek dla dobra niemowlęcia.
Zacznijmy od tego, że większość karmiących mam w ogóle nie musi odciągać mleka. Niekiedy zdarza się tak w pierwszych dniach po porodzie, gdy dziecko nie może być karmione piersią z powodu poważnej choroby lub wcześniactwa. Odciąganie bywa też zalecane w niektórych problemach z laktacją: jeśli dziecko nie umie lub nie chce ssać piersi albo ssie nieefektywnie, jeżeli produkcja mleka jest zbyt mała, a także wtedy gdy u mamy wystąpił nawał mleczny, zastój albo zapalenie piersi, a dziecko nie może ssać według potrzeb mamy.
Dla rozbudzenia laktacji z reguły w zupełności wystarczy dobrze ssący noworodek, przystawiany do piersi co najmniej osiem razy na dobę. Jeśli mimo częstego karmienia produkcja mleka jest zbyt mała, między karmieniami możesz pobudzić produkcję poprzez odciąganie ręczne lub za pomocą laktatora ręcznego.
Takie odciąganie będzie również pomocne gdy np. dziecko nie może uchwycić brodawki w czasie nawału mlecznego (trzy-cztery dni po porodzie), bo pierś jest zbyt nabrzmiała. Albo przy doraźnym ściąganiu mleka, jeśli mama chce na kilka godzin wyjść z domu. Odciągania pokarmu ręką warto nauczyć się jeszcze w szpitalu, po urodzeniu dziecka. Powinna w tym pomóc położna albo doradca laktacyjny.
ciepły okład na piersi lub prysznic na kilka minut przed odciąganiem;
spokój;
wygodna pozycja;
delikatne (!) masowanie piersi: głaskanie jej w kierunku brodawki, opukiwanie opuszkami palców, „potrząsanie” połączone z pochylaniem ciała do przodu;
delikatne rolowanie brodawki;
przypominanie sobie, że robi się to dla dziecka, myślenie o nim, odciąganie w jego obecności lub patrzenie na jego zdjęcie;
wyobrażenie sobie płynącego pokarmu z piersi, a także… wizualizacja strumienia wody, potoku, wodospadu, fal morskich itp.
Wiele kobiet woli taki sposób niż użycie odciągacza. Dotykanie skóry piersi, otoczki i brodawki ciepłą ręką pobudza produkcję hormonów laktacyjnych i jest delikatniejsze, niż gdy ściąga się mleko laktatorem.
Następnie jedną ręką chwyć pierś, tak aby cztery palce obejmowały ją od spodu a kciuk od góry, powyżej linii otoczki (tzn. palce dotykają białej skóry). Kilka razy uciśnij delikatnie pierś, aby pobudzić wypływ pokarmu.
Przesuń teraz palce na otoczkę, tak aby znalazły się w odległości ok. 1-2 cm od podstawy brodawki. Przysuwaj palce do siebie i dociskaj delikatnie w głąb piersi w stronę klatki piersiowej.
Nie pociągaj brodawki. Powinnaś uciskać przewody mleczne, które znajdują się na granicy otoczki i białej skóry piersi. Gdy mleko przestanie lecieć, obróć trochę rękę i ułóż palce pod innym kątem, tak aby pobudzić inny fragment piersi.
nerwowość, pośpiech, napięta sytuacja, działanie pod presją;
zmęczenie;
brak wprawy;
pragnienie.
Czasem do odciągania pokarmu warto mieć dobry laktator elektryczny lub ręczny. Potrzebują go na przykład mamy wcześniaków, które nie potrafią samodzielnie ssać, czy noworodków z zaburzonym mechanizmem ssania, a także mamy, które są zmuszone do dłuższej rozłąki z dzieckiem (np. z powodu pobytu w szpitalu czy nagłego wyjazdu). W takiej sytuacji najlepszy będzie laktator elektryczny, który pozwala na odciąganie z obu piersi jednocześnie. W wielu szpitalach i poradniach laktacyjnych można wypożyczyć taki sprzęt. Laktator przyda się też, jeśli wkrótce po urodzeniu dziecka zamierzasz wrócić na studia czy do pracy, a chcesz kontynuować karmienie piersią.
Do wyboru masz urządzenia ręczne i elektryczne. Te ostatnie są wygodniejsze w użyciu - wymagają mniej wysiłku. Jeżeli odciągnięty pokarm zamierzasz gromadzić, wybierz laktator, który łatwo połączyć z naczyniem do przechowywania mleka. Zwróć uwagę, czy odciągacz będzie łatwy do mycia i dezynfekcji. Zapytaj w sklepie, czy części, które się zużywają (np. zaworki), są w ciągłej sprzedaży. Jeśli sporo podróżujesz, przyda ci się urządzenie zasilane i sieciowo, i na baterie.
Jest to sposób odciągania pokarmu z piersi: najpierw ściągasz mleko 7 minut z jednej piersi i 7 minut z drugiej, potem 5 minut z pierwszej i 5 z drugiej, w końcu 3 z pierwszej i 3 z drugiej. Wszystko w trakcie jednego cyklu ściągania. W ten sposób bardziej pobudza się produkcję mleka i można odciągnąć go więcej.
Jeśli potrzebujesz odciągnąć pokarm na zapas, uzbrój się w cierpliwość. Jeżeli maluch ma kilka miesięcy, zwykle laktacja jest już ustabilizowana, piersi produkują mleko „na bieżąco” i trudno uzbierać nadwyżki.
Zacznij odciąganie od kilku szybkich, płytkich ruchów, potem ściągaj wolniej, lecz mocniejszymi ruchami. Jeśli nic nie wypływa, zrób sobie przerwę, zajmij się czymś innym i dopiero po jakimś czasie spróbuj ponownie ściągać pokarm.
Nie sprawdzaj co chwilę, ile mleka udało ci się odciągnąć (możesz np. przykryć odciągacz pieluszką tetrową), i nie załamuj się, jeśli przez pierwsze dni ściągniesz tylko kilka mililitrów.
Na początku brodawki mogą cię trochę boleć. Jeśli jednak ból utrzymuje się przy każdym odciąganiu, wypróbuj inny laktator. Po zakończeniu ściągania pozostaw kilka kropli pokarmu na brodawkach do wyschnięcia.
Pokarm odciągaj bezpośrednio do plastikowego naczynia przeznaczonego do kontaktu z żywnością (umytego w zmywarce lub w gorącej wodzie z mydłem i wyparzonego).
Mleko dla wcześniaków i chorych noworodków należy odciągać do naczyń sterylnych (umytych, a następnie gotowanych 5-7 minut w wodzie) i bezpośrednio po ściągnięciu wstawiać do lodówki lub zamrażarki. Jeśli mleko będzie mrożone, nie napełniaj naczynia po brzegi - po zamrożeniu objętość pokarmu zwiększy się.
Po zakończeniu odciągania szczelnie zamknij naczynie i napisz na nim datę zebrania pokarmu.
Rytm odciągania pokarmu zależy od sytuacji. Jeśli jesteś mamą wcześniaka, który jest jeszcze zbyt słaby, by sam ssać (i konieczne jest pobudzanie piersi, aby zwiększyć laktację), odciągaj mleko co najmniej osiem razy na dobę (co 2-3 godziny w dzień i co najmniej raz w nocy).
Gdy musisz wyjechać na dwa-trzy dni i chcesz zrobić zapas mleka, pora najefektywniejszego odciągania zależy od waszych zwyczajów. Najczęściej mamy odciągają mleko między karmieniami. Ważne aby wybrać czas, kiedy jesteś wypoczęta i czujesz, że piersi są pełniejsze. Zwykle tak jest rano i przed południem.
Jeśli wróciłaś do pracy na pełen etat wkrótce po urlopie macierzyńskim i chcesz podtrzymać laktację i zbierać mleko dla malucha, staraj się odciągać pokarm w pracy 1-2 razy.
Po odciągnięciu pokarmu dokładnie, zgodnie z instrukcją producenta, umyj poszczególne części laktatora. Wygotowanie czy przelanie wrzątkiem nic nie da, jeśli wcześniej nie umyjesz wszystkich przeznaczonych do mycia części w zmywarce lub ciepłej wodzie z płynem do mycia naczyń. Raz dziennie wyparz urządzenie.
Jeśli odciągasz mleko dla wcześniaka, części laktatora po każdym użyciu wygotuj i połóż np. na papierowym ręczniku, aby dobrze wyschły.
Pokarm najlepiej przechowywać w plastikowych pojemniczkach z pokrywką dopuszczonych do kontaktu z żywnością. Do laktatorów ręcznych i elektrycznych często można dokupić pasujące do nich naczynia (butelki, pojemniczki, sterylne woreczki, pojemniki jednorazowe dla wcześniaków), w których można przechowywać i zamrażać mleko.
Mleko kobiece bardzo dobrze się przechowuje. Ma ono właściwości bakteriostatyczne, tzn. zdolność do niszczenia szkodliwych drobnoustrojów. Mleko dla wcześniaków i chorych noworodków w lodówce może stać dwa dni, w zamrażarce - 6 miesięcy. Nie można go przechowywać w zamrażalniku lodówki. Mleko dla zdrowego niemowlęcia może stać:
w temperaturze pokojowej od 8 do 12 godzin,
w lodówce 3-4 dni, w zamrażalniku - dwa tygodnie,
w zamrażarce zaś (w temperaturze -18°C) - pół roku.
Jeśli jednorazowo ściągasz zbyt mało na jedno karmienie, kolejne ściągnięte porcje schładzaj w lodówce; wieczorem połącz je i zamroź.
Jeśli odciągasz mleko „na jedno wyjście” i maluch dostanie je tego samego dnia, możesz je zostawić na kilka godzin w temperaturze pokojowej (podgrzewanie przed podaniem nie jest wtedy konieczne).
Jeżeli jednak chcesz odciągnąć pokarm na następny dzień, musisz je wstawić do lodówki i przed podaniem podgrzać do temperatury ciała w ciepłej wodzie. Kobiecego mleka nie wolno podgrzewać bezpośrednio na kuchence ani w kuchence mikrofalowej.
Wiele mam ma wątpliwości, czy ich piersi produkują wystarczającą ilość mleka. Lęk pojawia się najczęściej, gdy dziecko często płacze, domaga się piersi częściej niż zwykle, piersi stają się miękkie i nie ...
W okresie karmienia piersią pojawiają się sytuacje, w których niezbędne okazuje się odciąganie pokarmu: niewielkiej ilości, by ulżyć przepełnionym mlekiem piersiom, lub większej potrzebnej do nakarmienia dziecka. ...
W sytuacji gdy okresowo nie możesz karmić piersią, chcesz pozostawić dziecko pod opieką innej osoby lub gdy pediatra zalecił dokarmianie, podawaj odciągnięte mleko w takiej formie, która nie zaburzy naturalnego dla ...
W okresie karmienia piersią przydadzą Ci się dodatkowe akcesoria. Sprawdź, co będzie potrzebne w początkach i trudnych momentach karmienia piersią.
Pokarm kobiecy to absolutny fenomen - odżywia, dba o rozwój, chroni i leczy. Przynosi korzyści zarówno karmionemu dziecku, jak i karmiącej mamie. A do tego sam się produkuje i nic nie kosztuje!
Aisa ja też się cieszyła że widać brzuszek. Moja mama mówi że aktualnie w 30 tygodniu mam brzuch nie wiele mniejszy niż jak szłam rodzic Młodego. Brzuch w drugiej ciąży widać wcześniej bo mięśnie są już rozciągnięte.
Kasia super ze widać brzuszek ja tam słyszałam że w kolejnych ciazach ogólnie szybciej widać brzuch niż w pierwszej
Magros ja też wróciłam po ciąży do swojej wagi sprzed i było to 50 kg w pierwszej przytyłam jakieś 12 kg a;e teraz na pewno będzie troszeczkę więcej ale co tam. :) Jedno jest pewne brzuszek widać wcześniej bo mięśnie są już rozciągnięte. :)