Ciąża i karmienie piersią to wielkie obciążenia dla organizmu mamy. Do tego często dochodzi zmęczenie, wynikające z opieki nad małym dzieckiem, i brak dostatecznej ilości snu – to wszystko nie pomaga w regeneracji. Stres, zmęczenie, niedożywienie nie sprzyjają laktacji. Dlatego Twoja dieta powinna być dobrze zbilansowana. Nie może w niej zabraknąć cennych składników odżywczych, takich jak białka, witaminy, wapń.
konsultacja merytoryczna: lek. med. Danuta Chrzanowska-Liszewska neonatolog, dr Aleksandra Łada neurologopeda kliniczny, dr Agata Serwatowska-Bargieł międzynarodowy konsultant laktacyjny (IBCLC), neonatolog
Jeśli Twoje dziecko nie jest alergikiem, prawidłowo się rozwija, a Ty wcześniej odżywiałaś się zdrowo i racjonalnie, kontynuuj nawyki żywieniowe. Nie musisz stosować specjalnej diety. Wystarczy, że będziesz obserwować malca i zrezygnujesz ze spożywania pokarmów, które spowodowały ból brzuszka, ulewanie, wysypkę lub kolkę.
Bądź czujna po zjedzeniu potraw ostrych, ciężkostrawnych i wzdymających. To, co jesz, częściowo przenika do Twojego pokarmu, a tym samym trafia do organizmu dziecka, który jest delikatniejszy i wrażliwszy niż organizm dorosłego. Poniżej znajdziesz listę produktów, które powinny się znaleźć w Twoim menu, oraz te, z których warto zrezygnować.
W okresie karmienia piersią uzupełniaj płyny. Dietetycy zalecają wypijanie dwóch litrów płynów dziennie. Najlepszym i najzdrowszym wyborem jest niegazowana woda mineralna. Możesz pić soki owocowe i warzywne, najlepiej świeżo wyciskane, bez dodatku cukru. Te z kartonu rozcieńczaj wodą. Jeśli lubisz, pij mleko. Jeśli nie, możesz zastąpić je kefirem lub jogurtem naturalnym. Pijąc mleko lub produkty mleczne, zwróć uwagę, czy dziecko nie reaguje alergią na białko krowie. Staraj się unikać słodkich, gazowanych napojów, szczególnie tych kofeinowych. To samo dotyczy kawy czy mocnej herbaty. Warto je zastąpić kawą bezkofeinową, słabą herbatą czy herbatkami owocowymi.
Dają energię, zawierają witaminy z grupy B a także dostarczają cennych składników odżywczych, jak magnez i błonnik. Wybieraj ciemne, razowe pieczywo, kasze, brązowy ryż, razowy makaron. Do jogurtu warto dosypać łyżeczkę otrębów.
Jedz ich dużo i pod różnymi postaciami, choć najlepsze są surowe i gotowane na parze. Suszone stanowią zdrową przekąskę, którą możesz przegryzać zamiast chipsów i paluszków.
Obserwuj dziecko po spróbowaniu cytrusów, truskawek, poziomek – mogą silnie uczulać. Zwróć uwagę na warzywa strączkowe, kapustę, cebulę, śliwki, czereśnie. Są bogate w cenne składniki, ale na niektóre dzieci mogą działać wzdymająco, nie jest to jednak regułą i nie trzeba dla zasady z nich rezygnować.
Musisz zadbać o odpowiednią jego ilość w swojej diecie. Jeśli nie lubisz mleka, jedz jego przetwory, chude sery, pij jogurty, maślankę itd. Nabiał dostarcza wapnia, a w okresie karmienia piersią jest on szczególnie ważny dla Twojego organizmu. Produkcja mleka zużywa jego zapasy i jeśli go sobie nie dostarczysz, mogą ucierpieć na tym Twoje kości. Jeśli Twoje dziecko okaże się być uczulone na białka mleka krowiego, wykorzystuj inne produkty bogate w wapń: ryby, jaja, soję, migdały.
Staraj się nie przesadzać z mięsem, szczególnie czerwonym. Wybieraj drób – kurczaka, indyka zagrodowego. Zamiast smażyć, ugotuj lub upiecz. Jak najczęściej zastępuj mięso rybami ze sprawdzonego źródła. Najlepsze są tłuste ryby morskie, gdyż zawierają dużo nienasyconych kwasów tłuszczowych, białka, witamin. Unikaj pangi i tilapii - są hodowane w zanieczyszczonych wodach, mogą być groźne dla Ciebie i Twojego zdrowia.
Do przyprawiania potraw używaj świeżych ziół. Nie wszystkie dzieci lubią smak czosnku czy cebuli, ale nie jest to zasadą. Twoje może nie mieć nic przeciwko nim, a są zdrowe i naturalne. Zrezygnuj z gotowych mieszanek przypraw, gdyż często zawierają polepszacze smaku. Stosuj oleje roślinne, oliwę z oliwek i pestek winogron.
Przenika do pokarmu i utrzymuje się w nim nawet kilka godzin po spożyciu. Nie jest to ani dobre, ani bezpieczne dla dziecka.
Zawarta w coli i kawie może powodować niepokój i rozdrażnienie u malca. Jedna filiżanka kawy dziennie zdecydowanie wystarczy.
Staraj się unikać produktów wysokoprzetworzonych. Zawierają chemię, sztuczne dodatki, konserwanty, barwniki i aromaty „identyczne z naturalnymi”. Nie używaj jedzenia z proszku, puszek. Nie jedz żywności typu fast-food, gdyż jest tłusta, ciężkostrawna, kaloryczna i mało wartościowa. Zamiast chipsów lepiej sięgnąć po marchewkę, jabłko lub garść migdałów.
Mają dużo pustych kalorii, a nie posiadają składników odżywczych. Wyjątkiem jest gorzka czekolada zawierająca mnóstwo magnezu, żelaza i potasu oraz antyoksydantów, ale należy uważać przy jej spożywaniu, bo kakao w niej zawarte jest jednym z najczęstszych alergenów.
Może powodować choroby odzwierzęce i zawierać pasożyty. Na czas karmienia piersią pożegnaj się więc z tatarem i sushi.
Mleko, kakao, truskawki, cytrusy, orzechy a także miód czy białko jajka kurzego to najpopularniejsze alergeny. Nie musisz jednak rezygnować z nich na wszelki wypadek. Po zjedzeniu małej ilości bacznie obserwuj dziecko, czy nie pojawia się reakcja skórna, zaparcia, kolki, ulewanie, wzdęcia, niepokój. Jeśli nic takiego nie ma miejsca, nie ma potrzeby odmawiać sobie kawałka czekolady.
Ekspert radzi: dr Agata Serwatowska-Bargieł, międzynarodowy konsultant laktacyjny (IBCLC), neonatolog
Na czym polega dieta eliminacyjna karmiącej mamy i w jakich sytuacjach należy ją wprowadzić?
Dieta eliminacyjna polega na wyłączeniu z diety określonego produktu bądź grupy produktów powodujących u dziecka reakcję alergiczną. Jest metodą diagnozowania i leczenia alergii. Zanim zastosujesz dietę eliminacyjną, skonsultuj się z pediatrą i/lub alergologiem, który pomoże ustalić, czy na pewno taka dieta jest konieczna, i udzieli Ci dokładnych instrukcji – czego nie jeść, jak długo, w jakiej kolejności wprowadzać od nowa.
Wokół karmienia piersią narosło tyle przesądów, że czasem trudno odróżnić prawdę od mitu. Upewnij się, na co możesz sobie pozwolić, karmiąc piersią.
Karmiąc naturalnie, nie musisz przestrzegać specjalnej diety dla mam karmiących piersią, bo takiej diety po prostu nie ma. Ale z całą pewnością powinnaś odżywiać się zdrowo i rozsądnie. Jak powinna wyglądać ...
Jednym z mitów towarzyszących karmiącej mamie jest przekonanie, że by uniknąć u dziecka kolek i alergii, powinna jeść tylko ryż, indyka i marchew. Błąd! Menu mamy po porodzie nie tylko nie musi, ale też nie powinno ...
Chcesz karmić piersią, ale podejrzewasz, że maluchowi szkodzi twoje mleko? To raczej mało prawdopodobne. Sprawdź, co powinna zrobić mama karmiąca małego alergika.
Pokarm kobiecy to absolutny fenomen - odżywia, dba o rozwój, chroni i leczy. Przynosi korzyści zarówno karmionemu dziecku, jak i karmiącej mamie. A do tego sam się produkuje i nic nie kosztuje!