W okresie jesienno-zimowym nasze dzieci szczególnie narażone są na infekcje. Czy możemy dietą wzmocnić ich odporność? Czy posiłki powinny być bardziej kaloryczne? Jak urozmaicać dietę, gdy brakuje świeżych produktów? Oto garść odpowiedzi na nurtujące Was pytania.
Konsultacja merytoryczna: lek. med. Danuta Chrzanowska-Liszewska, specjalista pediatrii i neonatologii
Mniej słońca, mniej ruchu na świeżym powietrzu, mniej owoców i warzyw na straganach a więc i na talerzach – to wszystko osłabia dziecięcy system immunologiczny. Co i jak powinno jeść nasze dziecko, by zima nie zastała nas, zamiast na sankach, w poczekalni u pediatry?
Dziecko potrzebuje zróżnicowanej diety. Ważne, by dostawało produkty z różnych pięter piramidy żywieniowej: nabiał, pieczywo pełnoziarniste, mięso, ryby, kasze, owoce i warzywa. To zbuduje jego odporność. Staraj się zadbać o to, by Twoje dziecko dostawało codziennie trochę inny zestaw składników. W ten sposób niczego mu nie zabraknie. To jednak nie znaczy, że zimą ma jeść więcej czy bardziej kalorycznie. Powinno jeść systematycznie, by jego organizm dostawał odpowiednio często paliwo i nie wychładzał się. Posiłki muszą być odpowiednio zbilansowane.
W okresie zimowym bardzo ważne jest, by dziecko jadło dużo owoców i warzyw. Są, z reguły, bogate w witaminy, sole mineralne i mikroelementy, zaś szczególnie ważna w tym czasie jest witamina C. Jeśli tylko to możliwe, podawaj dziecku surowe warzywa i owoce, gdyż wysoka temperatura niszczy tę witaminę. Jeśli Twoje dziecko nie jest jeszcze gotowe na całe owoce, podawaj mu je w postaci soków i przecierów. Warzywa gotuj w małej ilości wrzątku bądź na parze, pod przykryciem, możliwie krótko. Owoce obieraj ze skórki cienko a najlepiej wcale, to właśnie tuż pod skórką znajduje się najwięcej cennych składników. Nie obawiaj się mrożonek. Jeśli tylko były dobrze przechowywane, składniki w nich zawarte praktycznie nie tracą na wartości. Nie rezygnuj z warzyw strączkowych, jak fasola, gdyż zawierają one cynk - mikroelement potrzebny w reakcjach odpornościowych.
Kasze to wartościowe źródło witamin z grupy B oraz cynku. W zbożach także zawarty jest selen, który moduluje układ immunologiczny. Zamiast makaronu czy ziemniaków ugotuj kaszę gryczaną, jęczmienną czy jaglaną. Pyszną zimową zupą, sycącą, rozgrzewającą i pełną odżywczych składników jest krupnik. Wystarczy ugotować kawałek kurczaka z pokrojoną włoszczyzną, pod koniec podsypać kaszą jęczmienną i posypać natką pietruszki (witamina C!). Na zimowe śniadanie ugotuj kaszę jaglaną.
Produkty te dostarczają bardzo ważnego dla zdrowia dziecka żelaza. Przy jego niedoborach organizm nie jest w stanie zapewnić komórkom odpowiedniej ilości składników odżywczych a także prawidłowego dotlenienia. Dużo żelaza znajdziesz też w brokułach, natce pietruszki, papryce, szpinaku oraz warzywach strączkowych i produktach pełnoziarnistych. Żelazo dobrze przyswaja się w towarzystwie witaminy C, warto więc popić taki posiłek świeżym sokiem z pomarańczy. Mięso, ryby i żółtka jaj a także podroby jak wątroba, obok cebuli, brokułów, kapusty, czosnku i produktów pełnoziarnistych są bogate w selen. Ma on kluczowe działanie w wytwarzaniu przeciwciał odpornościowych. Ryby dodatkowo dostarczają wspomagające układ immunologiczny wielonienasycone kwasy tłuszczowe, popularnie nazywane kwasami omega 3., Pamiętaj, by nie używać zanieczyszczonych i bezwartościowych ryb, typu panga i tilapia. Kupuj i podawaj dziecku tłuste ryby morskie (łosoś, sardynka, śledź, makrela) i chudsze (dorsz, pstrąg, sandacz, mintaj). Jeśli dziecko ma w diecie mało ryb, nie lubi lub nie może ich jeść, podawaj mu tran.
Mówi się o nich: „naturalne antybiotyki”. Nie bez kozery. Wzmacniają odporność, hamują rozwój infekcji oraz bakterii powodujących choroby. Warto w dziecku wcześnie zaszczepić sympatię do tych smaków. Można podawać je już rocznemu dziecku, przy czym należy uważać przy miodzie, bywa alergenem. Starym, sprawdzonym sposobem naszych babć jest syrop z cebuli. Wystarczy pokrojoną cebulę zalać łyżką miodu i odstawić na godzinę. Pić przy infekcjach ale można też podawać go dziecku profilaktycznie w okresie jesienno-zimowym.
Ważne, by w tym czasie podawać dziecku ciepłe potrawy. Na śniadanie lepsza będzie owsianka czy kasza, niż kanapka. Staraj się tak układać plan dnia, by nakarmić dziecko przed wyjściem z domu (zupa), a potem podać coś na ciepło po powrocie (drugie danie, budyń, kisiel z żurawiny). Do picia, w domu, zawsze dobra jest woda ale w okresie zimowym można zaparzać dziecku rozgrzewające herbatki np. malinową, można dodać imbiru, jeśli dziecko go toleruje, lub dosłodzić miodem (po przestygnięciu). Jeśli dziecko wciąż jest karmione częściowo piersią nie należy w zimie z tego rezygnować. Mleko mamy to wspaniałe źródło probiotyków a także prebiotyków, wspomagających odporność dziecka. Jeśli więc szykujecie się do odstawienia od piersi, to o ile to możliwe, poczekajcie z tym do wiosny.
Jaglanka na słodko
Na wrzątek wsyp opłukaną kaszę jaglaną (w stosunku 2:1). Możesz lekko posolić. Gotuj do wchłonięcia płynu, dolej wody, jeśli kasza jest jeszcze twarda. Zetrzyj na tarce jabłko, dodaj do kaszy. Jeśli dziecko skończyło rok i nie jest uczulone, możesz dodać miód i rozdrobnione bakalie (rodzynki czy żurawinę). Do smaku dodaj cynamon.
Zupa z soczewicy
Na podgotowaną, pokrojoną drobno włoszczyznę, wrzuć pokrojone w kostkę ziemniaki i opłukaną czerwoną soczewicę. Gotuj do miękkości ziemniaków. Można doprawić solą i majerankiem.
A jakie są Wasze propozycje zdrowych, pełnych witamin, zimowych dań? Podzielcie się przepisami!
Święta zbliżają się wielkimi krokami. Już niedługo pierwsza Gwiazdka w życiu Twojego dziecka. Będzie rodzina, kolędy, choinka, prezenty. Chcemy, by dziecko uczestniczyło w Wigilii jak najpełniej, także przy stole. ...
Kaszki są ważnym elementem diety Twojego dziecka. Dostarczają wymagającemu organizmowi malca składników niezbędnych do prawidłowego rozwoju m.in.: wapnia, żelaza, magnezu, są wzbogacone o witaminy, kwasy omega 3, ...
Chcesz, by Twoje dziecko było szczupłe i zdrowe? Zadbaj o to już teraz! Przeczytaj nasz artykuł i nie popełniaj 8 głównych błędów w żywieniu dziecka.
Kasza, nie dość, że może być bazą wielu pysznych dań, to sama w sobie jest bardzo zdrowym daniem. Jeśli kasza kojarzy Wam się z bezkształtną, rozgotowaną papką bez smaku – czas na zmiany! Dowiedz się, jakie ...
Zimą nalezy dbać szczególnie o odporność. Ja hartuje mała spacerkami naświezym powietrzu i własnym mleczkiem. A my sami lubimy czosnek , miód , malinki które są zdrowe
nie jeszcze mam czas, mały ma 5 miesięcy, a gabi już próbowała miodu nieraz ale wprowadziłam jej dopiero właśnie tej zimy, stąd pytanie moje było. U mnie w domu ostatnio słodzimy miodem i tak sie zastanawiałam kiedyś, no ale już wiem wszystko:)
Proszę :) Tylko też nie szalej od razu z ilością, tak jak z innymi produktami - najpierw próba.