Zimowa dieta maluszka

25.5.2018

Konsultacja merytoryczna: lek. med. Danuta Chrzanowska-Liszewska, specjalista pediatrii i neonatologii

some desc

Zimowa dieta maluszka

Mniej słońca, mniej ruchu na świeżym powietrzu, mniej owoców i warzyw na straganach a więc i na talerzach – to wszystko osłabia dziecięcy system immunologiczny. Co i jak powinno jeść nasze dziecko, by zima nie zastała nas, zamiast na sankach, w poczekalni u pediatry?

Różnorodnie to zdrowo

Dziecko potrzebuje zróżnicowanej diety. Ważne, by dostawało produkty z różnych pięter piramidy żywieniowej: nabiał, pieczywo pełnoziarniste, mięso, ryby, kasze, owoce i warzywa. To zbuduje jego odporność. Staraj się zadbać o to, by Twoje dziecko dostawało codziennie trochę inny zestaw składników. W ten sposób niczego mu nie zabraknie. To jednak nie znaczy, że zimą ma jeść więcej czy bardziej kalorycznie. Powinno jeść systematycznie, by jego organizm dostawał odpowiednio często paliwo i nie wychładzał się. Posiłki muszą być odpowiednio zbilansowane.

Warzywa i owoce

W okresie zimowym bardzo ważne jest, by dziecko jadło dużo owoców i warzyw. Są, z reguły, bogate w witaminy, sole mineralne i mikroelementy, zaś szczególnie ważna w tym czasie jest witamina C. Jeśli tylko to możliwe, podawaj dziecku surowe warzywa i owoce, gdyż wysoka temperatura niszczy tę witaminę. Jeśli Twoje dziecko nie jest jeszcze gotowe na całe owoce, podawaj mu je w postaci soków i przecierów. Warzywa gotuj w małej ilości wrzątku bądź na parze, pod przykryciem, możliwie krótko. Owoce obieraj ze skórki cienko a najlepiej wcale, to właśnie tuż pod skórką znajduje się najwięcej cennych składników. Nie obawiaj się mrożonek. Jeśli tylko były dobrze przechowywane, składniki w nich zawarte praktycznie nie tracą na wartości. Nie rezygnuj z warzyw strączkowych, jak fasola, gdyż zawierają one cynk - mikroelement potrzebny w reakcjach odpornościowych.

Kasze

Kasze to wartościowe źródło witamin z grupy B oraz cynku. W zbożach także zawarty jest selen, który moduluje układ immunologiczny. Zamiast makaronu czy ziemniaków ugotuj kaszę gryczaną, jęczmienną czy jaglaną. Pyszną zimową zupą, sycącą, rozgrzewającą i pełną odżywczych składników jest krupnik. Wystarczy ugotować kawałek kurczaka z pokrojoną włoszczyzną, pod koniec podsypać kaszą jęczmienną i posypać natką pietruszki (witamina C!). Na zimowe śniadanie ugotuj kaszę jaglaną.

Mięso, ryby, jajka

Produkty te dostarczają bardzo ważnego dla zdrowia dziecka żelaza. Przy jego niedoborach organizm nie jest w stanie zapewnić komórkom odpowiedniej ilości składników odżywczych a także prawidłowego dotlenienia. Dużo żelaza znajdziesz też w brokułach, natce pietruszki, papryce, szpinaku oraz warzywach strączkowych i produktach pełnoziarnistych. Żelazo dobrze przyswaja się w towarzystwie witaminy C, warto więc popić taki posiłek świeżym sokiem z pomarańczy. Mięso, ryby i żółtka jaj a także podroby jak wątroba, obok cebuli, brokułów, kapusty, czosnku i produktów pełnoziarnistych są bogate w selen. Ma on kluczowe działanie w wytwarzaniu przeciwciał odpornościowych. Ryby dodatkowo dostarczają wspomagające układ immunologiczny wielonienasycone kwasy tłuszczowe, popularnie nazywane kwasami omega 3., Pamiętaj, by nie używać zanieczyszczonych i bezwartościowych ryb, typu panga i tilapia. Kupuj i podawaj dziecku tłuste ryby morskie (łosoś, sardynka, śledź, makrela) i chudsze (dorsz, pstrąg, sandacz, mintaj). Jeśli dziecko ma w diecie mało ryb, nie lubi lub nie może ich jeść, podawaj mu tran.

Cebula, czosnek, miód

Mówi się o nich: „naturalne antybiotyki”. Nie bez kozery. Wzmacniają odporność, hamują rozwój infekcji oraz bakterii powodujących choroby. Warto w dziecku wcześnie zaszczepić sympatię do tych smaków. Można podawać je już rocznemu dziecku, przy czym należy uważać przy miodzie, bywa alergenem. Starym, sprawdzonym sposobem naszych babć jest syrop z cebuli. Wystarczy pokrojoną cebulę zalać łyżką miodu i odstawić na godzinę. Pić przy infekcjach ale można też podawać go dziecku profilaktycznie w okresie jesienno-zimowym.

Na ciepło

Ważne, by w tym czasie podawać dziecku ciepłe potrawy. Na śniadanie lepsza będzie owsianka czy kasza, niż kanapka. Staraj się tak układać plan dnia, by nakarmić dziecko przed wyjściem z domu (zupa), a potem podać coś na ciepło po powrocie (drugie danie, budyń, kisiel z żurawiny). Do picia, w domu, zawsze dobra jest woda ale w okresie zimowym można zaparzać dziecku rozgrzewające herbatki np. malinową, można dodać imbiru, jeśli dziecko go toleruje, lub dosłodzić miodem (po przestygnięciu). Jeśli dziecko wciąż jest karmione częściowo piersią nie należy w zimie z tego rezygnować. Mleko mamy to wspaniałe źródło probiotyków a także prebiotyków, wspomagających odporność dziecka. Jeśli więc szykujecie się do odstawienia od piersi, to o ile to możliwe, poczekajcie z tym do wiosny.

Dania na zimowo - czyli smacznie i zdrowo 

Jaglanka na słodko

Na wrzątek wsyp opłukaną kaszę jaglaną (w stosunku 2:1). Możesz lekko posolić. Gotuj do wchłonięcia płynu, dolej wody, jeśli kasza jest jeszcze twarda. Zetrzyj na tarce jabłko, dodaj do kaszy. Jeśli dziecko skończyło rok i nie jest uczulone, możesz dodać miód i rozdrobnione bakalie (rodzynki czy żurawinę). Do smaku dodaj cynamon.

Zupa z soczewicy

Na podgotowaną, pokrojoną drobno włoszczyznę, wrzuć pokrojone w kostkę ziemniaki i opłukaną czerwoną soczewicę. Gotuj do miękkości ziemniaków. Można doprawić solą i majerankiem.

A jakie są Wasze propozycje zdrowych, pełnych witamin, zimowych dań? Podzielcie się przepisami!