Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pielęgnacja (274 Wątki)

Krem z filtrem

Data utworzenia : 2018-07-03 17:32 | Ostatni komentarz 2019-01-15 22:38

justyna265

2060 Odsłony
52 Komentarze

Witam, mam 4 miesięczne dziecko. Czy dla takiego dziecka znajdę jakiś krem na upalne dni najlepiej z filtrem. Jak dotąd widziałam tylko od 7 miesiąca życia. Pytam tak z ciekawości, ponieważ na ogół dziecko jest chronione przed słońcem oraz odpowiednio balsamowane. Pozdrawiam :)

2019-01-15 22:38

Jak mawia takie porzekadło- trzeba miec zdrowie aby chorować. I dodam od siebie- i czas żeby siedziec w kolejkach.

2019-01-12 13:03

Tak jest jak się chodzi na nfz tam ludzie mają czas pacjent poczeka co ma innego do roboty.

2019-01-09 12:31

Anetka- a to poprostu kawał lenia. Ty raczej powinnas w pozycji leżącej, a dlugotrwałe siedzenie to dla Ciebie zbyt dobre nie jest, jeszze teraz sezon chorobowy i ludzie katar maja i kaszlą, a do tego tez przeciez masz dziecko ktorym sie trzeba zająć.

2019-01-09 12:09

Tak tylko ja z zagrozona ciążą gdzie muszę leżeć nie będę też czekać na niego nie wiadomo ile czasu. Tym bardziej, że jechał z domu a nie z pracy a on tylko w szpitalu i w przychodni obok pracuję.

2019-01-09 12:02

To jest tez po czesci uwarunkowane tym, ze lekarze pracują w kilku placówkach i jak korki złapią, to nie zdąży i tak sie przesuwają godziny. Ale Ci z państwowek tez pracują w prywatnych i tego czasu pilnują jak są do tego zobligowani. Troche jest takie ciche przyzwolenie na spoźnianie sie lekarzy od góry i ludzie tez z tego tytułu nie robia problemow, jako pecajenci.

2019-01-09 11:50

Ja jak idę prywatnie to wchodzę o godzinie na korą jestem umówiona bądź max 5 minut później. Ale czekanie na nfz to już przechodzą sami siebie lekarze.

2019-01-08 22:37

Anetka- że w tych czasach jeszcze takie zachowania maja miejsce to naprawde jestem zszokowana. Teraz jak w prywatnej placówce lekarz ma poslizg 15 minut czy 30 w porywach to każdy kręci nosem i w sumie racja, bo szanujmy swój czas. Ja w pracy mam tez okreslony czas na rożne rzeczy i jak sie z nich nie wywiązalabym to musze zdać raport itd.

2019-01-07 21:18

Ja mam tak u ginekologa na nfz. Myślałam, że ma poród i się spóźnił. Później się okazało, że nie chciało mu się wcześniej z domu wyjść. Zero szacunku do pacjenta, a ja po za ciążą muszę się córką zająć czy załatwić jej opiekę na ten czas, a też nie każdemu tak pasuje bo ma do pracy na tą czy inną godzinę. Sory ale szanujmy swój czas wzajemnie, a nie bo mi się nie chciało. Gdybym to ja tak zrobiła to bym nie została przyjeta po godzinach jego pracy.