Małe dziecko (439 Wątki)
Uparciuch
Data utworzenia : 2018-12-13 08:06 | Ostatni komentarz 2019-12-04 13:40
Tupanie nogami , krzyk gdy mu czegoś nie wolno . Przerabiałyście to mamki ? Nie mamy pojęcia skąd mu się to wzięło (nie tupiemy, nie krzyczymy) . Jeżeli nie postawi na swoim , nie dostanie czego chce wpada w szał. Ma dopiero 15 miesięcy co to będzie potem .. Może to przerabiałyście ?
2019-12-04 13:40
No nic, trzeba to jakoś przeżyć :P
2019-11-29 12:41
U mnie z kolei taki kącik złości nie dawał rezultatu...Ja starałam się reagować wcześniej- to znaczy jak już czułam że coś się może świecić szybko zmienialam córce miejsce zabawy by nie dac czasu na myślenie i na rozwinięcie się złości....A gdy już takowa wybuchła nie wdawalam się w rozmowy tłumaczenie bo w moim przypadku to nic nie dawało tylko potegowalo złość więc szybko podchodzilam I próbowałam zagadać, albo udawałam że ktoś do nas przyjechał i podbiegalam do okna, albo że ktoś drogą jedzie, córka lapala zainteresowanie i złość mijala A potem gdy już była spokojna tłumaczyłam że nie można tak złością reagować, tylko mocno przytulić się do mamusi i nerwy wypedzic...takie zachowanie u nas było akurat przejściowe, z czasem wyrosła;) więc nadzieja i dla Was mamusie ;)
2019-11-27 13:21
Karolina1234- warto zrobić mu taki kącik złości. Jak wpada w złość niech rwie tam kartki, tupie lub uderza w worek treningowy. Musi mieć się gdzie wyżyć.
2019-11-27 08:41
u mnie tez zaczęło sie mniej wiecej jak miał 1.5 roku było jeszcze kladzenie sie na ziemi a czasami nawet bicie głową. Na szczescie przeszlo mu to z czasem. Teraz ma 2 lata nadal jest uparty czasmi krzyczy lub chce kogos uderzyć powoli mu tlumaczymy ze tak nie można i tylko tyle daje to naprawde spore rezultaty. Wczoraj np. zaczął wjeżdżać samochodem na wagę łazienkowa raz zworcilam uwage drugi i nic. Mąż zabral mu samochod chwilę płakał w miedzy czasie rozmowa ze nie można tak robić. Potem mąż oddal samochód i juz nie o wadze zapomniał.
2019-11-21 10:00
Ignorowanie jest ok,aletj piszesz,żeby później to przedyskutować a nie pozostawić w niepamięć.
2019-11-20 13:04
Starszak był raczej grzecznym dzieckiem ale zdarzały mu się takie akcje. Najlepiej zignorować takie zachowanie, ale potem porozmawiac dlaczego tak się zachował i że tak nie wolno, to nic nie da. Trzeba być konsekwentnym od początku.
2019-11-19 16:33
My ignorowaliśmy i teraz jest normalne, wesołe, wychowane dziecko. Ważne też w sklepie od małego nic nie dawać, nawet bułeczki. My od początku dawaliśmy małemu dopiero coś po wyjściu ze sklepu i nigdy krzyku w sklepie nie zaznaliśmy.
2019-11-18 16:40
Syn na 13 miesięcy i od ponad miesiąca potrafi tak robić. Teraz trochę częściej. Jak czasami jest coś nie po jego myśli to rzuca się na podłogę, zaczyna krzyczeć/warczec. Bardzo rzadko łzy mu pójdą. Albo siada i podciaga nogawki ze złości.
Staram się to ignorować na początku, dać upust jego emocjom, bo takie maluszki nie umieją się kontrolować. Jak to się przedłuża, trochę się uspokoi i biorę go i zaczynam tłumaczyć.