Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie butelką (524 Wątki)

Kozie mleko

Data utworzenia : 2018-08-30 14:49 | Ostatni komentarz 2018-09-19 07:23

Monika.Strojek

2985 Odsłony
8 Komentarze

Witam, czy któraś mama podawała swojemu maluszkowi mleko kozie (puszka) np firmy capri care? Co myślicie o mleku kozie, podobno jest bardziej zbliżone do mleka matki.

2018-09-19 07:23

Wiecie my mieszkamy na wsi i ludzie u nas potrafią kupować kozy żeby mieć mleko dla bobasa .fajne rozwiązanie bo to w puszkach na pewno jest jakoś "przerabiane" przez co skład takiego mleka też się zmienia . Ja w sumie też gdybym musiała podać kozie mleko np w skazie białkowej to wolałabym kupić kozę niż puszkę , zakup po czasie na pewno się zwraca . A mleka wtedy pod dostatkiem ;)

2018-09-18 10:20

Martq ja właśnie planuje wprowadzić takie rozwiązanie jak twoja siostra by mleko modyfikowane ograniczyć do minimum, po twoim wpisie jeszcze się utwierdziłam w swoim postanowieniu :)

2018-09-15 19:08

Moja siostra karmiła siostrzeńca piersią ponad rok, a po roku zaczęła mu dawać w butelce kozie mleko. Jednakże mleko prawdziwe od kozy, mały bardzo chętnie zjadał i nie chciał się od niego odstawić :)

2018-09-14 21:54

Mój Jaś mm pił praktycznie od początku, z tym że nie kozie. A że mleko mamy najlepsze i że również przez kp dziecko dostaje korzystne bakterie, które florę bakteryjną budują to dawałam FFbaby, probiotyk. To i na trawienie taka flora ma dobry wpływ i na odporność. Dlatego uznałam, że warto.

Konto usunięte

2018-09-07 08:58

Kiedyś piłam kozie i smak jest specyficzny, ale nie miałam z tym problemu. Lubię nowości i szybko się orzekonuję do wielu produktów

2018-09-04 12:00

Kiedyś próbowałam mleko kozie ale jakoś mi nie podpadlo

Konto usunięte

2018-09-03 14:37

Paula, chyba oglądałyśmy ten sam program :) Kiedyś już w którymś wątku wspominałam o mleku modyfikowanym kozim. Dostępne jest nie tylko Capri Care, ale również na przykład Holle. Te dwa różnią się tym, że pierwsze z nich nie ma w składzie maltodekstryny. Wkleję ciekawy cytat na temat tego składnika: "Maltodekstryna to produkt enzymatycznego rozpadu skrobi, który jest bardzo popularnym składnikiem dodawanym do żywności, również tej przeznaczonej dla niemowląt i dzieci. Nie ma słodkiego smaku, jest jednak bardzo kaloryczna i ma wysoki indeks glikemiczny. Z tego powodu produktów z maltodekstryną powinny unikać osoby odchudzające się i cukrzycy." źródło: http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/co-jesz/czy-maltodekstryna-w-zywnosci-jest-szkodliwa-wlasciwosci-zastosowanie_44008.html Z tego względu, że maltodekstryna szybko się wchłania w organizmie, powoduje spory wzrost glukozy we krwi, a co za tym idzie niebawem po takim skoku poziom wraca do swojego stanu wyjściowego. Mały organizm może "wariować" i częściej odczuwać głód. Oczywiście skoki glukozy nie są wskazane dla nikogo, zwłaszcza dla maluszków. Mleko kozie jest łatwiej trawione, ponieważ tworzy delikatniejsze połączenie kazeiny w brzuszku maluszka. Z tego względu, że ma krótkie i średnie łańcuchy kwasów tłuszczowych jest lekkostrawne. Zwróć uwagę na to, że mleko, o którym piszemy nie zawiera oleju palmowego. Dla mnie to spory plus bo ten olej zawiera sporo nasyconych kwasów tłuszczowych. Kiedyś na targach dla ciężarnych dietetyk wypowiadała się na ten temat i z tego co zapamiętałam, to spożywanie ich może powodować choroby serca i zwiększony poziom cholesterolu. U dzieci może odbić się negatywnie na ich rozwoju i zdrowiu. Pamiętam jak dietek przestrzegał przed spożywaniem utwardzanego oleju palmowego (głównie w fast foodach i kupnych słodyczach) twierdząc, że negatywnie wpływaj na rozwój mózgu maluszka.

2018-08-30 23:53

Ostatnio oglądałam program gdzie właśnie było że mleko kozie najbardziej zbliżone jest do mleka matki. Chociaż ja żadnemu dziecku nie po dawałam więc się nie wypowiem