Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zdrowie (1035 Wątki)

BARDZO SILNY ROPNY -GUZKOWY TRĄDZIK NIEMOWLĘCY

Data utworzenia : 2019-02-16 21:29 | Ostatni komentarz 2020-12-22 09:54

Ana0609

4605 Odsłony
18 Komentarze

Dzień dobry, Proszę o pomoc, mój synek ma aktualnie 10 miesięcy od 1 miesiąca zaczął się u niego trądzik niemowlęcy, ktory zaczeliśmy leczyc w 4 miesiącu ( gdyż wcześniej położna twierdziła że to potówki i my też tak myśleliśmy). Od tego momentu zaczeły się wizyty u lekarzy najpierw pediatra przepisała antybiotyk z neomacyną, później ( bo nie pomogła a nawet było gorzej ) przepisała steryd hydrocortizon następnie pani pediatra-dermatolog wyściskała wszystko synkowi bo wtedy miał już "pryszcze i zaskórniki" jak u nastolatków- to już całkowicie pogorszyło sprawę.... od tamtej pory odwiedziliśmy wielu lekarzy którzy za każdym razem przepisywali nowe specyfiki... stan policzków dziecka był fatalny POLICZKI BYŁY POKRYTE GUZAMI ROPNYMI Z KTÓRYCH SĄCZYŁA SIĘ ROPA Z KRWIĄ... w końcu jedna pani dermatolog kazała nam zrobić wymaz z ropy. w wyniku wyszła bakteria PROPIONIBACTERIUM ACNES TYP I - przepisała nam antybiotyk doustny rulid oraz kolejne maści robione które dalej nie polepszyły policzków . Przed badaniem musieliśmy "pozbyć " się antybiotyków z tradziku dlatego przemywalismy buzke tylko solą fizjologiczną przez 2 tyg. i tu stał się przelom- z buzi zaczeły znikac ropne zmiany. Aktualnie stosujemy czystek do przemywania buzi i 1 łyżeczkę codziennie daję synkowi do picia. Efekty są zdumiewajace - a przynajmniej były początkowo. Teraz nie ma ropnych zmian ale policzki są nadal czerwone... czy jest jakaś szansa aby przyśpieszyć gojenie ran >? czy potrzeba tylko już czasu..? bardzo proszę o pomoc, gdyż staje się już wobec tego bezradna.. z góry dziękuję . Dodaje zdjęcie synka z listopada. Teraz tak jak pisałam nie ma już tych "guzów ropnych" ale nadal policzki są zaognione. BARDZO PROSZĘ JEŚLI KTÓRAŚ Z MAM MIAŁA PODOBNY PROBLEM I SOBIE Z NIM JAKOŚ PORADZIŁA O KONTAKT!! Pozdrawiam Ania

2020-12-22 09:54

Znam prof. Barana, bardzo życzliwy i mądry lekarz :) 

Dziękuję za odpowiedź. A usta nie łuszczą Wsm się? 

2020-12-22 08:52

Kverve chodzimy do prof. Wojciecha Barana. Młody całkiem dobrze znosi leczenie. Jego skóra jest sucha ale nawilżamy ja Natural Active Cream i pomaga. Podaje codziennie jedna kapsułkę. Przecinam ja w ciemnym pomieszczeniu i mieszam z papką owocowa, która mały chetnie je :) 

2020-12-21 23:08

Ja przemywałam wodą przegotowaną 

2020-12-19 16:54

Jak wycisnąć sok z cebuli? Mój mały ma potówki tak myślę bynajmniej. Kurcze że czystek pomaga to jestem zaskoczona. Ja przemywam zwykła przegotowana woda. 

2020-12-19 16:50

Aneta chodzicie do profesora Szepietowskiego? 

W Polsce mimo wszystko niewiele jest przypadków ale wiem, że w USA takie leczenie jest powszechne. Jak Maluch znosi leczenie, jak podajesz kapsułki? Połyka bez problemu? 

2020-12-19 16:13

Aneta ja miałam krótki epizod z trądzikiem ale nigdy nie przybrał takiego rozmiaru....skąd to się bierze u takich dzieci...a tez słyszałam ze skóra dziecka ma takie właściwości to może nie będzie sladu

2020-12-19 11:03

Cześć dziewczyny, jestem ciekawa jakie są efekty leczenia trądziku u Waszych dzieci lekiem curacne? Jak z bliznami/przebarwieniami? 
Mój synek ma 1,5 roku. Przez większość swojego życia choruje na mocny tradzik (wystąpił już w pierwszym miesiącu, na poczatku zaskórniki, zmiany ropne, po około 6 miesiącach guzki głęboko ulokowane w skórze, na policzku bardzo duży torbiel, ). Na poczatku czekaliśmy aż samo minie, ale niestety nie minęło. Jesteśmy po ponad 3-miesięcznym leczeniu skory lekiem Differin (skutki mizerne), leczylismy tez  skore antybiotykami (  Davercin, Klindacin T itd.). Były momętny gdy do leczenia włączaliśmy tez Benzacne

(leczenie okazało się są słabe). 
Gdy syn skończył rok rozpoczęliśmy leczenie lekiem Curacne 10 mg. Zanim to nastąpiło bylismy u 4 dermatologów i dostawaliśmy kolejne maści...  Któregoś dnia natrafiłam na artykuł naukowy dot.leczenia trądziku u niemowląt i skontaktowałam się z jego autorem - prof.z Wrocławia. Sprawa wyglądała dość poważnie, ponieważ istniało już duże ryzyko blizn.  Reasumujac: leczenie Curacne trwa prawie 5 miesięcy, zmiany znacznie się wyciszyły, ale jeszcze guzki nie zniknęły. tam gdzie był najwiekszy torbiel zostala blizna - na razie jest czerwona i widoczna. Mam nadzieje, ze z czasem bedzie blednąć i nie rzucać sie w oczy. Na skórze zostało trochę otworków, przebarwień. Czekam na zakończenie leczenia i jestem ciekawa stanu skory za kolejne pół roku, a nawet za kilka lat. Z rozmowy z lekarzem wynika, ze skóra dzieci ma duże właściwości regeneracyjne....

Wielka prośba o podzielenie się Waszymi doświadczeniami. 

2020-01-06 10:06

Ana mam ten sam problem moim dwulatkiem , ręce opadają od 8 mc trądzik guzowaty torbiele jesteśmy na curacne 5 od 4 mc ale efektu nie widzę . Bardzo chętnie wymieniła bym się doświadczeniami poradami pozdrawiam �