Zdrowie (1035 Wątki)
Czesc, zaczelo łamac mnie przeziebienie, leci mi strasznie z nosa, kicham , karmie swojego 2 miesięcznego synka mlekiem z piersi. Moze znacie jakieś sposoby na wykurowanie sie zeby nie zaszkodzic dziecku. Boje sie brac jakiekolwiek leki skoro karmie go swoim mlekiem:(
2018-11-06 19:51
Na pewno w takiej sytuacji warto sięgnąć po maseczkę żeby zmniejszyć ryzyko zarażenia maluszka .. inhalacje i jeszcze raz inhalacje w moim przypadku plus duzo ciepłych płynów ... Nigdy nie należy w przeziębieniu przerywać karmienia :)
2018-11-04 10:01
no i teraz już moja odpowiedź się zmieniła bo chorowałam podczas karmienia piersią, ale przez to, że nie mogłam w pełni odleżeć to trochę dłużej dochodziłam do siebie niż w ciąży, ale żadnych tabletek nie brałam, syrop z cebuli,herbata(owocowa) z miodem i cytryną oraz inhalacje, synek miał tylko trochę katar, ale w tym samym czasie zaczął ząbkować to też nie wiem czy był chory czy reakcja na ząbki, trochę go inhalowałam oraz smarowałam trochę aromactivem, żeby lepiej mu się oddychało, siebie też mi się zdarzyło posmarować, chciałam dojść do siebie w jak najbardziej naturalny sposób
2018-11-03 23:44
Zdecydowanie paracetamol -przeciwzapalnie działający. Również mogę polecić smarowanie stópek amolem(lub vicab) a na katar spray dla kobiet w ciazy lub karmiących (prenalan lub woda morska) polecam dziennie ząbek czosnku na wzmocnienie ;p Jeśli chodzi o katar (i znienawidzone przeze mnie zatoki) polecam zestaw do plukania nosa/zatok - odtyka nos ,zmniejsza obrzęk śluzówki) wyplukuje bakterie
2018-11-03 22:23
Z tego co wiem to w czasie karmienia piersią w grę wchodzi tylko paracetamol . Generalnie możliwości leczenia w tym wyjątkowym czasie są bardzo ograniczone. Ibuprofenu i wieli innych substancji nie można stosować.Trzeba bardzo o siebie dbać.
Konto usunięte
2018-10-13 11:43
Ja zauwazyłam, że jak pobiegam na boso to mnie zapalenie pęcherza łapie i jeden dzień musze z termoforkiem siedzieć. A że na taki luksus pozwolić sobie nie mogę, to skarpetki mam przez 24h :)
2018-10-13 03:05
No i chyba mnie dopada. Pobiegałam trochę na boso przy otwartych oknach i już mdły ból rozlewa się po gardle. A ja nie mam nic! Zanim jutro pobiegnę do sklepu uzupełnić naturalną apteczkę, przypomniałam sobie o płukaniu gardła roztworem soli. Podobno działa antybakteryjnie i ma wpływ na dalszy przebieg infekcji. Dam znać, czy u mnie da to jakieś rezultaty. Na razie ukoiło ból.
Konto usunięte
2018-10-11 16:48
JZ23 - 2 ząbki dziennie to dużo. Ja jadłam 0,5-1 ząbek dziennie przez 2-3 dni. Zazwyczaj po takim czasie mi przechodziło. Nigdy nie miałam problemu z krzepliwością, no ale w sumie też się nie zacinałam, więc nie wiem jakby to było :) Mi czosnek mąż wmuszał, ale lekarz też potwierdził, aby go zażywać.
Konto usunięte
