Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2169 Wątki)

Połóg po cesarskim cięciu

Data utworzenia : 2017-08-09 21:30 | Ostatni komentarz 2018-08-27 08:03

Redakcja LOVI

8379 Odsłony
65 Komentarze

Połóg po cesarskim cięciu zwykle jest bardziej uciążliwy niż gdy dziecko przyjdzie na świat drogami natury. Dowiedz się, czego możesz się spodziewać w tym czasie.

2018-08-27 08:03

Właśnie uważam, że nie ma co czytać, nastawiać się negatywnie zarówno do sn jak i cc. Oba porody mają plusy i minusy, jednak to życie samo często weryfikuje nasze wybory i nie ma co przeżywać. Jestem tego żywym dowodem. Pcheła, masz racje, nastawienie jest ogromnie ważne. Pierwszy poród to byłam tak nastawiona na sn, że cc była porażką. Nie mogłam się pozbierać ani fizycznie ani tym bardziej psychicznie. Obie moje córki urodziły się przez cc. Obie są od siebie ogromnie różne. Pierwsza budziła się na mleko co 2h, dzień i noc. A druga super przesypia noce z jedną, czasami dwoma pobudkami, a idzie spać o 19. Pierwsza to żywe srebro, druga póki co raczej spokojniutka, porównując do starszej. Także bardziej uważam, że to kwestia dziecka, aniżeli porodu.

2018-08-23 21:17

I nas głównie bardzo długo wzbudzał się w nocy właściwie bez powodu w sumie nadal często to robi mimo trzech lat. Bardzo pobudzony i ruchliwy ciężko ku wysiedziec w miejscu i iść spokojnie raczej biega i skacze choć teraz i tak już trochę lepiej. Kompletnie nie zainteresowany sjtywnisvusmi typu rysowania lepienie puzzle co mnie martwi. Ogólnie bardzo szybko się nudzi wszystkim. Lsbilbosc owszem ale wydaje mi się że to rąk samo jsk częste rozdrażnienie i awantury wynikają z wieku o rozwoju. Nadwrażliwość na dotyk problemu z ubieranie itp nie ma choć jako niemowlak był problem z zimą z kombinezony. Teraz nie lubi spać przykryty.

Konto usunięte

2018-08-23 21:03

Justyna, jeśli jesteś pedagogiem to sporo rzeczy zauważysz. Zwłaszcza, ze to Ty z dzieckiem spędzasz czas i możesz go obserwować we wszystkich sytuacjach, a psycholog widzi w syna w tzw środowisku sztucznym, czyli synek może trochę inaczej niż zwykle się zachowywać. Może się wstydzić, robić dobre wrażenie itd. Choć mam nadzieję, że szukasz na siłę

2018-08-23 19:50

Mój syn też jest z cc i kilka rzeczy by się zgadzało moim zdaniem. Dls mnie temat zupełnie obcy nie jest bo jestem pedagogiem aczkolwiek x integracja sensoryczna nue miałam do czynienia ale byłam z synkiem swojego czadu u psychologa i tego typu nieprawidłowości nie stwierdził, teraz psycholog przedszkolu też nic niepokojącego nie widzi więc może przesadzam

Konto usunięte

2018-08-23 19:14

Każdy poród jest inny i każdy połóg tez będzie inny. Moim zdaniem bardzo dużo zależy od nastawienia, ciała kobiety, tego jak przebiegała ciąża oraz warunków po ciąży. Ja co prawda rodziłam SN, ale połogu właściwie nie kojarzę. Sam poród też błyskawicznie i bezproblemowo (15 minut i 4 skurcze parte). Obok mnie leżała dziewczyna również po SN i nie mogła z łóżka wstać. Mam też koleżankę, która była po CC i 2 tygodnie chodzić nie mogła, a druga koleżanka miała już 2x CC i po każdym na drugi dzień była jakby nie miala operacji. Warto się pozytywnie nastawiać, bo podejście na prawdę dużo daje.

Konto usunięte

2018-08-23 19:08

mandraynka, nasze dobre samopoczucie bardzo często jest zdradliwe. Wydaje nam się, że dobrze się czujemy, wszystko możemy no i wszystko robimy. Niestety później często cierpimy. Poszukałam trochę o zaburzeniach SI. Prawda, przyczyną jest często cc. Znalazłam ciekawy artykuł na temat tzw. "małego cesarza" Przytoczę kilka MOŻLIWYCH skutków ubocznych cc: "Wiele badań wskazuje na to, że osoby urodzone przez cesarskie cięcie są bardziej narażone na astmę, alergię, otyłość. Jak informuje fizjoterapeuta, u dzieci urodzonych w ten sposób możemy mieć też do czynienia z zaburzeniami z zakresu integracji sensorycznej. Ich wczesne objawy to: nadmierne pobudzenie noworodka, zaburzenia w zakresie motoryki małej i dużej, problemy ze ssaniem, problemy z samouspokojeniem, nadmierna drażliwość dziecka, nagłe wybuchy złości, problemy z zasypianiem i częstym wybudzaniem się w nocy, duża labilność emocjonalna (dziecko łatwo przechodzi od łkania do intensywnego płaczu i trudno je uspokoić), problemy z ubieraniem i czynnościami pielęgnacyjnymi dziecka, zaburzenia więzi matka-dziecko." Mandarynka, coś jeszcze brzmi Ci znajomo? Przyznam szczerze, że przed swoja cc nie czytałam artykułów na ten temat, może i lepiej. źródło: http://ciaza.siostraania.pl/maly-cesarz-jak-ciecie-cesarskie-moze-wplynac-dziecko/

2018-08-23 09:59

Oczywiście każdy poród ma swoje plusy i minusy Cesarka jest dla mnie koniecznością, tzn jeśli musi być wykonana to rozumiem, ale jest pewna grupa osób, które wybierają cesarke z wygody, płacą za ten zabieg kilka tysięcy, bo zwyczajnie nie chcą rodzic naturalnie i ja za bardzo tego nie pochwałam. Oczywiście to jest każdej kobiety indywidualna decyzja. Jest coś takiego jak strach przed porodem i może w kilku procentach rzeczywiście uzasadniony (nie wnikam) ale ludzie mają różne fobie i wierze ze w kilku procentach poród też może do nich należeć ale poza tym kiedy nie ma żadnych przeciwwskazań do porodu naturalnego to ja bym nie była za cesarka. Jest mnóstwo badań, które pokazują że jednak może powodować wiele zaburzeń u dzieci (mój synek ma niestety zaburzenia SI) tak na 100% nie wiem czy akurat przez cesarke, ale myślę że tak. Oczywiście przy porodzie naturalnym też może coś pójść nie tak, wszystko zależy od porodu, komplikacji i personelu Co do połogu to też jest różnie, my Mama Gratki akurat mialysmy szczęście i szybko do siebie doszliśmy, ale też mam wiele koleżanek, które miały problemy w połogu, krwotoki wewnętrzne właśnie przez nadmierny wysiłek, dźwiganie. Trzeba tez przestrzegać pewnych zasad po porodzie, nie przemeczac się, nie dźwigać, a wiele kobiet (tak jak moja koleżanka właśnie) bardzo dobrze się czuła i myślała, że już wszystko może i dostała krwotoku

Konto usunięte

2018-08-22 21:00

Mandarynka, oba rodzaje porodów mają swoje plusy i minusy. Są zwolennicy cesarki rwierdząc, że jest bezpieczniejsza niż SN, ale cc to operacja. To nie jest zwykły zabieg tylko operacja wykonywana pod znieczuleniem miejscowym, a często ogólnym. W czacie cc może dojść do uszkodzenia narządów wewnętrznych np pęcherza. Znowu przez SN wiele kobiet cierpi na nietrzymanie moczu. Dobrze wspominam swoje cięcie. Szybko do siebie doszłam, choć starałam się nie podnosić dziecka z bujaczka ani go do niego odkładać bo było mi ciężko. Jednak z pozostałymi czynnościami radziłam sobie dobrze. Więc ja jestem zadowolona. Natomiast kokeżanka z sali miała problem przez dwa dni z samodzielnym wstawaniem. Bardzo skarżyła się na rozległy ból i dłużej przyjmowała środki przeciwbólowe niż ja. Początkowo rozważałam zakup specjalnego pasa po Cięciu cesarskim; jego zadaniem jest podtrzymanie brzucha aby mięśnie się nie rozciągały, ale z drugiej stronybpomyślałam, że jak są podtrzymywane to nie pracują, a nie o to mi chodzi. Jeśli chodzi o SN to słyszałam od pewnej pani, że szybciutko urodziła, kilkanaście minut i już. Znowu inne dziewczyny się męczą godzinami - także poród porodowi nie jest równy. Mi przykładowo pomogło pozytywne nastawienie. Wiedziałam, że będzie dobrze, założyłam ze szybko dochodzę do formy dla swojego dzidziusia :)