Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2182 Wątki)

Przyszły Tato, wyobraź sobie, że jesteś w ciąży!

Data utworzenia : 2013-01-16 00:59 | Ostatni komentarz 2017-12-14 16:49

Redakcja LOVI

12014 Odsłony
146 Komentarze

Zanim dojdzie do poczęcia, często wszystko wyobrażasz sobie inaczej. Ale to wcale nie znaczy, że będzie gorzej, straszniej, mniej radośnie. Będzie po prostu inaczej. Ciąża to Wasza wspólna wielka przygoda. A teraz dowiedz się, czego ONA w czasie tej przygody od Ciebie chce!

2017-12-14 16:49

amnka czytałam te zalecenia dla mężczyzn, dobre :) Chyba by tego nie znieśli. Byłam kiedyś na warsztatach dla kobiet w ciąży i każdy mężczyzna miał okazję ponosić sztuczny brzuch. Chętnych było niewielu, a jak już ktoś się zdecydował to po godzinie noszenia brzucha miał dość, Zobaczyć ich miny- bezcenne. Każdy mężczyzna przez 9 miesięcy powinien nosić taki brzuch i funkcjonować codziennie.

2017-11-03 11:36

Ja o męża też się nie boję bo jest ogarnięty i zrobi przy małym wszystko. Gorzej jeśli chodzi o małego bi teraz ma kolejny etap lęku i od kilku dni jak znikam mu z oczu to jest rozpacz. No ale przed nami jeszcze 10 tygodni więc chyba mu przejdzie.

2017-11-03 10:07

Ja się o tatusia nie boję, wiem że da radę i ogarnie wszystko. Najbardziej obawiam się reakcji mojego straszaka. Ale uważam, że zrobiłam wszystko co mogłam żeby go przygotować do nowej sytuacji :)

2017-11-03 09:31

Ewcia aż milo sie czyta Twoją historie. Nie ma sie co martwic na zapas, jak widać wszystko zależy od dziecka jak i tatusia.

2017-11-02 17:45

Ja przerabialam to w maju dziewczyny ;) i wyszło że za dużo się przejmowałam ;))) starsza (3 lata) została z mężem w domu i dali radę. Mąż niby miał teściów na parterze ale jak dzwonilam to stale byli na piętrze i się bawili albo na dworze na huśtawce...naprawdę byłam z męża i dumna i zaskoczona że poradził. Zdał test na 6+ ;))) nawet mała kąpał codziennie i włosy mył czego nie lubił bo bał się jej spłukiwać . Nawet ja czesał i bajki do snu czytał. W domu miałam wszystko na błysk pomyte jak wróciłam....a małej tak organizował czas że nie myślała o mnie za dnia , trochę poplakiwala wieczorem ale ja tulił wygłupiał się z nią i mijała tęsknota. A po mnie przyjechali oboje trzeciego dnia. Ja się zryczalam jak bóbr na jej widok a ta uchachana bo już jest bobasek mama nie ma brzuszka więc będzie mogła ją nosić ;)))*** żadnej łzy z jej strony no ;)))) czasem jako mamy za dużo się martwimy po prostu - już tak mamy. Jeśli mąż jest zrównoważony odpowiedzialny i rozsądny to da radę - po prostu musimy mu tylko zaufać. Będzie robił pewne rzeczy po swojemu ale da jakoś radę ;)))

2017-10-31 08:57

Też się zastanawiałam jak to będzie ale myślę że dadzą sobie radę na pewno jedynie co to mleko o ile się uda zajść w ciążę jak jeszcze będę karmić.

2017-10-31 08:34

Ula, doskonale Cie rozumiem. Ja jeszcze nie jestem w drugiej ciąży a już zdarza mi się zastanawiać jak to będzie. Jak mąż sobie poradzi nie tylko podczas mojego pobytu w szpitalu ale także i później. Bo z pewnością czeka mnie kolejna cesarka więc wiadomo że będę dochodzić do siebie dłużej. Jednak z drugiej strony wiem że da sobie radę bo z Natanem psychicznie dał radę po porodzie kiedy to wszystko stało było takie trudne i baliśmy się o życie syna. Chyba to go uczyniło silniejszym :-)

2017-10-31 00:04

Ula będzie dobrze chociaż wiem co czujesz bo ja się też cały czas martwie jak to będzie.