Pielęgnacja (278 Wątki)
Witam dziewczyny. Czy miało któreś z waszych dzieci takie suche plamki na brzuszku, klatce piersiowej? Zauważyłam najpierw jedną taka plamkę i nic z tym nie robiłam. Ale od wczoraj pojawiło się ich więcej. Są takie suche szorstkie, wielkości paznokcia lub trochę większe. Nieraz lekko czerwone ale przeważnie takie blade. Odstawiłam balsam do ciała który Używamy. Dodam że wcześniej nie mieliśmy żadnych problemów skórnych. Od początku płyn do prania ten Sam (lovela). Także to wykluczam. Co to może być? Podsylam zdjęcia. Nie wygląda to na nich jakoś źle ale jest tego coraz więcej i się martwię
2021-03-12 03:05
Monisia1129, jak zakończyła się sprawa suchych plam na ciele dziecka?
Mam ten sam problem, używałaś jakiegoś kremu? jakieś krople?
2020-03-23 22:19
Monisia- no wiesz... To jednak jego zawód. Ty byś za darmo też swojej wiedzy nie sprzedawała. A jest naprawdę dobrym specjalistą. W momencie, gdy nie ma możliwości pójścia do lekarza i taka opcja dobra. A to jego normalna cena porady
2020-03-23 19:39
Jest poprawa. Po tym kremie nie jest już takie suche i czerwone i nic nie przybywa. Wykapalam również w krochmalu i tez to dużo dalo.
Mnpb kontaktowałam się z tym dermatologiem to 120 zł chciał na konto za teleporade lub poradę przez emaila. Po wysłaniu potwierdzenia wpłaty udzieliłby mi porady. Byłam w lekkim szoku.
2020-03-22 16:07
No właśnie w tym problem ze nic nie zmieniałam.
Mnpb napisałam do tego lekarza. Zobaczymy co będzie dalej
2020-03-22 13:23
Kurcze całe ciałko jest wysypane a może w pokarmie coś się znajduje gdzie go uczula zmieniałaś coś ostatnimi czasy albo dawałas mu coś nowego do jedzenia?
2020-03-22 09:49
Rzeczywiście to nie wygląda ciekawie. Może spróbuj wysłać te zdjęcia do mojego doktora na maila [email protected]. może pomoże, ale nie obiecuję
2020-03-22 00:15
Moze Fenistil pomoże?
2020-03-22 00:00 | Post edytowany:2020-03-22 00:01
Aktualne zdjęcia z dziś. Niestety jest coraz gorzej i w poniedziałek będę próbować dostać się do jakiegoś lekarza.
Jeszcze rozmawiałam z położną i kazała wykąpać w Kali lub krochmalu a jeśli nic nie da ona może mi podesłać nazwę maści od alergologa.
Z tego co się dowiadywałam to przy AZS nie ma takich krostek.
