Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pielęgnacja (278 Wątki)

Ślinienie

Data utworzenia : 2013-10-16 16:59 | Ostatni komentarz 2015-08-15 13:58

SamantKa

11204 Odsłony
99 Komentarze

Rodzice! Jak radziliście/radzicie sobie z nadmiernym ślinieniem Waszych pociech?

2015-01-04 00:29

Używaliśmy sliniaków, ale za duże ilości nam schodziły. Dlatego pieluchy tetrowe przecięłam na pół popodszywałam, aby się nie strzępiły i wiązałam w trójkątach pod szyjką. Buźkę wycierałam flanelą lub małymi ręcznikami. A buzie często przemywałam przegotowaną wodą z szarym mydłem. Dzięki temu nie robiły się krostki ani suche plamy na buzi. Ale żeby nie mylić z tym, że dziecku buzi nie smarowałam kremem, bo normalnie rano i wieczorem buzia była smarowana kremem.

2014-12-29 22:03

Ja zakladalam sliniaki ale jak zaczely sie malemu robic odparzenia od faldek pod broda to pocielam stara flanelowa posciel w kwadraty i pozszywalam je by byly podwojne i zakladam tak jak sliniaka. Jak jest mokra to od razu zmieniam:)

2014-12-29 21:58

My mamy pod ręką zawsze chusteczki takie zwykle w pudełko i u nas one są wystarczające, niepotrzebny małej sliniak w dzień oprócz jedzenia :-)

2014-12-29 20:34

U nas jak śliniaki bawełniane nie dają już rady to wspieramy się także pieluszką tetrową.

2014-12-29 20:24

My do slinki używamy pieluszek tetrowych. Te sliniaki z ceratka to my używamy tylko do jedzenia. Na slinkę fajnie są bawełniane sliniaki.

2014-12-29 19:39

Częste mycie pysia i smarowanko, a no i szyjka. śliniaki obowiązkowo zmieniam non stop i tetra zawsze jest pod ręką codziennie zmieniana. ni o też przy tej nadprodukcji ślinki przemywam dziąsełka 2x dziennie

2014-12-16 18:21

Z ceratki są fajne, ale jak dla mnie i synka tylko do karmienia, są duże i raczej dla synka nie byłyby wygodne przy jego ruchliwości.

2014-12-15 23:38

Na to nie ma rady :) próbowałam śliniaków, ale przeszkadzały mojej córeczce kiedy leżała na brzuszku, ostatnio kupiłam w Tesco takie chusteczki na szyjkę zapinane z tyłu jak śliniak i spisują się na medal. Są mniejsze od śliniaka, a równocześnie " wyłapują" każdą kropelkę, która ucieka z buzi mojej córeczki :)