Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pielęgnacja (278 Wątki)

Przewijanie niemowlaka

Data utworzenia : 2015-04-28 23:54 | Ostatni komentarz 2018-11-30 13:51

Euforia

35912 Odsłony
625 Komentarze

Za niedługo mój synuś przyjdzie na świat a ja jestem kompletnie zielona co do zmiany pieluszki niemowlakowi. Może pytanie trochę dziwne ale chciałam się dowiedzieć co ile się zmienia pampersa niemowlakowi? I czy za każdym razem pupkę trzeba smarować czymś na odparzenia? boję się, że mały będzie miał mokro albo kupkę a ja będe myslała że ma sucho bo przecież ''niedawno'' przewijałam.

2015-05-19 13:17

Mój synek również nie płacze gdy zrobi kupkę lub ma coś w pieluszce. W szpitalu mówili mi im mniej smarowania i kosmetyków tym lepiej dla skóry dziecka.

2015-05-18 19:10

ja zmienialam dosc czesto na poczatku, bo corcia nawet nie plakala jak narobila cos w pampera a smarowac nie smarowałam niczym na odparzenia, bo odparzen nie bylo wiec po co tym smarowac skoro nie ma odparzen?? jednak do pupci miałam kremik delikatny nivea i nim smarowałam tylko rano i wieczorem duzo wietrzylam pupcie coreczki a jak nie wychodzilysmy za czesto na dwor przemywałam wodą przegotowaną a nie chusteczkami i pupcia jak ta lala zero zaczerwienienia i zeero odparzen a corcia juz ma 2,5 miesiaca

2015-05-18 17:00

no właśnie i słychać było bardzo:) jak torpeda, ale pewnie to dlatego że miała wzdęcia;)

2015-05-18 11:36

Mój chyba jest za malutki jeszcze na śmierdzące kupki (7 dni ). Ja jak tylko jestem przy maluszku to słyszę, że zrobił kupkę to zaraz przewijam mu pupkę w świeżą pieluszkę.

2015-05-17 16:52

Wszystko zależy od tego co mama zje, jak dzidzia jest kp, a po mm to też kupki śmierdzą. I powiem, Wam, że dobrze, bo mój jak zrobi cichacza, a nie upomina się o przewinięcie, to mam wyczuwalną informację, że trzeba zakasać rękawy..:-)

2015-05-17 15:23

To ja chyba mam jakiś wrażliwy węch bo wyczuwałam;) tak lekko kwaskowato "pachniała" chociaż teraz kiedy jej wprowadzam inne pokarmy zapach jest bez porównania intensywniejszy....

2015-05-17 14:05

Jak moja córa się urodziła to położna w szpitalu podpowiedziała żeby zmieniać za każdym razem jak jest brudna ( co jest raczej oczywiste) i co około 2-3 godzin. Potem jak maluch jest troszkę starszy to co około 3 godziny powinno wystarczyć. Chusteczki ogrzewam w rękach przez chwilę i za każdym razem smaruję skórę kremem przeciw odparzeniom. Moim zdaniem ogrzewanie chusteczek nie jest absurdalne, szczególnie u dziewczynki która ze względu na to jak jest zbudowana, jak się ją przejedzie zimną chusteczką to lubi sobie siknąć. Tak nas uczyli na szkole rodzenia i tak też się okazało w praktyce.

2015-05-17 10:34

Pamietam jak pierwszy raz dałam mojej córce mięsko do spróbowania. Jak parę godzin później zaczęła mi strzelać bączkami, to myślałam, że będę musiała lecieć maskę gazową kupić :)