Pieluszki jedno czy wielorazowe ?

Aniss w sumie ciekawy pomysł :) a towar w zasadzie chyba przed swietami tak zmieniają miejscami, żeby ludzie łazili jak głupki, szukali i więcej kupili. Mnie to strasznie drażni bo zawsze idę tą samą ścieżką a potem muszę chodzić, szukać, zmieniać trasy i czas marnuję :P

Dla mnie w Lidlu kiedyś zrobili różnice cen kiedy została dana rzecz policzona więcej niż wskazywała cena ma półce.

Tak jak mowisz to byłoby najwygodniejsze :)

 z tymi cenówkami to powinny być elektryczne nie było by zamieszania, a jak chca zmieniać kazdego dnia cene to by sie zmieniała sama;) przeciez towar juz od lat nie jest metkowany a cene ma po prostu przy półce;) tylko byłby problem;) bo czesto towary zmieniają swoje miejsce;) nie wiem jak wy ale ja mam tez czesto problem ze znalezieniem czegoś co wczesniej było w zupełnie innym miejscu;) 

nie to zebym narzekała;)  ale moze wówczas byłby lepszy ład;)

Doris super, że chociaż uwzględnili promocję bo mogli by powiedzieć, że niestety ale już nie obowiązuje.

No trzeba być ostrożnym przy tych cenach i sprawdzać.

Ostatnio w biedronce wystawili truskawki całe kobiałki ale nigdzie żadnej ceny i nawet te panie co wystawiały szły się same pytać bo miało być chyba po 10 zł i same sobie chciały kupić. Ale się potem okazało, że nie mają na to żadnego kodu i biedne po pół godziny wszystko znowu ściągały i chowały na magazyn. Nie wiem jak się to skończyło, czy ostatecznie były te truskawki czy nie ale ludzie już brali i szli do kas pytać a tu informacja że niestety ie mogą ich wcale kupić.

Warto sprawdzać od razu paragon, bo nie zawsze wszystko jest dobrze naliczane. O  złotówkę czy 50 gr może bym się nie upominała, ale czasem większe kwoty wchodzą w grę i to już robi różnicę. Kupowałam ostatnio duży płyn do prania niemowlęcych ubranek - na kasie samoobsługowej wyszła róznica 20 zł. Zapytałam od razu panią skąd taka róznica i się okazało, że promocja obowiązywała do poprzedniego dnia, ale pracownicy zapomnieli zmienić etykiety z ceną - i miałam uwzględnioną tą cenę promocyjną. Także warto pytać i się upominać o swoje. 

Tez zawsze sprawdzam paragon , ostatnio dość często te promki nie wchodzą tak jak powinny

Ja nie ufam takiej pomocy zwłaszcza jak jestem w biedrze i po prostu albo sprawdzam na czytniku cen żeby się upewnić jaka jest cena jak widzę że coś jest niby w promocji albo zaraz po zakupie sprawdzam paragon czy wszystko okej jest nabite bo nie raz właśnie w Biedronce mi się trafiło także na półce była informacja o dalszej cenie a naprawdę nie było coś innego. Nie wiem jak to jest bo nigdy się nie dopominałam ale gdzieś mi się objęło uszy że jeżeli sklep nas wprowadza w błąd i na półce rzeczywiście inna cena niż na paragonie to sklep ma obowiązek zwrócić nam tą różnicę bo po prostu nas wprowadza w błąd