Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pielęgnacja (278 Wątki)

Odparzenie od plastra

Data utworzenia : 2017-05-08 12:45 | Ostatni komentarz 2017-12-20 14:45

NatkaF

15039 Odsłony
165 Komentarze

Dziewczyny, dawno mnie tu nie było bo ostatnio mam za malo godzin w dobie, ale potrzebuje waszej pomocy. Jal wiecie ma on znamie do wycięcia, ktore kazano nam zaklejac plastrem. Od okolo 2 miesiecy juz tego nie zaklejam bo dostał uczulenia na klej....tak mi sie wydaje i tak powiedziała pani pediatra. Natomiast zamiast przechodzic jest coraz gorzej. Najpierw zrobila sie skprupa i powiększala sie, a teraz mam wrazenie ze pękła bo miejsce to jest wilgotne. Pediatra kazala tylko smarować linomagiem, ale wyglada to tak okropnie, ze nje wiem czy mam to tak zostawic. Moze spotkalyscie sie z czyms takim? Ostatnio zaczelam smarowac to alantanem. To cos nie boli malego bo nawet przy dotykaniu nie marudzi. Dolaczam zdjecie.

2017-05-23 16:21

Moja ma ogólnie problem ze skórą - skłonna do jakichkolwiek alergii. Wówczas twarzyczke smaruję jej zwykła biała wazelina lub Emolium P Trojaktywny krem(50ml). Z tego kremu jestem zadowolona gdyż jak pojawia się jakieś chropowatości na skórze zaraz nim smaruję i znikają. I przede wszystkim zmień pediatrę.

2017-05-23 15:38

Idź do alergologa przede wszystkim. Rany za uszami są alergiczne. Zaprzestan całkiem rozszerzania diety. Jeśli lekarz da ci sterydy mów że nie chcesz i nie wykupisz niech da coś bez, po sterydach zmiany wracają jak przestaniesz stosować Poczytaj o maści z żyworódki. Kąp w krochmalu Oczywiście zmień pediatre, warto skonsultować to z kimś innym. A mleko może zmieniłaś?

2017-05-23 15:37

A no i mamy jeszcze jeden porblem, a mianowicie w nocy nie, ale w dzien maly nie chce ostatnio jesc....je na raty...butelka to jakies 2-3 h! Raz zje 10, raz 50 ml... no i najgorsze ze zaczal ulewac...czy nawet wymiotowac... i to wszystko w dzien :| na noc karmie go normlanie jest ok, w nocy to samo, a rano zaczynaja sie u nas cyrki ;/ Ja nie wiem co sie dzieje....do tej pory bylo wszystko ok, a teraz mam wrazenie ze ciagle cos jest nie tak :( A juz boje sie isc do naszej pediatry bo pewnie znow zbagatelizuje wszystko ;/ Jutro dzownie do innej przychodni i przepisuje malego moze ktos inny bedzie bardzije "zainteresowany" tym co sie ostatnoio z malym dzieje

2017-05-23 14:39

Silver ja tez ostatnio nieczesto tu bylam bo brak czasu. Malycoraz bardzije ruchliwy i coraz wiecej uwagi wymaga :) Dzoewczyny ogolnie jestem zalamana.... Za namowa pediatry rozpoczelam rozszerzenie diety po 5 miesicu. Maly automatycznie po tygodniu dostal uczulenia (nie wiem marchew, brokul czy dynia...pewnie marchew) od 2 tyg ma takie zmieny na policzkach ze az szkoda dziecka. Na poczatku zaczelo sie od tego ze sie bardzo slinil wiec jakies drobne krostki byly, ale doszla alergia pokarmowa i cala buzia czerwona, zaogniona, w krostach, pozniej zaczelo byc jeszcze gorzej. Zmiany niektore ropne, czesc mega sucha...łuszczylo sie. Zaczelo przechodzic troszke na szyje...i nie wiem czy nie za uszy, bo za uszami ma jakies dziwne rany jakby go ktos normlanie ciagal za uszy i lekko poobrywal no szok! Oczywiscie bylam kilka razy u lekarza....ostatnio wkurzylam sie bo lekarcia ciagle co innego gada...pojechalam do ambulatorium w szpitalu dzieciecym...oczywiscie to samo..uczulenie czekamy az zejdzie i znow od nowa rozszerzamy... Niby troszke zaczelo schodzic...juz dosc ladnie buzia sie zagoila (oczyiwscie jeszcze zmiany lekkie byly) a dzis znow zaczerwienienie.. ;/ No rece opadaja... Normlanie nie mam juz sily isc do tej "pediatry" bo wiem co powie..to samo co 3-4 razy ;/ porazka...juz nie wiem co mam robic. Chyba zmienie pediatre albo przejde sie do alergologa bo nie mam pomyslów. Smarowalam juz wszystkim, sudocrem, masc cholesterolowa, alantan, kremy na AZS ;/ Miałyscie podobne sytuacje? Ile czasu moze sie taka alergia utrzymywac?

2017-05-23 08:12

No i mnie czeka rozszerzanie diety czuję się jakbym pierwszy raz to robiła. Póki co do czerwca tylko kp. Wczoraj musiałam małej pilnować, bo siostra męża chciała jej dać ziemniaki. Mówię że zakrztusić się może jej trzeba na początek z wodą i nie słone. Ona że niedobre takie niesłone i o dziwo teściowa (która przy Arku też chciała solić i miała takie samo zdanie) powiedziała, że dziecko smaku soli nie zna to jej wszytko jedno. A słuchajcie teściowa chwilę później chciala jej zupy łyżeczkę dać. Stanowczo mówię "słucham absolutnie zupa na mięsie z kościami, do tego śmietana, mi warzyw. Przecież trzeba zacząć od jednoskadnikowych łyżeczek. No ręce opadają.

2017-05-20 22:16

MAM teraz przy mojej marudzie nie mam czasu, dodatkowo rozszerzanie diety też mi zajmuje czasu niestety. Czasem potrafi zjeść godzinę obiadek... Jednak od czasu do czasu zaglądam w niektóre wątki:)

2017-05-20 18:38

No właśnie Silver czemu tak rzadko? Natka ojej szkoda niuńka, żeby tylko nic gorszego z tego drapania. Zdrówka życzę oby szybko przeszło to uczulenie i swędzenie

2017-05-19 23:16

Natka jestem tu coraz rzadziej dlatego musiałam gdzieś przegapić:/ szkoda, że Ci odrzucił ale robiłaś co mogłaś. Wiadomo im rzadziej ssie tym mniej pokarmu, fajnie że chociaż udaje Ci się czasem coś ściągnąć lub podać pierś na śpiocha. Moja to ostatnio coś lepiej ssie, co jej nie podam to chętnie zjada z piersi. Nadal nie trwa to nie wiadomo ile ale jest różnica. Współczuje Twojemu Mikołajkowi, biedak nie dość że go teraz swędzi to jeszcze ma to uczulenie. Teraz musicie to przeczekać. Daj znać jak tam dalej będzie u was.