Koszyk

Twój koszyk jest pusty

Kontynuuj zakupy

Pielęgnacja (278 Wątki)

Emolienty

Data utworzenia : 2015-03-12 17:10 | Ostatni komentarz 2015-12-19 12:02

12251 Odsłony
184 Komentarze

hej hej :) Kompletuję już powoli wyprawkę dla malucha. Moje pytanie do Was kochane mamusie [ i te przyszłe] co sądzicie o używaniu emolientów?? Jakie macie z nimi doświadczenia? Czy warto wydawać tyle pieniędzy ? Słyszałam, że można używać ciekłej parafiny, która kosztuje zaledwie 3 zł. Co sądzicie??

Dodaj komentarz

Strona: 1 .. 14 15 16 17 18 .. 23

Sortowanie:

2015-04-26 11:16

Rękawiczek dzięki Bogu nie. Może sama zmądrzeje. Zobaczymy. Ja już w tej kwestii odpuszczam.

2015-04-26 06:21

To rzeczywiście duży problem! Jeśli rodzic nie może pojąć, że w pewnym sensie działa na szkodę dziecka. Przgrzewane nie wpływa pozytywnie na zdrowie jej dziecka. A rękarekawiczki zakłada jeszcze dziecku na spacer? Bo to już w taką pogodę byłaby lekka przesada. Ja mam obiekcje co do zakładania czapki w tak ciepłe dni. Jednak dziecko nie ma w pełni rozwiniętego ośrodka termoregulacyjnego wiec lepiej założyć cieniutką czapeczkę z bawełny, żeby chroniła uszka przed przewianiem,

2015-04-25 22:28

Wioletta - moja mama i ja powtarzamy siostrze cały czas, ze dziecko przegrzewa, ale jak widać, specjalnie nas nie słucha. Stwierdziłam, że przestanę się wtrącać, bo to nie moje dziecko, a szkoda szczerbić język. Dzisiaj na ten przykład nawet w domu dziecko leżąc w gorącym pomieszczeniu (20 osób w pokoju wielkości około 25m2) miał na sobie ciepłe spodnie i kamizelkę na bluzkę z długim rękawem. W końcu sama ściągnęłam mu chociaż tę kamizelkę. Potem gorąco robiło się coraz bardziej i w związku z tym, że dziecko zasnęło, teściowa mojej siostry wpadła na pomysł, że może kocykiem dziecko przykryć, bo mu zimno będzie o.O. Maluch budził się co chwila i chciał jeść (pewnie bardziej pić niż jeść). Aż mi go szkoda. PS. A dwa dni temu, jak siostra zostawiła mi maluszka pod opieką w domu mojego partnera, to dziecko w ogóle nie płakało i spało spokojnie, bo u nas zazwyczaj koło 20 stopni jest w domu i nie więcej. A jak chłodne łapki mały miał, to i tak sprawdziłam mu klatkę piersiową i grzał jak piecyk, więc nawet go nie przykrywałam. Jednym słowem - u nas dziecku było dobrze :)

2015-04-25 21:18

Ny chustkę na głowkę, cienkie gatki, skarpetki, które młody ściągnął, i bodziaki

2015-04-25 18:44

Ania dzisiaj miała krótki rękaw, na to cienką bluzę, rajstopki i legginsy bawełniane. Czapkę niestety ściągała, widocznie było jej za ciepło, więc odpuściłam.

2015-04-25 14:35

Ja dziś synkowi ubrałam też cieniutką czapeczkę z daszkiem ale na uszka. Taką przewiewną bawełnianą, bo u nas też niby jest ciepło ale wieje wiatr. Do tego bluzę, a pod spodem body i spodnie bawełniane dresy. Myślę, że ok. Sprawdzałam kark i zgrzany nie był a też zimno nie było mu na pewno. Zresztą siebie podobnie ubrałam. Mój mały już śmiga sam na nóżkach więc też nie mogę warstwy więcej mu ubierać, bo się rusza jak i my. Jej z tą kurtką puchową i czapką na taką pogodę, ciekawe jak mama tej dziewczynki była ubrana.

2015-04-25 12:11

Hirudo dobre :D

2015-04-25 08:42

Na puchowa kurtkę jest stanowczo za ciepło ! Jak teraz tak dziecko ubrała to co zakładała jak było 8 stopni ? Wg. Mnie jakiś polarek w 100% wystarczy. Ja widzę ze jak Oli jest za ciepło to id razy wierci się w wózku.

Strona: 1 .. 14 15 16 17 18 .. 23

Pokaż: 8 16 24