Pielęgnacja (278 Wątki)
Pieluszki córce zmieniam sama odkąd się urodziła (córka ma już 16mc). Tatuś uczynił to dopiero dwa razy , przy czym raz nie do końca. Cały czas staram się go w to angażować, ale z mizernym skutkiem. Stale wymawia się tym, że nie umie, nie da sobie rady, że to nieładnie pachnie. Czy u Was też tak jest? Czy tatusie Wam pomagają przy zmianie pieluszek? Może macie jakieś sprawdzone sposoby na zmotywowanie swoich połówek do takich "czynów"?
2021-03-11 21:47
Beata jak widać dla chcacego nic trudnego. Wystarczy chcieć a nie czekać aż inni zrobią za nas
2021-03-11 18:11
Może po prostu zostaw swoją połówkę samą z dzieckiem, wyjdż na zakupy, na spacer czy gdziekolwiek, a tatuś będzie musiał sobie jakoś radzić:)
2021-03-11 14:10
Wydziarana to niezbyt fajnie z jego strony. W innych dziedzinach też jest taki mało opiekuńczy? Hipotetycznie jakbyś trafiła do szpitala i by musiał się dzieckiem zająć to co? Dziecko by w brudnym pampersie siedziało bo nie?
2021-03-11 12:12
Beata, no to następnym razem już jakoś pójdzie i nie będzie wymówki, bo skoro raz mu się udało to uda się i następny. ;)
wydziarana, ale jak to? Przecież równie dobrze ty mogłabyś powiedzieć, że nie zmienisz i koniec. Ty jesteś mamą, on tatą, równorzędni rodzice. To dlaczego on odmawia zrobienia czegoś przy dziecku?
2021-03-11 11:10
O Beatko widzę postępy są. Super
2021-03-11 10:27
U nas nie ma mowy Tatuś zaznaczył że nie zmieni i koniec mimo proszenia i mówienia czy mu nie szkoda będzie jak się odpazy i ją będzie boleć to stanowcze nie i koniec jest więc chlopu się nie przegada
2021-03-10 22:14
Musze sie pochwalić pierwsza kupka przebrana :) Babci nie było w domu a ja w pracy :D
2021-03-10 21:01
Każda z nas się uczy na swoim dziecku tak samo mąż powinien się uczyć z nami
