Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Dieta (656 Wątki)

Sztućce, talerzyki, kubki-przygotowania do rozszerzania diety

Data utworzenia : 2022-01-05 16:45 | Ostatni komentarz 2022-03-04 12:43

Oleksandrax3

2192 Odsłony
73 Komentarze

Dziewczyny szukałam podobnego wpisu, jednak znalazłam dość stary wątek w którym temat nie był wyczerpany, a do tego na rynku pojawia się coraz więc nowości. Powoli przygotowywuje się do rozszerzania diety syna, szukam sprawdzonych akcesoriów do jedzenia dla małego. Opinii i marek jest wiele, co u Was się sprawdza? Proszę jak coś również o linki do rzeczy. 

2022-01-09 13:07

Taki sylikonowy to mega ułatwienie w czystosci prosto  utrzymać nie trzeba suszyć odrazu ponownie gotowy do użycia 

2022-01-09 12:56

To jest najlepsza zabawa. U nas jest to samo. Tylko w rączkę i gniecie i po całej tacce popaprze haha :D rękawy, slinisk wszystko do prania. 

Chociaż teraz sobie kupiłam taki silikonowy to tylko zetrę i możemy działać dalej. 

2022-01-06 13:37

Anabanana, oj tak to prawda. Mój to jest zadowolony jak sobie może pomiętosić jedzenie, pogrzebać w nim, porzucać, pooblizywać łyżeczkę i też nią porzucać. :)

2022-01-06 10:54

dziecko to ma na poczatku frajde z wywalania wszystkiego, mama zawsze blisko i tp :)

2022-01-06 08:32 | Post edytowany:2022-01-06 08:42

Mamą być, myślę, że kiedyś nauczy na pewno, że się nie wywraca talerzy, nawet jak będzie mieć miskę z przyssawką. Dziecko to mały, mały rozumny człowiek, a nie małpka czy piesek, nie trzeba go tresować :) Czasem mam wrażenie, że na niektórych blogach dotyczących rozszerzania diety piszą, że jak będziesz robić inaczej niż oni zalecają, to dziecko wyrośnie niedorozwinięte, bo ich metoda to jedyna słuszna. A jakoś mamuśki różnie robią i dzieci się rozwijają prawidłowo. Ja talerzyka z przyssawką nie mam, tylko taki z podkładką, gdzie dziecku po prostu trudniej złapać i wywrócić. Dziecko różnie karmię, trochę ma BLW, gdzie może sobie robić z jedzeniem co chce, a inne posiłki mu sama podaję łyżeczką, żeby rzeczywiście coś zjadł.:)

2022-01-06 00:40

Oleksandra nie nie sa z przyssawka natomiast powiem ci ze co do tych rzeczy z przyssawkami widzialam ze sa podzielone opinie jedne mamy chwałą ponieważ naczynie jest stabilnie przymocowane do krzeselka dziecko nie jest w stanie wywrócić jedzenia i rozsypac w kolo siebie inne mamy zas uwazaja ze jest to takie średnie rozwiazanie bo dziecko nie uczy się tego ze nie mozna rozrzucac jedzenia i gdy kiedys obroci taki talerzyk do góry nogami to wszystko sie wysypie a wy jak uwazacie dobry pomysł te przyssawki czy nie koniecznie???

2022-01-05 21:35

To moja nie miała sliniaczkow i nie ma do tej pory z kieszonką, bo to by ją interesowało od razu. Miała taką dużą "płachtę" śliniak z pepco że ręce też tam wchodziły i sprawdzało się. Teraz nie nie uzywamy (może za grzeczne dziecko? hahahah). Lyżeczki z rossmana moim zdaniem to jest top1. 

A talerzyk z latwościa hop do łapki i do góry nogami. Dlatego ja polecam krzesełko do karmienia z wypinaną tacką tam gdzie stawiamy talerzyk itp. Mozna na to położyc kawalki jedzenia i dziecko nawet moze tym sie bawić, a tacka nie poleci na podłogę, ponieważ przyczepiona jest pod spodem. Po karmieniu wypinamy i pod wodą myjemy. 

 

2022-01-05 19:52

Najlepsze talerzyki to takie z przyssawka które nie uciekną jak dziecko machnie np  rączka , my posiadamy silikonowe które łatwa się myją : )