Dieta (656 Wątki)
Konto usunięte
16724 Odsłony
100 Komentarze
Dziewczyny, od dwóch tygodni jesteśmy na etapie rozszerzania diety. Niestety Oliwier nie jest tym zbytnio zadowolny. Z jakiegoś powodu marchewka w słoiczku mu nie smakuje, ale taka ugotowana przeze mnie na parze i zmiksowana z odrobiną przegotowanej wody jest przez niego bardziej akceptowana. Zastanawiam się, czy mogę po wyparzeniu do słoiczków po daniach dla niemowląt włoźyć przygotowane przeze mnie obiadki i zapasteryzować? Czy macie doświadczenie, czy takie słoiczki zamkną się ponownie? Dla Oliwiera gotuję bez przypraw i trochę mija się z celem gotowanie dwóch marchewek codziennie czy średniego ziemniaczka. Mogłabym "załatwić to hurtowo". Jeśli próbowałyście i Wam się udało to napiszcie też ile czasu można przechowywać takie dania. [Wątek zamknięty na dalszą wymianę doświadczeń zapraszamy do wątku Słoiczek czy obiad robiony w domu http://lovi.pl/pl/forum/8/139 Redakcja LOVI]
2014-06-26 22:04
Mraczek, ja bym z głodu umarła. Po zupie normalnie po godzinie jestem głodna :(. A Twoja naprawdę wygląda apetycznie :)
2014-06-26 21:21
Didiska wiesz naprawdę pyszna ta zupka mi wyszła i sama zjadłam talerzyk chyba przejdę na takie żywienie lekko , i delikatnie w sam raz na mój żołądek czasem strajkujący
2014-06-26 17:08
mniamuśki!
2014-06-26 08:08
A tak powstawała wczoraj nasza zupka kalafiorkowa na króliku , oczywiście potem poszła w słoiczki. Pychotka wczoraj nam wyszło 5 słoiczków, a następna to będzie zupka pomidorowa z ryżem .
