Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Dieta (656 Wątki)

Rozszerzanie diety - ile łyżeczek na początek?

Data utworzenia : 2013-05-31 10:50 | Ostatni komentarz 2015-05-27 13:31

Kaajkaa

39109 Odsłony
54 Komentarze

Witam, w poniedziałek byłam u pediatry, która kazała mi rozszerzyć dietę maluszka. Podała mi "przepisy" na dwa dania bez mleczne (bez piersiowe) w ciągu dnia. Jedno to marchew, ziemniak, ryż z łyzeczką oliwy. a Drugie to jabłko z kaszką. Postanowiłam na początek nie mieszać tak wiele nowych produktów aby w razie alergii czy bólów brzuszka wiedzieć co zaszkodziło synkowi. Uważam, że dobrze zrobiłam i dziwię się, że pediatra kazała od razu taki misz masz wprowadzać... jednak zastanawia mnie jeszcze coś innego. Skoro maluszek ma zjeść dwa posiłki bez piersi to musi się nimi najeść, ale ile to łyżeczek? 2? 3? 20? ... boje się, że jak będę karmiła aż nie będzie już jadł i będzie pluł to go przekarmie i zwymiotuje. a dając mu ostatnio 5 łyżeczek kaszki domagał się piersi i ssał dobre 10 minut. jest na to jakaś złota metoda? jak to wyglądało u Was?

2015-04-15 12:40

Ja podałam pierwszą marchewkę to moze 3 łyżeczzki z czego połowa wylądowała na śliniaku. Mało co trafiło do brzuszka. Drugiego i trzeciego dnia było tak samo. Dopiero jak zaczełam pdawać jabłuszko to było lepiej. Jakieś 5 łyżeczek. Z dnia na dzień staram się coraz więcej podawać.

2015-04-15 12:37

Rozszerzając dietę u starszego dziecka starałam się być bardzo "książkowa" w efekcie wychowałam sobie niejadka, który ma tylko kilka ulubionych potraw a o spróbowaniu innych nawet nie ma mowy. Teraz będąc w drugiej ciąży zastanawiam się co robić, aby nie popełnić tego samego błędu. Gdzie jest złoty środek?

2015-03-02 20:07

Dziś zaobserwowałam, że wieczorową porą kiedy podaję małej butlę i pierś..miała opory przed jedzeniem z butli. Czy z racji tego, że podaję jej marchewkę może stracić apetyt na moje mleko?

2015-03-02 11:11

ja tez wprowadzalam najpierw rozne warzywaka po kolei a pozniej dopiero owoce...zeby maly nie przyzwyczail sie do owocow bo pozniej moglby nie chciec mi jesc warzywek...:)

2015-03-01 21:12

Ja wprowadzałam najpierw warzywa i bardzo wolno wprowadzałam nowe smaki z racji tego że synek nie bardzo umiał jeść,więc u mnie nie było problemu ile łyżeczek dać dziecku ponieważ to On dyktował ile chce jeść i na ogół było to kilka łyżeczek, resztę wypluwał. Teraz kiedy już coraz ładniej je zdarza się że zjada cały maleńki słoiczek ( szczególnie owoców).

2015-03-01 21:07

Czytałam wcześniej poradniki dotyczące rozszerzania diety i w każdej jest podkreślane by zaczynać od warzyw. Poza tym mam większe pole do popisu wśród warzyw w tym okresie - marchew, ziemniak, kalafior, brokuł, cukinia, burak itp..A wśród owoców nasuwa mi się na chwilę obecną jedynie jabłko i gruszka :)

2015-03-01 21:04

Klio ja zaczęłam od samych warzyw. Dopiero potem wprowadziłam owoce. Dziecko może przyzwyczaić się do słodkiego smaku owoca/ owoców i nie akceptować później warzyw.

2015-03-01 20:04

Dziewczyny, a powiedźcie mi czy wprowadzałyście nowe smaki zamiennie, raz warzywo przez kilka dni, następnie owoc? Czy najpierw warzywa różne, a potem owoce?