Problem z jedzeniem u 11 msc dziecka

Kabanos to jednak mięso surowe suszone i wędzone, wiec raczej odradzałabym. 

Parówki... chyba bywają gorsze rzeczy, jeżeli dziecko je sporadycznie to dlaczego nie. Tak czy siak w końcu je zje. Zawsze można samemu kiełbaskę zrobić :D 

Oliwierja ale to tylko po to by wyrobić sobie nawyk gryzienia, wzmocnić mięśnie, bo dziecko i tak takiego twardego kabanosa nie odgryzie. 

Oliwejra tak masz rację , że po trzecim roku, według zaleceń. Co do kabanosa to ja nie dawałam jeszcze młodemu, ale parówkę i owszem jadł :) ja wiem, że tam jest sól i ogólnie kiepski skład, ale wybieram te z dobrym składem i raz na kiedyś pozwalam . To jest decyzja choć wiem doskonale, że takie produkty wprowadza się o wiele później 

U nas córka jak miała rok to jadła i wszystko jest okej 

A nie za wcześnie na kabanosy? Takie rzeczy jak kabanosy czy parówki to chyba po 2 czy 3 roku życia z tego co czytałam 

Ewelka u mnie tez byl taki problem, ale teraz z czasem sobie radzi coraz lepiej, ostatnio były u mnie siostry i one że ona się udławi taki kawałek wzieła, a  ja że spokojnie da sobie radę. 

Także konsekwentnie podawaj kawałki, aż w końcu się przełamie. Mi fizjoterapeuta powiedziała żeby dawać kabanosy, albo suszone mango z rosmana, by dziecko uczyło się gryzenia. 

Ząbków mamy 6 , na dole 2 i 4 u góry 

próbuj też stopniowo z twardością i nie za duze. tak żeby dziecku było wygodnie to pogryźć :) a ile jest już u Was żabków? jak mało to moze nie ma czym gryźć i stąd ten problem?