Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Dieta (656 Wątki)

Od kiedy podawać maluszkom jogurty? Od kiedy danonki?

Data utworzenia : 2013-03-13 17:57 | Ostatni komentarz 2015-09-02 10:05

Iwona

36878 Odsłony
141 Komentarze

Dałam dzisiaj 8 miesięcznej córci pół małego danonka, niestety zwymiotowała go. Mojej koleżanki synek już po 6 msc jadł danonki i nic mu nie było. Chyba się troszkę pospieszyłam. Czyżby takiego danko można było podawać od 10 msc życia?

2013-04-10 22:40

O Danonkach to i ja słyszałam, że potrafią mieć 3 łyżeczki cukru nie wiem ile w tym prawdy.. małej dałam tylko raz, teraz jest na naturalnych często kupujemy bakome ma prosty skład, w zasadzie to sami zrezygnowaliśmy ze śmietany na rzecz jogurtu i powiem szczerze że nie pamietam nawet smaku śmietany ;)

2013-04-10 22:37

Ja tez podaje córce jogurt naturalny. Moje koleżanki z dumą serwują dzieciom danonki, mając mnie za przewrażliwioną, nowoczesna mamusię, której się w głowie poprzewracało w kwestiach żywieniowych... Ale mnie nie przekonuje ich gadanie. Mam swoje zasady, których się trzymam a jedną z nich jest tak, jak napisała Mamuśka, że nie ma sensu wprowadzać maluszkowi więcej chemii niż jest to konieczne! A co do jogurcików dla dzieci to raz wygrałam kilka opakowań i mała zjadła je ze smakiem. Ale nie kupuję ich bo są drogie. Teraz podaję jej jogurt naturalny z Lidla z serii Bio. Sama bardzo go lubię, cena jest przystępna a małej bardzo smakuje. Czasem robimy go w wersji z malinami, bananem lub jagodami.

2013-04-10 21:10

ja po rozmowie ze swoją pediatrką usłyszałam, że lepiej jest podawać zwykły jogurt naturalny, jakoś nie miałam przekonania do tych dziecinnych jogurtów które stoją na stoisku bez chłodni, początkowo też reakcje były różne. Oczywiście najlepsze sa jogurty naturalne z ewentualnym dodatkiem świeżych owoców, ale czasami podaje małej jogurty Danona mają teraz 100% natura.

2013-04-10 16:04

Mój dwuletni synek nie je nabiału. Jak podjadł mi jogurt owocowy to całą noc wierci się, przewraca, jest bardzo niespokojny. Od urodzenia mieliśmy z tym problemy, miał kolki do 4 miesiąca, karmiłam go piersią będąc na diecie bezmlecznej. Co 3 miesiące robiłam tzw prowokacje podając mu np jogurt taki dla małych dzieci (np.bobovity) i podobne sytuacje aż do teraz. Pani pediatra stwierdziła, że podaje mu pewnie jogurty z konserwantami dlatego może być taka reakcja, ale przecież inna żywność typu parówki, wędlina, kiełbaska to nie posiada konserwantów?! Czy jest mama na forum z podobnym problemem?

2013-03-16 18:55

Witam. Ja również nie polecam danonków z powodu dużej ilości cukru. Wprowadzanie produktów mlecznych powinno odbywać się pod kontrolą lekarza. Jednak jeżeli do tej pory u dziecka nie wystąpiły żadne alergie czy nietolerancja pokarmu to można spróbować dać jogurt ale naturalny z dodatkiem mrożonych owoców, banana, jak pisały inne mamy. Jogurt trzeba podawać maluchowi stopniowo i ostrożnie, zaczynając od jednej łyżeczki i uważnie obserwując reakcję. Jeśli po kilku dniach pojawi się podejrzana wysypka, biegunka, katar lub kaszel, może to oznaczać, że maluch jest uczulony na mleko krowie i trzeba jogurt odstawić i skonsultować z lekarzem. Jogurt naturalny mogą jeść ośmio-, dziewięciomiesięczne niemowlęta.

2013-03-15 14:08

Nie będę oryginalna i powiem,że też słyszałam że danonki strasznie dużo cukru w sobie mają. Ja nie zaprzeczę,że od czasu do czasu podaję swojej córce danonki. A jak podaję jogurt naturalny czy kefir dodaję do niego mrożone owoce i mamy taki domowy jogurcik.

2013-03-14 21:22

Wasze rady w 100 % mnie przekonały spróbujemy jogurtów naturalnych. Dziękuję Wam ;)

2013-03-14 16:29

Rany, ja bym nawet nie wpadła żeby maluszkowi po 6 miesiącu dać danonki, w szoku jestem, chociaż faktycznie słyszałam, że ludzie dają niemowlętom monte i inne takie cuda. To jest przecież kupa chemii i cukru a wartości odżywczych zero więc jaki sens jest pchać to w dziecko. Popieram naturalne jogurty. Wydaje mi się, że jeśli dziecku od początku proponuje się takie naturalne produkty bez dodatku cukru to nie ma problemów ponieważ dziecko nie znając słodkiego smaku nie będzie się go domagać. Natomiast serwując maluchowi słodkości sami kręcimy na siebie bicz, gdyż później będzie nam maluch marudził i domagał się dosładzanych potraw.